Mam mięśniaka albo mięsaka o rozmiarach około 7/9cm. Miałam zabieg abrazji w celu pobrania materiału do badań histo-patologicznych. Muszę czekać na wyniki 2 tyg. Nic więcej nie wiem.
Proszę powiedzcie mi czy tak dużego guza lekarz nie jest w stanie rozpoznać na USG dopochwowym tzn. wykluczyć mięsaka?
Czy bóle stawów kolanowych, które miałam w 2010- latem i w 2011 też latem( po pracy fizycznej) mogą być objawem mięsaka?( brałam zabiegi laser i megatronik). Podobnie czy 1-dniowy ból krzyża i pleców jesienią może być związany z ewentualnymi przerzutami mięsaka gdzieś na otrzewną?
Przepraszam za takie pytanie ale dopiero zaczynam walkę o zdrowie.
białeczka, przede wszystkim poczekajmy na wynik hist - pat. To podstawa do dalszych planów i rozważań.
białeczka napisał/a:
czy tak dużego guza lekarz nie jest w stanie rozpoznać na USG dopochwowym tzn. wykluczyć mięsaka?
Wydaje mi się, że tak duża zmiana powinna być zauważalna na USG.
Co do rozpoznania, to musimy poczekać na wynik. Lekarza na postawie badania USG może jedynie wysnuć podejrzenia jakiego typu jest to zmiana, jednak w żadnym wypadku na podstawie USG nikt nie postawi ostatecznego rozpoznania.
białeczka napisał/a:
Czy bóle stawów kolanowych, które miałam w 2010- latem i w 2011 też latem( po pracy fizycznej) mogą być objawem mięsaka?( brałam zabiegi laser i megatronik).
Przeszło po zabiegach?Sama piszesz, że przeciążyłaś wtedy stawy i to najprawdopodobniej przyczyna bóli.Gdyby to były przerzuty, bolałoby cały czas i na tyle mocno, że nie obyłoby się bez leków.Tak w skrócie.
białeczka napisał/a:
czy 1-dniowy ból krzyża i pleców jesienią może być związany z ewentualnymi przerzutami mięsaka gdzieś na otrzewną?
Serdecznie dziękuję. Wyjaśniła mi ta odpowiedż moje obawy. Będę spokojniej czekać na wyniki.
Ból kolan mi przeszedł, są tylko czasem nieznaczne dolegliwości bólowe bez stosowania tabletek. Natomiast ból pleców aż pod łopatki jesienią nie był spowodowany pracą tylko czułam go od miednicy.
Proszę powiedzcie mi czy tak dużego guza lekarz nie jest w stanie rozpoznać na USG dopochwowym tzn. wykluczyć mięsaka?
Nie wiem, czy w tym przypadku też może tak być, ale u mnie był guz 3 cm w powłokach brzusznych którego nie było widać na zwykłym usg jamy brzusznej.
Powód: są różne rodzaje głowic, niektóre sięgają głębiej a inne płycej i jeśli sprawdza się nie tą co trzeba, nie będzie nic widać nawet jeśli guz jest wielki.
Proszę powiedzcie mi czy tak dużego guza lekarz nie jest w stanie rozpoznać na USG dopochwowym tzn. wykluczyć mięsaka?
Nie wiem, czy w tym przypadku też może tak być, ale u mnie był guz 3 cm w powłokach brzusznych którego nie było widać na zwykłym usg jamy brzusznej.
Powód: są różne rodzaje głowic, niektóre sięgają głębiej a inne płycej i jeśli sprawdza się nie tą co trzeba, nie będzie nic widać nawet jeśli guz jest wielki.
Ja miałam robione tylko USG dopochwowe, czy zrobić na własną rękę jeszcze ogólne USG brzucha?( ale na to są terminy oczekiwania, nawet prywatnie). Byłam w szpitalu 1 dzień na tym zabiegu abrazji ale nie zlecono mi tam w szpitalu ogólnego USG brzucha.
[ Dodano: 2012-04-23, 18:19 ]
"Proszę powiedzcie mi czy tak dużego guza lekarz nie jest w stanie rozpoznać na USG dopochwowym tzn. wykluczyć mięsaka? "
Wyjaśnienie: w powyższym pytaniu chodziło mi czy lekarz nie jest w stanie odróżnić mięśniaka od mięsaka gdy ten guz już jest duży.
[ Dodano: 2012-04-23, 18:35 ]
Mama Ania napisał/a:
Nie wiem, czy w tym przypadku też może tak być, ale u mnie był guz 3 cm w powłokach brzusznych którego nie było widać na zwykłym usg jamy brzusznej.
Nie wiem czy u Ciebie potrzebne jest usg jamy brzusznej, tu niech się już wypowiedzą specjaliści. Chodziło mi tylko o to, że głowica przykładana w tym samym miejscu, w zależności od tego na jaką głębokość sięga, albo zobaczy guza albo nie. Ale to że zobaczy, nie znaczy że będzie na tej podstawie można powiedzieć jaki to guz.
U mnie wystarczyło zmienić głowicę na płytszą i guz było widać, ale i tak było wiadomo tylko że guz jest i że jest unaczyniony, a jego charakter to dopiero biopsja i badanie hist-pat po wycięciu.
Przepraszam, jeśli namąciłam bo u Ciebie to chyba jednak inny przypadek (o ile rozumiem, chodziło Ci o rozpoznanie jaki to guz, a nie w ogóle o zobaczenie go).
białeczka, -ja jestem po operacji wycięcia całego narządu rodnego z powodu mięsniaka.Dużego.Nie, USG ginekologiczne nie powie jakiego rodzaju jest guz.Nie robiono mi zadnych innych badań,tylko doradzono taką radykalną operację,ale ja miałam już 54 lat,chociaż jeszcze nie po menopauzie.Po tych kilku latach jestem zadwolona,ze posłuchałam lekarza .
Dziękuję za pomoc.
Ja mam 50 lat. Lekarz ginekolog powiedział, że po tej abrazjii i wynikach histo-patologicznych będzie wiedział jak szeroki zakres operacji będzie tzn. czy usunie trzon macicy z guzem czy cały narząd rodny z jajnikami i szyjką.
Żeby tylko nie okazał się to mięsak.
Małe fragmenty śluzówki szyjki macicy w stanie normalnym,
Polip torbielowaty endometrium,
Fragmenty nabłonka płaskiego normalne,
Endometrium w stanie proliferacji.
W [] podano statystyczne oznaczenia tych rozpoznań.
Tajemnicze cyferki (1, 2) oznaczają numer próbki, w której stwierdzono powyższe rozpoznania:
białeczka napisał/a:
1- kanał szyjki macicy
2- jama macicy
białeczka napisał/a:
Dopisek brakującego wyrazu:
Fragmenta epithelii plani normalis
Fragmenty nabłonka płaskiego normalne.
W tych wynikach nie ma informacji na temat zmian złośliwych, wszystkie one dotyczą zmian łagodnych.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Bardzo dziękuję Richelieu,
to dobra wiadomość . Aż chce się żyć.
Ale z tego co widzę to chyba nie skubnięto mięśniaka do badań. Myślę, że jakby to był mięsak to zmiany by wyszły w pobranych próbkach przy takiej wielkości 7/9cm.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum