1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Richelieu
2017-01-10, 21:27
Oponiak płata czołowego a dochodzenie do siebie po operacji
Autor Wiadomość
envelop 


Dołączyła: 07 Sie 2016
Posty: 1
Skąd: Śląsk

 #1  Wysłany: 2016-08-07, 20:04  Oponiak płata czołowego a dochodzenie do siebie po operacji


Witam,
historia dotyczy mojego taty (65lat).

Od jakiegoś roku zaczął dość szybko tracic wzrok.
Zmieniła się jego osobowość. Był bardzo nerwowy, wulgarny, krzyczał.
Na początku czerwca po rezonansie i tomografii stwierdzono u Niego oponiaka płata czołowego, dość sporego bo podobno byl "hodowany" dość długo.

Jak tylko dostane do ręki dokumentacje taty to napisze wszystkie dokladne parametry.

Operacje miał 4.08.2016.
Trwala 11h. Ponoć była bardzo trudna.

Po wybudzeniu sie tata kojarzył pewne fakty, poznał mnie i mamę. Opowiadał o rzeczach które miały miejsce.
Jednak od soboty zmienił sie o 180 stopni. Zrobil sie agresywny, wulgarny, pyskuje, wyzywa. Ma majaki.
Nie chce jeść ani pić.
Dzisiaj musieli Go przywiązać do lóżka bo notorycznie wstawał (gdzie ma zakaz) i sie przewracał, chciał uciekać.
Nie chce nikogo widzieć.
Mama juz nerwowo nie wytrzymuje... Wiem że to dopiero 4 doba po operacji, ale po prostu się martwimy.

Czy istnieje możliwość że taki już zostanie, że nie wróci do siebie??

Wiem że rekonwalescencja będzie długa a my musimy uzbroić się w cierpliwość i wierzyć że to minie.
Jednak martwię się że tak zostanie. Boje sie że mama sobie z Nim nie poradzi.
Nie umiem juz patrzeć jak cierpi, jak się miota i nie potrafi sobie z tym poradzić....
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #2  Wysłany: 2017-01-10, 21:26  


Envelop,

Podane przez Ciebie objawy mogą świadczyć o zmianach osobowościowych
być może spowodowanych wykonanym zabiegiem operacyjnym, jako jego niepożądany skutek uboczny,
na co może także wskazywać stopień skomplikowania zabiegu operacyjnego.
Może to być także skutek obecności samego guza lub nałożenie się obu tych przyczyn.

Bardziej wiążąco na ten temat mógłby wypowiedzieć się specjalista - lekarz neurochirurg,
który do oceny sytuacji i postawienia prognozy co do rozwoju sytuacji na przyszłość
potrzebowałby oprócz swojego doświadczenia i wiedzy także znajomości historii choroby,
w tym dokładnych informacji o lokalizacji i wielkości guza oraz przebiegu zabiegu operacyjnego.

Zapewne z tego powodu dotąd nie padły odpowiedzi na tak trudne postawione przez Ciebie pytania.


Pozdrawiam serdecznie i witam Cię na forum.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group