[Iza38]

Witam, jestem tutaj pierwszy raz na forum
I mam ogromna prosze o pomoc I rokowania w przypadku raka piersi u mojej mamy,

ma wycieta piers wraz z wezlami, ale nie do konca rozumiem co jest napisane w wyniku
I stad moja ogromna prosba o pomoc, od srody ma miec chemie.

bardzo prosze o pomoc. z gory dziekuje. pozdrawiam Iza

Dolaczam 2 zdjecia wyniku.

[ Dodano: 2014-02-23, 01:46 ]
Dolaczam zdjecie nr2 druga strona wyniku histopatologicznego

[ Dodano: 2014-02-23, 01:49 ]
Jeszcze jedno zdjecie.dziekuje

[anna53]

Dla lepszej orientacji przepisz wyniki badan radiologicznych np USG mammografie, rtg itp wykonanych międzyczasie, anna

[Iza38]

Dziekuje to sa badania zrobione po operacji w tzw.miedzyczasie mamie nie robili zadnych badan,prosze o interpretacje tego wyniku.dziekuje I prosze o pomoc

[anna53]

To w jaki sposób rozpoznano nowotwór, czy przed operują nie robiono mammografii rtg pluc, pozdrawiam annas

[Iza38]

Tak mama miala rtg,ale wyniki sa w szpitalu.pozdrawiam I dziekuje za pomoc

[Richelieu]

Załączone wyniki mówią o stwierdzeniu obecności raka piersi o średnim stopniu złośliwości (G2)
oraz wysoce hormonozależnego o korzystnym rokowniczo podtypie molekularnym luminalnym A
(Zalecenia (2013 r.), str. 225, tab. 11).

Nowotwór został usunięty w całości w sposób radykalny, tj. bez stwierdzenia pozostawienia komórek nowotworowych (R0).
Nie są znane wielkości uzyskanych marginesów chirurgicznych, ponieważ nie przytaczasz opisu makroskopowego, w którym je zawarto.
Uniemożliwia to ocenę, czy konieczne jest uzupełniające naświetlanie: jest wskazane przy marginesach poniżej 10 mm.

Pewne obawy budzi wysokie zaawansowanie przerzutów do lokalnych węzłów chłonnych:
aż dwa z dziesięciu przerzutów (na 11 usuniętych węzłów) znajdowały się w III piętrze węzłów,
co nasuwa obawy, czy nie doszło do przerzutowania jeszcze dalej w obszary nie usunięte chirurgicznie.
Zaproponowana chemioterapia pozwoli zwiększyć szanse powodzenia leczenia mając na celu zniszczenie ewentualnie pozostałych komórek nowotworowych.

Ponieważ choroba została rozpoznana w wysokim stadium zaawansowania IIIC (dla cech T2N3),
to rokowanie jest poważne, a powodzenie leczenia niepewne, chociaż jeszcze możliwe.
Będzie to zależało przede wszystkim od tego, czy zabiegi chirurgiczne były rzeczywiście radykalne
(tj. czy nie doszło do dalszych przerzutów z węzłów III piętra węzłów chłonnych),
a także od wielkości uzyskanych marginesów chirurgicznych wokół usuniętego guza pierwotnego.
W dalszym rzędzie od skuteczności leczenia uzupełniającego: chemioterapii, ewentualnie także hormono- oraz radioterapii.

[gaba]

A ja mam pytanie czy przeczytałaś regulamin, czy doczytałaś (regulamin czII punkt 21)że opis przypadku można umieszczać tylko za zgodą chorego, jeżeli tak to potwierdź że taką zgodę masz. Jesteśmy anonimowi ale czasami można po sposobie opisywania zgadnąć który patolog/lekarz to pisał (a zwłaszcza on sam jeżeli przeczyta). Chora musi to akceptować, że jej przypadek jest dyskutowany na forum i czasami może o tym dowiedzieć się lekarz.

[Iza38]

Dziekuje za odpowiedzi,tak mam taka zgode,ale jesli ci to tak bardzo pzreszkadza to moge usunac te zdjecia,pozdrawiam

[Maura]

Iza nie przejmuj się niektórymi wpisami, ważne że chcesz pomóc mamie, a tutaj na forum możesz dowiedzieć się dużo. Odpowiadają ludzie kompetentni i bardzo życzliwi!

[Iza38]

Dziekuje MAura za te slowa I dziekuje panu Rich za pomoc.pozdrawiam

[ Dodano: 2014-02-25, 12:00 ]
Zgodnie z prosba pana Rich kontynuuje moj watek i prosze o dalsza pomoc odnosnie tego wyniku.dziekuje

[ Dodano: 2014-02-25, 12:57 ]
Dolaczam wynik badania makroskopowego.prosze o pomoc w przetlumaczeniu

[gaba]

Mnie to nie przeszkadza, ale to Twoja mama może (w skrajnym przypadku) usłyszeć od lekarza " niech się Pani wyżala na forum nie u mnie" i nie jestem pewna czy ona jest na to przygotowana. A usunąć z forum można tylko prosząc moderatora i taka prośba nie zawsze jest respektowana.

[Richelieu]

Wynik podaje jedynie wartości marginesów bocznych, opisanych jako 'szerokie', zatem można przyjąć iż bezpieczne.

Ponieważ nie ma odniesienia do pozostałych marginesów, można domniemywać, iż podobnie nie są zbyt małe,
co wymagałoby terapii uzupełniającej (docięcia lub naświetlania),
jednak co do tego dobrze byłoby skonsultować to z lekarzem opisującym ten wynik.

Zwraca uwagę pewna nieścisłość:
wynik makroskopowy wspomina o dodatkowych (innych) małych guzkach oznaczonych jako g1,
podczas gdy w wyniku mikroskopowym (w poście #1) jest stwierdzone, że nie ma wieloogniskowości.

[Iza38]

Jeszcze raz dziekuje,a jesli chodzi o ta wieloogniskowosc jesli by byla to co to oznacza?dziekuje

[Richelieu]

Wieloogniskowość znaczy tyle, co obecność więcej, niż jednego guza pierwotnego.

Jest ona przeciwwskazaniem do wykonania operacji oszczędzającej (Zalecenia (2013 r.), str. 234, tab. 13).

[Iza38]

Dziekuje jeszcze raz, jest pan kochany, tak mi to pan wszystko wyjasnia, mama jest juz po chemii na razie sie dobrze czuje, ale zobaczymy co jutrzejszy dzien przyniesie.
Dziekuje jeszcze raz za pomoc, na razie tylko tyle mi do glowy przychodzi.
Dziekuje z calego serca