[Magda33]

Witam .
W 2011 r zachorowałam na raka szyjki macicy.
W maju skończyłam ostatni schemat chemioterapii.
Skutki uboczne trudności z poruszaniem, zdrętwiałe nogi i ręce. W miedzy czasie bóle z lewej strony klatki piersiowej.
W kwietniu zrobiono mi badanie TK. Lekarka powiedziała, że jest stabilizacja choroby.
Myślałam, że moje samopoczucie będzie się poprawiać z dnia na dzień. Obecnie jest w moim odczuciu coraz gorzej.
Miesiąc temu będąc na kontroli wspomniałam o moich bólach klatki piersiowej, to dostałam odpowiedź, że są to nerwobóle, mam zażywać tabletki przeciwbólowe.
Niestety moje bóle przeniosły się na okolicę pleców i są bardzo silne, promieniuje ból poniżej łopatek.
Tabletki nie pomagają, ból potrafi obudzić mnie w nocy jak oczywiście zasnę, nie mogę długo siedzieć ani leżeć.
Chciałabym się zapytać czy to faktycznie mogą być nerwobóle, czy mogą one tak długo trwać.
Czy to skutki chemioterapii.
A może następny przerzut, jak przerzut to o jakie badanie mam poprosić, z tego co wiem mam mieć robione RTG płuc. Czy coś pokaże na zdjęciu.
Czy naprawdę jest to stabilizacja choroby, bo nie podoba mi się ostatni opis TK płuc a nie znam się na tym.
Czy z względu na przerzuty jest to 4 stadium choroby już.
To moje wszystkie badania jakie miałam zrobione i zastosowane leczenie.

Rozpoznanie kliniczne: Rak płaskonabłonkowy nierogowaciejący G2.
TK brzucha i miednicy 04.10.2011r.:
W segmencie 5 wątroby widoczne jest drobne ognisko hypodensyjne o wym. 7 mm widoczne w fazie tętniczej oraz żylnej - odpowiada ono w pierwszym rzędzie zmianie o charakterze meta. Miejsce anatomiczne szyjki macicy wyraźnie powiększone i zniekształcone, szyjka macicy osiąga wymiary w płaszczyźnie skanu ok. 56x38 mm, przy czym nie stwierdza się pewnych cech naciekania struktur sąsiednich, zmiana ta jednak odcinkowo bezpośrednio przylega do przedniej ściany odbytnicy. W sąsiedztwie naczyń biodrowych zewnętrznych strony lewej widocznych jest kilka patologicznych węzłów chłonnych które osiągają wymiar w osi krótkiej do ok. 22 mm i wykazują cechy centralnej martwicy co stanowi obraz typowy dla węzłów przerzutowych. Innych pewnych zmiano znaczeniu chorobowym w obrębie narządów jamy brzusznej, miednicy i przestrzeni zaotrzewnowej nie stwierdzono.
Wn. Zmiana guzowata szyjki macicy, przerzutowo zmienione węzły chłonne biodrowe zewnętrzne strony lewej.

RTG klp. 05.10.2011r:
Pola płucne bez zmian ogniskowych. Przepona i kąty wolne. Sylwetka serca o wymiarach niepowiększonych.

RM jama brzuszna 11.10.2011r:
W obrębie wątroby widoczne są trzy zmiany ogniskowe: w górnej części segmentu 6 zmiana o śr. 8 mm, w segmencie 7 przedprzeponowo zmiana śr. 10 mm oraz segmencie 2 o wym. 16x13 mm. Wszystkie wymienione ogniska wykazują obniżenie sygnału w obrazach T1 zal. oraz jego podwyższenie w T2 zal. Zmiana widoczna w segmencie 6 uległa słabemu, obwodowemu wzmocnieniu kontrastowemu w późnej fazie badania dynamicznego - może ona odpowiadać
naczyniakowi o nietypowej morfologii. Dwie pozostałe zmiany tj. obecna w segmencie 2 oraz 7 wykazują silne wzmocnienie kontrastowe które utrzymuje się we wszystkich fazach badania dynamicznego - obraz taki może odpowiadać zmianom o charakterze naczyniaków lub zmianom meta o bogatym unaczynieniu - obraz niejednoznaczny. Pozostałe narządy jamy brzusznej i
przestrzeni zaotrzewnowej bez innych, pewnych zmian o znaczeniu chorobowym.

Zastosowano u mnie leczenie Radiochemioterapia - na miednicę mniejszą 50 Gy/25 fr. oraz 5 dawek Cisplatyny po 60 mg.
Brachyterapia od 06.12 - 27.12.2011r. Leczenie Brachyterapia HDR Ir192 4 frakcje w łącznej
dawce 30 Gy, aplikator typu Fletcher.

RM jamy brzusznej z kontrastem 06.03.2012r:
Badanie kontrolne do badania z dnia 11.10.2011r. Obraz i morfologia zmian ogniskowych wątroby jak w badaniu poprzednim. Poza tym w segmencie 8 wątroby widoczne jeszcze dwie drobne torbielki o wym. ok. 3,5 mm każda - ich obraz porównywalny z wymienionym badaniem poprzednim. Nowych zmian ogniskowych w obrębie miąższu wątroby nie stwierdza się.

TK jamy brzusznej z kontrastem 11.10.2012r:
Badanie kontrolne do badania z dnia 4.10.2011r oraz badania MR jamy brzusznej z dnia 6.03.2012r.
Obraz drobnych zmian ogniskowych w obrębie wątroby pozostaje stabilny. Okołoaortalnie po lewej stronie na wysokości naczyń nerkowych pojawiły się nieobecne w badaniach poprzednich
powiększone węzły chłonne ,największy w osi krótkiej 15 mm, pozostałe wyraźnie mniejsze. Obraz pozostałych narządów jamy brzusznej i przestrzeni zaotrzewnowej jak w wymienionych badaniach poprzednich - stabilny.
Wn. Nowe ogniska - zmiany węzłowe okołoaortalnie po lewej stronie.

TK miednicy 11.10.2012r:
Badanie kontrolne do badania z dnia 4.10.2011r.
Zmiana rozrostowa widoczna w badaniu poprzednim w okolicy miejsca anatomicznego szyjki macicy podobnie jak zmiany węzłowe w sąsiedztwie naczyń biodrowych zewnętrznych po stronie lewej uległy całkowitej regresji, obecnie nie stwierdza się tutaj struktur patologicznych.

W dniach od 23.10 - 02.11.2012r zastosowano u mnie leczenie: Paliatywna radioterapia -otrzymała na okolicę węzłów chłonnych okołoaortalnych 20 Gy/4 fr.

RM miednicy mniejszej 26.03.2012:
Pęcherz moczowy słabo wypełniony bez uchwytnych cech patologii. Macica niepowiększona, bez zmian ogniskowych uchwytnych w badaniu MR. Endometrium linijne. Pozostałe narządy miednicy małej bez zmian patologicznych w badaniu MR. Powiększonych węzłów chłonnych nie twierdza się. Widoczna niewielka ilość płynu międzypętlowo oraz w zatoce Douglasa.

RM jamy brzusznej 27.03.2012r:
Wątroba niepowiększona z obrazem zmian jak w badaniu poprzednim - cechy naczyniaków (segm. 2 - 14 mm oraz segm. 8 - 10 mm) a także drobne torbiele w płacie prawym - największa do 8 mm. Drogi żółciowe i wrotne nieposzerzone. Pęcherzyk żółciowy niepowiększony, cienkośćienny, bez cech obecności złogów. Śledziona prawidłowej wielkości i struktury. Trzustka
jednorodna niepowiększona, bez zmian ogniskowych. Nadnercza prawidłowe. Nerki o prawidłowym polożeniu, wielkości i sygnale, bez uchwytnych zmian ogniskowych. Aorta brzuszna w widocznym zakresie w normie. Węzły chłonne niepowiększone (nielicznie okołoaortalnie do
7 mm).

Z względu na powiększone węzły chłonne szyi strony lewej pobrano mi wycinek do badania histopatologicznego.
Diagnoza Histopatologiczna 18.04.2013r:
Metastases carcinomatosae lymphonodorum - carcinoma planoepitheliale akeratodes. Emboliae carcinomatosae vasorum lymphoticorum.

Zastosowano leczenie paliatywna radioterapia na okolicę węzłów nadobojczykowych lewych - otrzymała 20 Gy/5 fr, oraz chemioterapia schemat PF.

TK miednicy 11.10.2013r:
W porównaniu do badania poprzedniego z 11.10.2012r. obecnie stwierdza nieco niejednorodne wzmocnienie macicy w okolicy trzonu i częściowo szyjki od strony prawej - do ewentualnej werefikacji badaniu MR. Poza tym ślad płynu w jamie Douglasa. Innych patologi nie uwidoczniono.

TK jamy brzusznej 11.10.2013r:
W Porównaniu do badania poprzedniego z 11.10.2012r. oraz badaniem MR z 27.03.2013r. obecnie całkowita regresja patologicznie powiększonych węzłów chłonnych lędźwiowych lewych na wysokości żyły nerkowej lewej, obecnie jedynie drobne struktury węzłowe śr. do 6 mm.

TK klatki piersiowej 11.10.2013r:
W segmencie 6 i 8 płuca lewego przysciennie widoczne nacieczenia miąższu płucnego w płaszczyźnie skanu o wymiarach 23x43 mm, o nierównym pierzastym zarysie z towarzyszącym pogrubieniu szczeliny miedzyplatowej i obecnością w jej obrębie niewielkiej ilości płynu. Zmianie towarzysza powiększone węzły chłonne wnęki lewej sr. 17 mm w osi krótkiej. Innych patologi nie stwierdza się.

Zastosowano ponownie chemioterapię schemat DDP+TPT.

TK miednicy 11.04.2014r:
Badanie porównawcze do poprzedniego z dnia 11.10.2013r. Widoczna pogrubiała ściana esicy - skurcz?. Poza tym obraz miednicy bez innych różnic w stosunku do badania poprzedniego.

TK jamy brzusznej 11.04.2014r:
Badanie porównawcze do poprzedniego z 11.10.2013r. Widoczna w badaniu poprzednim drobna hipodensyjna zmiana na granicy segmentów 5, 6 wątroby śr. 6 mm w badaniu obecnym niewidoczna. Poza tym obraz jamy brzusznej bez innych różnic w stosunku do badania poprzedniego.

TK klatki piersiowej 11.04.2014:
Badanie porównawcze do poprzedniego z dnia 11.10.2013r. W miejscu widocznego w badaniu poprzednim na granicy segmentów 6 i 8 płuca lewego klinowatego obszaru niedodmowego opartego o opłucną, widoczna w badaniu obecnym jama o nieregularnej grubości ścianie sr. do 16 mm, a w jej sąsiedztwie nieregularnych zarysów guzek śr. ok. 15 mm. Poza tym obraz klatki
piersiowej bez innych różnic w stosunku do badania poprzedniego.

Przepraszam, ale nie miałam możliwości skopiowania badań.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-06-12, 17:11 ]
Mała prośba - stosuj akapity, a po kropkach czy przecinkach spacje, to ułatwia czytanie. Dzięki.

[Richelieu]

Magda33 napisał/a:

W 2011 r zachorowałam na raka szyjki macicy. W maju skończyłam ostatni schemat chemioterapii. Skutki uboczne trudności z poruszaniem, zdrętwiałe nogi i ręce. W miedzy czasie bóle z lewej strony klatki piersiowej. W kwietniu zrobiono mi badanie TK. Lekarka powiedziała, że jest stabilizacja choroby. Myślałam, że moje samopoczucie będzie się poprawiać z dnia na dzień. Obecnie jest w moim odczuciu coraz gorzej. Miesiąc temu będąc na kontroli wspomniałam o moich bólach klatki piersiowej, to dostałam odpowiedź, że są to nerwobóle, mam zażywać tabletki przeciwbólowe. Niestety moje bóle przeniosły się na okolicę pleców i są bardzo silne, promieniuje ból poniżej łopatek. Tabletki nie pomagają, ból potrafi obudzić mnie w nocy jak oczywiście zasnę, nie mogę długo siedzieć ani leżeć. Chciałabym się zapytać czy to faktycznie mogą być nerwobóle, czy mogą one tak długo trwać. Czy to skutki chemioterapii.

Oczywiście każdej z ewentualności wykluczyć nie można, szczególnie w przypadku "internetowego badania przez monitor"
zatem każda odpowiedź może być poprawna: może nerwobóle, może skutki chemioterapii ...
Niestety obawiam się, że wobec prowadzonego leczenia o charakterze paliatywnym (o czym piszesz dalej)
a także opierając się na stwierdzeniu o 'stabilizacji choroby', charakterystycznej dla leczenia paliatywnego,
przyczyną opisywanych przez Ciebie dolegliwości mogą być zmiany przerzutowe,
tym bardziej, że ból ma dość charakterystyczne cechy: długotrwałość, brak reakcji na doraźną farmakologię.

Magda33 napisał/a:

A może następny przerzut, jak przerzut to o jakie badanie mam poprosić, z tego co wiem mam mieć robione RTG płuc. Czy coś pokaże na zdjęciu.

RTG jest podstawowym badaniem mogącym wykazać zmiany przerzutowe do kości,
bardziej zaawansowanym jest wykonanie scyntygrafii, mogącej być uzupełnioną o TK lub MRI,
w zależności od zaawansowania zmian przerzutowych mogą ale nie muszą one zostać wykazane przez RTG.
Więcej na ten temat znajdziesz np. w tym opracowaniu (pkt. 7: Badania diagnostyczne).

Magda33 napisał/a:

Czy naprawdę jest to stabilizacja choroby, bo nie podoba mi się ostatni opis TK płuc a nie znam się na tym.

Trudno odnieść się do porównania tych badań, skoro w pierwszym podana jest wielkość nacieczenia przyściennego 23x43 mm,
a w drugim mowa o nieregularnej jamie o ścianie do 16 mm bez podania jej wielkości, za to z nowym guzkiem 15 mm.
Jeśli ten guzek jest nowy, to nie oznaczałoby to stabilizacji, lecz progresję choroby.
A może ta nieregularna jama i guzek to są te same zmiany jakie wcześniej obserwowano jako nacieczenie 23x43 mm ?
Lekarz opisujący wynik powinien opisać we wnioskach jak ocenia te zmiany, skoro tego nie zrobił, my możemy tylko zgadywać.

Magda33 napisał/a:

Czy z względu na przerzuty jest to 4 stadium choroby już.

Wyniki badań obrazowych wskazują, że uwidocznione w nich zmiany mają charakter przerzutowy,
wskazuje na to także opis dotychczasowego leczenia i mowa o stabilizacji choroby,
zatem niestety oznacza to najwyższe IV stadium zaawansowania choroby.


Bardzo mi przykro, że nie mam dla Ciebie lepszych informacji.
Pozdrawiam i witam Cię na forum.

[Magda33]

Dziękuję za odpowiedź.W środę dowiem się co moja lekarka powie na moje dolegliwości.
Mam nadzieje ze dostanę skierowanie na jakieś badania.
Na moim ciele znalazłam siniaka wielkości 5zł,który nie powstał w wyniku uderzenia,czy może mieć on związek z chorobą ,czy jest to znak ,że w moim ciele dzieje się coś niedobrego.

[Richelieu]

Magda33 napisał/a:

Na moim ciele znalazłam siniaka wielkości 5zł,który nie powstał w wyniku uderzenia,czy może mieć on związek z chorobą ,czy jest to znak ,że w moim ciele dzieje się coś niedobrego.

To zbyt ogólny opis i objaw, by można powiedzieć cokolwiek bardziej precyzyjnie.
Może to być np. jakiś krwiak; skoro nie zauważyłaś urazu, który mógłby być jego przyczyną,
to może wynika on np. z jakiegoś obniżenia krzepliwości krwi lub uszkodzenia mikronaczyń.
Przyczyn może być bardzo wiele, ale moim zdaniem ten akurat objaw nie musi być sygnałem, że dzieje się coś złego,
na co nie wskazywałyby poprzednio przez Ciebie opisane wyniki badań.