Przeczytałam wnikliwie artykuł i jestem zdruzgotana, ja rozumiem, że lekarze nie mają sprzętu ale diagnozować ludzi kosztem ich komfortu psychicznego.
Cytat:
"Jeżeli lekarz przychodzi i mówi: "Pan ordynator kazał pana zbadać aparatem, który służy do badania jelita grubego", to naturalne, że pacjent się oburza. A pacjent nie wie, że sprzęt był myty i dezynfekowany. To zła wola lekarzy, że rozsiewają takie informacje. Gdzie ich etyka? - emocjonuje się dr Huk"
Panie Doktorze a gdzie Pana etyka?????? Pacjent ma prawo wiedzieć jakie badanie będzie mieć robione i jakim sprzętem. sam fakt mycia i dezynfekcji nie przekonuje mnie do takich praktyk
a co Wy o tym myślicie????