[monikkk88]

[pierwotny tytuł wątku: 'Rak szyjki macicy - po leczeniu chemioradioterapią']

Witam, moja mama ma raka szyjki macicy, stadium wykrytej choroby 2B,
przeszła chemioterapię, radioterapię jak i również brachyterapii.
Lekarze powiedzieli, po kontroli że guz się zmniejszył i dobrze wygląda.

Niepokoją nas jej bóle w lewym biodrze i problemy z oddawaniem moczu gdyż jest go bardzo mało.
Mama ma brzuch jak balon, w ogóle cała jest napuchnięta (po sterydach) ma bóle w okolicy nerek, kręgosłupa.

Proszę, jeśli ktoś może mi pomóc i odpowiedzieć na moje pytanie skąd i dlaczego mama może mieć te dolegliwości?

[DumSpiro-Spero]

Być może jest jakiś ucisk na moczowód i należałoby rozważyć założenie nefrostomii.
( http://www.forum-onkologi...56,30.htm#62294 )

Jeśli tak - sprawa jest bardzo pilna, w zasadzie opisywane przez Ciebie objawy są wskazaniem do szukania pomocy w szpitalu.

[monikkk88]

Mama ma spotkanie z panią doktor prowadząca w przyszły poniedziałek na szpitalu, okaże się co jej powiedzą(lecznie odbywa się za granicą i tak troszke inaczej patrzą na pacjenta )mama mówiła w szpitalu, że ma te bóle ale oni nie widzą problemu i każą czekać..... (zrobiłam błąd mama ma bóle w lewym boku mniej więcej jajnik coś koło tego)

[ Dodano: 2013-03-18, 23:06 ]
Witam. To jest cała historia choroby mojej mamy.:(( Mianowicie jak już pisałam mama ma raka szyjki macicy i jak już zaznaczyłam w stopniu 2b. Diagnozę postawiono w maju. Moja mama raz ostatni była u ginekologa 26lat temu po urodzeniu ost dziecka a ma nas sześcioro. Aż do maja 2012 jak mi poiwedziala ze od pnad pół roku miała krwawienia. Więć szybka akcja zaraz do lekarza badania pobranie wycinka no i ta diagnoza 2B. Mama od 6lat przebywa za granica i tam też uznaliśmy ze powinna się leczyć po kilku przykrych sytuacjach w polsce z lekarzama:(( Mama odbyła 3chemioterapie(trwające po 12h),

potem przez 5tyg miała radioterapie 5dni w tygodniu po 15minut plus raz w tyg chemia. Potem zaplanowano jej Brachyterapię. Leczenie to zakonczyła na początku grudnia 2012r. Zrobiono SCAN i wyszło ze to swinstwo sie zmniejszyło, mama przestala krwawic. ale coś zaczeło sie jej dziać w lewym boku, mowi ze ma bole krzyża, ma problemy z oddawaniem moczu jest go bardzo mało. Może ma kamienie?? Możę to jakieś zapalenie>>??? Nie wiemyyy okazało sie ze miała jakaś infekcje w moczu ale dalej jest to samo, Ból w lewym boku mama nie śpi, owszem jest cała napuchnieta po sterydach, brzuch ma jak balon ale to tez chyba po sterydach. Mama ma co 6tyg spotkania kontrolne z jej lekarzem prowadzącym, teraz ma 25marca okaże sie co powiedzą dziwne jest to ze mama od grudnia mowi ze ma takie dolegliwosci i ze przeciwbolowe leki nie pomagaja a Ci lekarze mowia ze to przejdzie bo to sa skutki uboczne leczenia...Ale mama ma wciaz te bole w okolicy nerek+ ból w biodrze + problem z moczem+bóle krzyża jak sie uda mama przyjedzie tutaj do Polski i zechcemy porobić badania prywatnie, może mi ktoś odpowie skąd mama może mieć te dolegliwości? Co dalej? proszę.

[Aniaha]

Mówiąc o skutkach ubocznych terapii lekarze zapewne mieli na myśli ból, który mama odczuwa. Pozostałe objawy jak opuchnięty brzuch i mała ilość moczu na pewno nimi nie są i jak napisała Ci DumSpiro-Spero,

DumSpiro-Spero napisał/a:

sprawa jest bardzo pilna, w zasadzie opisywane przez Ciebie objawy są wskazaniem do szukania pomocy w szpitalu.

Teraz, jutro, a nie za tydzień podczas wizyty kontrolnej.

[ssisi2]

Zróbcie USG- jeśli zablokowały się przewody moczowe to konieczna będzie bardzo szybka interwencja lekarza. Moja mam też miała takie bóle- jednak lekarz nie zwracał na nie uwagi; dopiero jak zrobiliśmy prywatnie USG, które wykazało wodonercze to szybko zrobiono mamie nefrostomię. Zatrzymanie moczu zagraża życiu- nie możecie czekać.

[monikkk88]

Dziękuje za odpowiedzi.

[monikkk88]

Witam, dawno pisałam-nie mogłam. Mama jest juz po badaniach. Nerki w porządku, USG ginekologiczne też w porzadku zostaje ten uciążliwy ból w lewym jajniku (chociaz na USG jest wszystko w najlepszym porządku) Prawdopodobnie zapalenie. OB ponad norme i CRP też ponad norme, mama już dobre kilka dni zazywa te tabletki (Augumentin, Metronidozial, diclac) i bol nie ustępuje, czy to mogą być skutki popromienne????

[ Dodano: 2013-04-08, 23:12 ]
Proszę o opinie.

[Richelieu]

monikkk88 napisał/a:

czy to mogą być skutki popromienne?

Możemy to tutaj tylko przypuszczać, choć również jest całkiem możliwe, że jak napisałaś:

monikkk88 napisał/a:

Prawdopodobnie zapalenie.

Forum internetowe nie jest dobrym miejscem do rozwiązywania tego typu problemów i stawiania diagnoz,
to należy do lekarza, mającego przed sobą pacjenta i wyniki jego wcześniejszych badań
a także możliwość przeprowadzenia wywiadu i badania lekarskiego.