Zmuszony jestem poruszyć niezwykle ważny problem. Od kilku dni dowiaduję się, że praktycznie wyczerpały się wszystkie zapasy następujących cytostatyków:
- Etoposid-EBEWE
- Methothrexate-EBEWE
Oba cytostatyki są podstawowymi lekami chemioterapii wielu rodzajów nowotworów w tym nowotworów zarodkowych jądra, nowotworów jajnika, nowotworów płuca, chłoniaków, białaczek. Powagi sytuacji dodaje fakt, że leki te to JEDYNE zarejestrowane w Polsce preparaty wyżej wspomnianych cytostatyków. Nie można sprowadzać leków innych producentów ponieważ nie są one w Polsce zarejestrowane. Problem osiąga olbrzymią skalę. Wielu chorych zmuszonych jest przerwać leczenie.
Pozdrawiam
_________________ www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
Przyczyny są dwie:
- producent jedynego zarejestrowanego preparatu ma problemy z jego produkcją (dlaczego? nie wiem)
- Ministerstwo Zdrowia nie zagwarantowało rejestracji leków generycznych (etopozyd produkuje nie tylko Ebewe)
Wspomnianych leków nie ma obecnie w hurtowniach a zapasy w niektórych szpitalach już się skończyły. Leków nie można sprowadzać z zagranicy bo Ministerstwo Zdrowia nawet nie dostrzega problemów.
_________________ www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
Pisma datowane są na 29 listopada 2011 a mamy 4 marca 2012. Gdyby leki te były dostępne to nie byłoby całej sprawy. Obecnie mam doniesienia z Warszawy i Bydgoszczy, gdzie przerwano lub modyfikowano (na siłę, na niekorzyść pacjentów) leczenie.
_________________ www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
Problem może dotyczyć również doksorubicyny oraz karboplatyny.
Przyczyną zamieszania jest nowa ustawa refundacyjna, która weszła w życie 1 stycznia br.
Ustala ona ceny maksymalne dla leków. Jeśli cena danego leku jest choćby o 1 gr wyższa - nie można leku nabyć.
Zatem leki w hurtowniach są - jednakże w dotychczasowych cenach. Od 1 stycznia okazało się, że są nie do kupienia.
Ośrodki lecznictwa ratując się próbowały sprowadzić leki z zagranicy, gdzie udało się niektóre znaleźć po cenach "kilka groszy niższych" - jednak NFZ odmawia sfinansowania produktów pochodzących z importu argumentując, iż nie będzie płacił za leki, które są dostępne na rynku polskim.
Może i są, ale niestety niedostępne.
Sprawa faktycznie jest bulwersująca.
Nasz Fundacja zaangażowała się w jej wyjaśnienie (przede wszystkim w ustalenie terminu, w którym trefne zapisy ustawy zostaną zmienione). Jeśli tylko się o czymś istotnym dowiemy - damy znać w tym wątku.
Główny inspektor farmaceutyczny wycofuje z obrotu Carboplatin - Ebewe w zwiazku z obecnoscia czastek w niektórych przechowywanych seriach w okresie ich terminu waznosci.
Problem może dotyczyć również doksorubicyny oraz karboplatyny.
(nie gwarantuje, ze ponizsze jest 100% prawda, ale moze pomoc)
Z tego co wiem, to:
dekarbazyne dostarczaly dwie firmy a nie jedna,
bleomycyne - tez dwie,
etopozyd - trzy,
doksurbicyne - cztery,
karboplatyne - dwie firmy, od stycznia weszla trzecia (i zadna z nich to nie jest firma, ktora rzekomo sie wycofala)
ifosfamid - jedna, ale to nie ta, ktora (rzekomo) sie wycofala.
Wspomniana firma rzeczywiscie produkowala wiekszosc cytostatykow, ale wydaje sie, ze kazda z tych molekuł dostarczaly tez inne firmy.
Czy to mozliwe ze moja babcia (miesiac po operacji usuniecia raka jelita rubego) moze nie dostac chemii? Na poczatku byla mowa ze chemia bedzie konieczna, teraz mowia ze nie potrzeba, czy moze to miec zwiazek z brakiem lekow na rynku?
sasinka1990j, u Twojej babci kwestia chemioterapii wygląda nieco inaczej i nie chodzi tu o dostępność leków a o zalecenia jej stosowania - masz odpowiedź w swoim wątku, proponuję spojrzeć.
Cytostatyki, których aktualnie brakuje, nie są tymi stosowanymi akurat w raku jelita grubego. / Administrator
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum