wylana,
Przygotuj się na to, że może to już niedługo potrwać..
Nie zmuszaj mamy do jedzenia - jeśli zdecydowanie odmawia lub nie jest w stanie połykać pokarmów stałych.
Można spróbować podać (w kubku lub łyżką) np. rosół - jest w postaci płynnej i esencjonalny; zazwyczaj też dość dobrze tolerowany przez chorych (podczas gdy chory odmawia innych posiłków/zup).
Picie jest oczywiście najistotniejsze - czasem jedyny sposób na to by dostarczyć terminalnie choremu jako taką ilość płynu jest częste proponowanie "łyczka" lub wręcz pojenie łyżką (np. 2-3 łyżki herbaty tak często jak się da).
Nie walcz o żadne kroplówki - nie przedłużą mamie życia, a spowodują jedynie obrzęki (kończyn, ale przede wszystkim płuc!) i, co bardzo prawdopodobne, niewydolność krążenia.
Być może zaobserwowałaś, że mama mniej siusia (lub dużo mniej) - to "sposób" w jaki organizm stara się zatrzymać płyny w organizmie.
Niskie ciśnienie i wysoki puls w terminalnym stanie choroby nowotworowej mogą mieć różne przyczyny, m.in.
- niedotlenienie narządów wewnętrznych na skutek np.:
- znacznego zmniejszenia się powierzchni zdrowej tkanki płucnej (w skutek powiększającego się nacieku nowotworowego) - a więc upośledzenia procesu wymiany gazowej,
- znacznego spadku poziomu hemoglobiny we krwi (która transportuje tlen),
- zatorowości płucnej - niewydolność krążenia (która sama w sobie może być w zaawansowanej chorobie nowotworowej powodowana wieloma czynnikami) - spada wtedy ciśnienie krwi, a serce próbuje 'nadrobić' słaby transport tlenu - i tak do niskiego ciśnienia dochodzi tachykardia (przyspieszony puls)
- zapaść - reakcja na wielonarządowe uszkodzenia (spowodowane przerzutami nowotworowymi)
- zakażenie bakteryjne
- inne.
Jeśli do tego dochodzi wzmożona senność i zaprzestanie przyjmowania posiłków (a następnie płynów oraz rzadsze wydalanie moczu lub wręcz bezmocz) to można się niestety spodziewać, że to końcowa faza życia chorego..
Skontaktuj się z opiekującym się mamą lekarzem - być może należałoby odstawić niektóre leki - np. leki moczopędne (może mieć je zapisane ze względu na przyjmowanie sterydów) - obniżają one ciśnienie i wypłukują potas (niezbędny do funkcjonowania układu krążenia). Może również zostaną odstawione sterydy (które na tym etapie mogą nie przynosić już korzyści, za to sprzyjać powstaniu objawów splątania).
O tej fazie choroby (którą znam niestety również z własnych, prywatnych doświadczeń) mogłabym jeszcze niejedno napisać - jeśli więc chciałabyś zapytać o jakieś szczegóły to jestem.
Życzę Ci siły na przetrwanie tego etapu - jednego z trudniejszych niestety..
ściskam mocno.