1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
GUZ NA PŁUCU....CZY TO RAK
Autor Wiadomość
BELUNIA 


Dołączyła: 03 Lip 2010
Posty: 11

 #1  Wysłany: 2010-07-03, 18:54  GUZ NA PŁUCU....CZY TO RAK


Dzien dobry.
Prosze o interpretacje wynikow mojej mamy.

Moja mama ma 49 lat. W listopadzie 2009 roku zachorowala na oskrzela. Poszl a do lekarza rodzinnego I dostala antybiotyki. Niestety nic jej nie pomoglo. Kaszel miala silniejszy, czasami nawet brakowalo jej tchu. Czula sie oslabiona. Po kolejnej kontroli okazalo sie ze ma slabe zapalenie pluc. Kolejne lekarstwa, syropy. Wciaz nic nie pomaglo. Przeswietlenie pluc nic nie wykazalo. Kaszel nie mijal. Mama czula sie gorzej. Lekarz rodzinny stwierdzil, ze potrzeba czasu I samo wszystko przejdzie. Jednak mama miala w lutym 2010 atak. Nie mogla oddychac. Dusila sie. Wyladowala w szpitalu. Podali jej kolejne silne antybiotyki. Dusznosci ustaly. Atak sie juz nie powtorzyl. Jednak po kolejnym miesiacu u lekarza (juz innego) I po nastepnym przeswietleniu pluc okazalo sie, ze jednak na lewym plucu cos ma. Skierowanie do innego lekarza bo podejzewaja , ze to rak Jest teraz po komputerowym tomografie pluc.
Bardzo sie boje , poniewaz okazalo sie ze mama ma guza. Bardzo prosze o odczytanie wyników.

KT klatki piersiewej. W plucu lewym pogranicza segmentu 9, 10 widoczny jest guzek sr.5mm o wysokiej gestosci-178 j. H.- uwapniony. Innych zmian ogniskowych w plucach nieuwidoczniono. Wezly chlonne srodpiersia niepowiekszone. Wneki maja character naczyniowy.

Dodam, ze moja mama jest osoba nie palaca.
Pozdrawiam Izabela
_________________
IZABELA
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #2  Wysłany: 2010-07-03, 21:10  


BELUNIAwyglada to na zmiany uwapnione, jakieś pozapalne?

Mysle że dokładna diagnostyka, aby wykluczyc lub potwierdzic była by wskazana.

Natomiast myśle ze wszystko bedzie ok i trzymam za Was kciuki :papap:
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #3  Wysłany: 2010-07-03, 21:32  


Czy została zlecona bronchoskopia?
 
BELUNIA 


Dołączyła: 03 Lip 2010
Posty: 11

 #4  Wysłany: 2010-07-03, 22:20  


Moja mama była u Pani pumolog w tym tygodniu i ona stwierdziła, że musi iść w trybie natychmiastowym na operacje, ponieważ jest to rak i będzie się on powiekszał. Zadnych innych badań nie miała mama robionych. :cry:

[ Dodano: 2010-07-03, 23:22 ]
Serdecznie dziękuję Wam kochanii za odpowiedzi :)
_________________
IZABELA
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #5  Wysłany: 2010-07-03, 22:30  


Być może nie było skierowania na bronchoskopię, bo guz jest położony mocno obwodowo i pewnie byłoby by ciężko pobrać wycinek do badania. Ale to tylko moje gdybanie.

Jeżeli nawet okaże się, że to nowotwór, to na Waszą korzyść z pewnością działa to, że guz jest jeden, węzły śródpiersia czyste. Aczkolwiek to uwapnienie guza jest dziwne, ale na tym się nie znam więc nie chcę wprowadzać w błąd dywagacjami :)

Swoja drogą, takie rozciągniecie procesu diagnostycznego w czasie (listopad 2009 - czerwiec 2010) woła o pomstę do nieba.
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #6  Wysłany: 2010-07-03, 22:42  


Beluniu!
Nie denerwuj się!

Po pierwsze: sa lekarze i lekarze. To, że jakas jedna pani pulmonolog powiedziała, że to rak, to nie znaczy, że tak jest...Musi być dalsza diagnostyka. I musi TK zobaczyć przede wszystkim torakochirurg - czyli chirurg klatki piersiowej.

Po drugie: guz wielkości 5 mm jest naprawdę bardzo mały i nawet jesli się okaże, że to nowotwór, to Twojaj Mama ma ogromnie wielkie szanse na wyleczenie. My tu na forym zmagamy sie z guzami naszych Bliskich, którzy mają 30-40-50 mm a nierzado i 80mm, więc jeśli to nowotwór, to wykryty w bardzo wczesnym stadium!!!

Po trzecie: jestem laikiem, ale ataki tak silnej duszności nie wiązalabym bezposrednio z 5 mm guzem. On nie mógł spowodować takiego ataku, bo jest na to zbyt mały... Dusności mogą być i owszem, ale przy guzach 10 - krotnie wiekszych... BYć może Twoja Mama ma jakąs inną chorobę pluc - astmę?

pozdrawiam cieplutko!
_________________
Katarzynka36
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #7  Wysłany: 2010-07-03, 22:43  


dla uściślenia - astma to choroba oskrzeli, nie stricte płuc :)
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #8  Wysłany: 2010-07-03, 23:16  


Absenteeism
Ojej, stricte tak, ale oskrzela są jednak w płucach, a ja jestem laikiem (sic!)
A Belunia jest załamana i oczekuje odpowiedzi i wsparcia, więc jako laik jej udzieliłam, na tyle ile umiałam i chciałam Jej pomóc:)

Beluniu, trzymam kciuki, by to nie było nic poważnego!!!
_________________
Katarzynka36
 
 
sir_tomek 



Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 32
Skąd: Wrocław
Pomógł: 4 razy

 #9  Wysłany: 2010-07-04, 11:31  


BELUNIA, u mnie również wykryto guzka o śr. 5 mm w RTG. Powodem do wykonania prześwietlenia był długo utrzymujący się kaszel (ok 2-3 miesiące). Później wizyta u pulmonologa i skierowanie na TK (niespecyficzny guzek 4 mm). Diagnostyka w moim przypadku to TK, miałem w maju teraz w sierpniu, później za pół roku albo za rok. Dodam, że przyczyną kaszlu jest (nadal) alergia na kurz i roztocza, która ujawniła się po 20 latach. Myślę, że uwapnienie guzka i to, że Twoja mama jest osobą nie palącą przemawia raczej za tym, że to guzek pozapalny. Nie wiem czy w tym przypadku możliwa jest bronchoskopia lub BAC (mały wymiar guzka), ale napewno zlecona zostanie taka diagnostyka jak u mnie. A gdyby (tfu tfu) okazało się, że to nowotwór to tak jak piszą koleżanki wyżej Twoja mama ma ogromne szanse na całkowite wyleczenie :) Pozdrawiam T.
_________________
Tu pulmonis dex - miejmy nadzieję, że pozapalny
 
BELUNIA 


Dołączyła: 03 Lip 2010
Posty: 11

 #10  Wysłany: 2010-07-04, 18:47  


Kochani serdecznie dziękuję za słowa otuchy :) Dziekuję Wam za odpowiedzi. Moja mama jutro idzie do lekarza na konsultacje. Bardzo się boimy. Jednak mam nadzieję, że będzie dobrze. Dam znać jutro.
_________________
IZABELA
 
BELUNIA 


Dołączyła: 03 Lip 2010
Posty: 11

 #11  Wysłany: 2010-07-05, 19:10  


Moja mama była dzisiaj na konsultacji u innego lekarza. Twierdzi on, że guz się nazrazie nie powiększa. Mama musi iść do rakochirurga. I potem na bronchoskopię.Mam nadzieję, że będzie w miareę ok.Pozdrawiam Was ;)
_________________
IZABELA
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group