1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Gruczolakorak mojej Mamy
Autor Wiadomość
izula68 


Dołączyła: 10 Paź 2014
Posty: 80
Skąd: Bytom

 #1  Wysłany: 2014-10-28, 09:05  Gruczolakorak mojej Mamy


Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=.



Witam Wszystkich serdecznie
Przykro mi bardzo pewnie jak każdemu z Was, ze się tu znalazłam, jednocześnie jestem tu z nadzieją, ze będę mogła podzielić się z Państwem moja historią, a właściwie historią choroby mojej 66 letniej Mamy i otrzymać odpowiedź na nurtujące mnie pytania za co z góry serdecznie dziękuje.

Pytania które chcę zadać są takie:
1) Mama jest 6 miesięcy po VATS. Zdaję sobie sprawę, iż wiek i bardzo obciążająca operacja miała, ma i będzie miała wpływ na samopoczucie i kondycje.
Mama wygląda coraz gorzej, krótko mówiąc po operacji kolor skóry był o wiele wyrazisty niż przed zabiegiem i w tej chwili. Mama sporo spaceruje mamy obok bloku ogromny las, a więc dotleniona jest dostatecznie, nie pali(przed zabiegiem paliła i to bardzo długo) nie wykonuje pracy domowych chyba, że te które nie wymagają wysiłku bądź podnoszenia ciężkich rzeczy.

2) Ból w klatce piersiowej po stronie operowanej (jak Mama je określa ściskające) powtarzają się coraz częściej i są coraz dłuższe (w tej chwili po Ketonalu i Tramalu Mama bierze Doretę jest nieco lepiej)

3) Po konsylium onkologicznym i kontrolnym TK usłyszałyśmy: ''Szpital w którym był wykonany VATS wykonał kawał dobrej roboty, uważamy więc, ze ani radio ani chemioterapia nie jest konieczna'' Czy aby na pewno?
Serdecznie Wszystkich pozdrawiam
ps jak najszybciej dodam dokumentacje medyczną

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2014-10-28, 09:33 ]
Post wydzielonego do osobnego tematu (I.3 Regulaminu: Każda historia powinna być opisana we "własnym" wątku i w nim kontynuowana)
_________________
Izabela
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #2  Wysłany: 2014-10-28, 10:32  


Witaj izula68,
VATS - jest jedną z bezpieczniejszych metod inwazyjnych w torakochirurgii. Dolegliwości bólowych pooperacyjnych ? raczej nie powinno być.. Jak napisałaś Mama jest pół roku po zabiegu. No, chyba że przyczyna dolegliwości tkwi gdzie indziej.

Jeśli masz w posiadaniu wszystkie wyniki badań i kartę informacyjną ze szpitala - to poprosimy o dołączenie w tym samym wątku, w którym obecnie się " poruszamy". Będziemy mogli coś więcej odpowiedzieć.

Serdecznie pozdrawiam
_________________
Aegrotus sacra est...
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #3  Wysłany: 2014-10-28, 17:11  


izula68 napisał/a:
Po konsylium onkologicznym i kontrolnym TK usłyszałyśmy: ''Szpital w którym był wykonany VATS wykonał kawał dobrej roboty, uważamy więc, ze ani radio ani chemioterapia nie jest konieczna'' Czy aby na pewno?

To jedyne pytanie :)
Aby móc na nie odpowiedzieć, bądź jakiekolwiek inne, prosimy o pełną dokumentację z czasu diagnostyki i leczenia (wyniki badań obrazowych, VATS, itd), z usuniętymi danymi osobowymi pacjenta i lekarzy.
_________________
 
izula68 


Dołączyła: 10 Paź 2014
Posty: 80
Skąd: Bytom

 #4  Wysłany: 2014-10-28, 17:22  


Tak,oczywiście pamiętam i jak tylko szybko się da wkleje dokumentacje.
_________________
Izabela
 
izula68 


Dołączyła: 10 Paź 2014
Posty: 80
Skąd: Bytom

 #5  Wysłany: 2014-11-03, 11:31  dok medyczna


dok medyczna

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-11-03, 17:11 ]
Niestety nic się nie wkleiło.

_________________
Izabela
 
izula68 


Dołączyła: 10 Paź 2014
Posty: 80
Skąd: Bytom

 #6  Wysłany: 2014-11-05, 19:27  


dok med

























[ Dodano: 2014-11-05, 19:53 ]
Dobry wieczór,
Przepraszam ,za brak klejnosci historii choroby jakos miałam kłopot w dodoaniu tu dok.
Niestety ból stał sie bardziej uciazliwy od dziś mama ma plastry przeciw bólowe Durogesic,25ug/h
Kolejna wizyta u chirurga 8 grudnia ,a u onkologa w nowym roku.
Pozdrawiam


1.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 4289 raz(y) 379,05 KB

2.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 4120 raz(y) 698,96 KB

3.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 4327 raz(y) 496 KB

4.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 3845 raz(y) 312,41 KB

5.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 4272 raz(y) 535,38 KB

6.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 4460 raz(y) 686,12 KB

7.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 4518 raz(y) 552,93 KB

8.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 3934 raz(y) 607,91 KB

9.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 3816 raz(y) 657,92 KB

10.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 3850 raz(y) 612,63 KB

11.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 3870 raz(y) 219,77 KB

12.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 3847 raz(y) 403,15 KB

13.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 599 raz(y) 312,04 KB

_________________
Izabela
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #7  Wysłany: 2014-11-05, 20:56  


Prośba - napisz jaka powinna być kolejność zdjęć (ponumerowałam je), bo niestety na części nie ma dat więc nie da się ich ułożyć chronologicznie.
_________________
 
izula68 


Dołączyła: 10 Paź 2014
Posty: 80
Skąd: Bytom

 #8  Wysłany: 2014-11-06, 09:29  


Witam,
Pierwsze RTG na którym pojawiły się zmiany(duży obrazek)zostało wykonane 31.12.2013
Od 15.02.2014 pierwszy pobyt w szpitalu i pierwsze TK -zdjecie nr 7 + zdj nr 6 +5+zdj nr 3

Kolejny pobyt w następnym szpitalu to zdj nr 1+2

Dok z pobytu na oddz tarokochirurgii zdj nr 4 badanie śródoperacyjne+zdj nr 10+11+12 +8+9
Pozdrawiam

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-11-06, 22:32 ]
Super, wielkie dzięki :)

_________________
Izabela
 
izula68 


Dołączyła: 10 Paź 2014
Posty: 80
Skąd: Bytom

 #9  Wysłany: 2014-11-20, 10:54  Brak odp


Witam,
Codziennie zaglądam na forum z nadzieją choć na kilka słów odpowiedzi na nurtujące mnie pytania ale cóż....
Mimo wszystko czekam dalej.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
_________________
Izabela
 
izula68 


Dołączyła: 10 Paź 2014
Posty: 80
Skąd: Bytom

 #10  Wysłany: 2014-12-02, 11:58  


Witam,
Wczoraj w nocy w domu pogotowie u mamy cyt lek;''Wstępna diagnoza zaostrzona rwa kulszowa ''Doktor był dość ostrożny w odpowiedziach na moje pytania,teraz czekamy na wizytę lekarza rodzinnego.
Z tego co wiem z różnych źródeł przeżuty do kości i mózgu.....Jestem dość zdenerwowana i zastanawiam się czy to ''tylko rwa''czy dalszy ciąg choroby nowotworowej?
Pozdrawiam
_________________
Izabela
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #11  Wysłany: 2014-12-02, 13:10  


izula68 napisał/a:

Z tego co wiem z różnych źródeł przeżuty do kości i mózgu.....Jestem dość zdenerwowana i zastanawiam się czy to ''tylko rwa''czy dalszy ciąg choroby nowotworowej?

Iza, oczywiście rwa kulszowa też zdarza się chorym onkologicznie. Ale należy pamiętać, że kiedy u chorego na raka występują bóle stopniowo się nasilające, to lepiej od razu zgłosić się do onkologa. Bóle kostne tzw. przerzutowe na początku pojawiają zwykle nocą. Oczywiście to nie jest regułą.
_________________
Aegrotus sacra est...
 
izula68 


Dołączyła: 10 Paź 2014
Posty: 80
Skąd: Bytom

 #12  Wysłany: 2014-12-02, 14:33  


Dziękuje, za szybka odpowiedź,onkologa mamy w marcu!i szczerze mówiąc nie wiem jak przyspieszyć wizytę?
_________________
Izabela
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #13  Wysłany: 2014-12-02, 14:58  


Możesz jeszcze wybrać się z Mamą do neurologa ( potrzebne skierowanie od lekarza rodzinnego). Oczywiście - jak zwykle należy mieć ze sobą dokumentację z leczenia onkologicznego. Spojrzy na problem z innej perspektywy.
_________________
Aegrotus sacra est...
 
izula68 


Dołączyła: 10 Paź 2014
Posty: 80
Skąd: Bytom

 #14  Wysłany: 2015-05-25, 04:57  


Witam,po grudniowej rwie kulszowej Mamy i później dość dobrym samopoczuciu .Mama przed wczoraj została przewieziona do szpitala na oddz neurologii po TK guz móżdżku 17 mm pełna diagnostyka ma być wykonana do połowy tygodnia.Jestem zdruzgotana co robić? Czego się spodziewać ?Mam w głowie milion pytań i strasznie się boję!Pozdrawiam
_________________
Izabela
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #15  Wysłany: 2015-05-27, 09:38  


izula68 napisał/a:
Jestem zdruzgotana co robić?
Czekać na wyniki pełnej diagnostyki i w razie pytań pisać na forum.
Pozdrawiam serdecznie.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group