Rak piersi o średnim stopniu złośliwości (G2)
Receptory ER i PR ujemne tzn że nie będzie można prowadzić terapii hormonalnej.
Ki67 80% jest bardzo wysokie to wskazuje na wysoką zdolność do rozsiewu.
HER2 silnie dodatni więc w leczeniu będzie zastosowana herceptyna, ale uwaga: uważa się że to wskazuje na dużą agresywność guza.
To tyle można wyczytać z tak okrojonych informacji. Zadawaj konkretne pytania.
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. A jaka chemia może zostać podana przy tego typu wynikach? Wiem, że guz ma ok. 4 cm i jest nieoperacyjny. Pierwszym krokiem ma być właśnie chemioterapia.
Interesują Cię nazwy leków? Chemioterapia w tym wypadku powinna być tak silna jak tylko organizm wytrzyma, dużo zależy od wieku chorej i ewentualnych chorób towarzyszących. Trzeba porozmawiać z lekarzem czy możliwy jest jakiś schemat z lekiem PERTUZUNAB, to najnowszy lek ale w Polsce jeszcze są kłopoty z jego szerokim stosowaniem.
Bardzo proszę mi jeszcze powiedzieć co oznacza informacja: komórki rakowe przerzutowe M-8010/6? Są to dane z wyników biopsji z węzłów chłonnych pachowych. Z góry dziękuję.
M-8010/6 to kod oznaczający właśnie przerzut raka NOS (dawna nazwa rak piersi przewodowy). Stwierdzono przerzut do węzła. To oznacza że konieczne będzie usunięcie węzłów pachowych.
Wszystko zaczęło się od spuchnięcia piersi, po czym lekarz dał skierowanie na mammografię. Później dodatkowo zrobiono USG oraz biopsję – stąd te wyniki...
Sprawa dotyczy również mojej mamy. Zostało zrobione też USG jamy brzusznej oraz RTG klatki piersiowej, lecz te wyniki są pozytywne. Ogólnie mama czuje się w porządku. Raczej nic ją nie boli...
Jutro udajemy się do lekarza żeby porobić jeszcze podstawowe badania przed pierwszą chemią.
A proszę powiedzieć jak się czuje Twoja mama? Na jakim etapie leczenia jest?
Moja mama czuje się fantastycznie. Dostała drugie życie. W moich oczach jest ona zupełnie inną osobą. Doceniła życie i nie przejmuje się problemami.
Dziwnie to zabrzmi, ale mama >jak sama powiedziała< jest wdzięczna za chorobę bo przewartościowała parę spraw:)
Powodzenia i pisz:)
_________________ Co Cie nie zabije to Cie wk....zdenerwuje...
Mama jest po 4 dawkach chemii AC (czerwona), a teraz zaczyna tygodniowe Paclitaxel 80mg/m2 (przez 12 tygodni). Lekarka kazała zażyć przed tą chemią o 00:00 20 tabletek PABI-DEXAMETHASON oraz kolejne 20 tabletek o 6:00. A w tym dniu zostanie podana pierwsza dawka tej chemii tygodniowej.
Proszę o informację czy tak duże dawki nie są niebezpieczne? Czemu ma służyć taka duża dawka tego leku? Czy standardowo przed tą chemią stosuje się faktycznie tak dużo tych tabletek?
10 do 20 mg dexamethasonu to normalna dawka przed chemioterapią (ciekawe czy masz tabletki 1 mg czy 0,5 mg). Podaje się dla powstrzymania wymiotów i dla osłabienia reakcji alergicznych
asdfg,
Jeżeli godziny i ilość przyjmowanych tabletek będą Mamie psuć noc, odpoczynek to zapytajcie lekarza o możliwość przejścia na drogę dożylną ( odpowiednio wcześniej przed wlewem paklitakselu). To żadna fanaberia - tylko lekarz i pielęgniarka będą mieli o jedną procedurę więcej ( czasem, wiem, to trudność nie do pokonania).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum