[zzsk]

Proszę o pomoc. Czy juz nic nie da sie zrobić i zostaje chemioterapia paliatywna? W badaniu PET TK wyszlo ze przerzut jest do jednego wezla chlonnego. Czy nie mozna poddac sie operacji? Tata dobrze sie czuje, nie ma bóli, praktycznie funkcjonuje normalnie. Bardzo prosze o opinie.

[Ola Olka]

zzsk wyniki są nieczytelne. Spróbuj dołączyć je jako załączniki do posta.
Pozdrawiam serdecznie i witam na forum

[zzsk]

Juz załaczam

[Ola Olka]

zzsk u taty stwierdzono raka gruczołowgo płuc z przerzutami do węzłów chłonnego jamy brzusznej. W takim przypadku operacja nie jest możliwa bo rak rozsiał się już w organizmie.
Tu możesz poczytać o leczeniu raka płuc : https://onkologia.mp.pl/chorobynowotworowe/84436
Wskazane jest leczenie systemowe to znaczy takie które działa na cały organizm. Niestety ze względu na zaawansowanie leczenie będzie miało zapewne charakter tylko paliatywny tzn. objawowy mający na celu łagodzenie choroby ale nie wyleczenie.
Przykro mi że nie mogę nic bardziej optymistycznego napisać.
Pozdrawiam serdecznie

[zzsk]

Ile zostalo nam czasu? Lepiej skorzystac z tej chemii czy odpuscic? Czy moze ona przedluzyc zycie?

[marzena66]

zzsk napisał/a:

i zostaje chemioterapia paliatywna?

Niestety tak bo choroba jest już rozsiana.

zzsk napisał/a:

W badaniu PET TK wyszlo ze przerzut jest do jednego wezla chlonnego.

Nie tylko bo bo mamy aktywny proces nowotworowy w płucu prawym ale są również w obu płucach drobne guzki, które są zbyt małe więc niejednoznaczne ale mogą być już przerzutami. Następnie mamy graniczny węzeł w płucach, też może być przerzutowy i na pewno przerzuty odległe czyli w wężłach w jamie brzusznej.

zzsk napisał/a:

Czy nie mozna poddac sie operacji?

Nie, jeżeli choroba jest w rozsiewie nie operuje się pacjenta bo nie da się usunąć wszystkich zmian i wszystkich węzłów. Jeżeli rak przechodzi do węzłów znaczy, że rozprzestrzenia się po organizmie bo to jego droga rozsiewu, przykro mi.

zzsk napisał/a:

Tata dobrze sie czuje, nie ma bóli, praktycznie funkcjonuje normalnie.

To tylko się cieszyć i korzystać z tego bo w tej chorobie samopoczucie może się zmienić nagle na gorsze.

zzsk napisał/a:

Ile zostalo nam czasu?

Na to trudno odpowiedzieć bo każdy pacjent ma inny organizm, może to być pół roku i krócej a może być i ponad rok do dwóch lat.
Tutaj statystycznie ale pamiętaj, że to tylko liczby
Rokowanie

Cytat:

Rak niedrobnokomórkowy Przeżycie 5-letnie w zależności od stopnia zaawansowania TNM: I stopień – 60% do 70% II stopień – 40% do 50% IIIa stopień – poniżej 15% IIIb i IV stopień – 1%

http://www.onkonet.pl/dp_rakpluca3.php#menu7

zzsk napisał/a:

Lepiej skorzystac z tej chemii czy odpuscic? Czy moze ona przedluzyc zycie?

Chemio i radioterapia paliatywna nie ma na celu wyleczenie pacjenta ale poprawienie Jego jakości życia, zmniejszenie dolegliwości wynikających z choroby, czasami uda się przedłużyć trochę życie ale to nie jest regułą.
Zawsze lepiej korzystać nawet z paliatywnego leczenia ponieważ skutki uboczne tego leczenia są mniejsze niż nieleczony rak.

pozdrawiam

[Ola Olka]

Leczenie paliatywne ma na celu złagodzić objawy choroby i jest nastawione głównie na poprawienie jakości życia, czasami też wydłuża czas przeżycia.

Cytat:

ile zostalo nam czasu

Tego nie można powiedzieć bo wszystko zależy od wielu czynników jak stan organizmu, choroby towarzyszące, stopień agresywnosci raka. Ogólnie rokowania w przypadku raka płuc nie są dobre, niestety.
Pozdrawiam serdecznie

[ Dodano: 2017-07-16, 18:51 ]
Myślę że czas pomyśleć o zorganizowaniu pomocy hospicjum domowego. Tato czuje się dobrze ale taki stan może szybko się zmienić i wtedy nie zostaniecie zostawieni sami sobie.