Witam,
Bardzo proszę o interpretację wyniku Rtg: Pola płucne o wzmożonym rysunku zrębu płucnego. Lewa wnęka poszerzona, zagęszczona.
Czy może to oznaczać coś złego?
Dodam iż jest to wynik taty, lat 60, palacz od blisko 40 lat. Ostatnimi miesiącami znacznie schudł. Ma również znaczny spadek sodu, wpierw wynik 114 mmol/l na dzień dzisiejszy 121mmol/l. Wynik usg prawidłowy. OB 21 (spadło z 34), WBC 3,6, HGB 13,4.
Może to też ważne tato ostatnio jest bardzo nerwowy i więcej sika (jest pod kontrolą urologa, miał psa powyżej 15, na dzień dzisiejszy 5,43 - spadło samoczynnie bez leków na obniżenie psa). Miał też robioną dwukrotnie biopsje na gruczoł krokowy, szyła pozytywnie, na naszą korzyść, więc lekarz uznał, że musiał to być stan zapalny.
Bardzo się boję, proszę o kilka słów rozjaśnienia sytuacji. Na szerszą diagnostykę ma pójść w poniedziałek.
Dziękuję za reakcję.
tak jamy brzusznej..
dokładnie ma mieć zrobioną tomografię komputerową oraz bronchoskopię.. badanie na wydolność płuc, i jak dobrze zrozumiałam badanie wyplucin. O czym w przybliżeniu oczywiście może świadczyć taki wynik rtg?
Na razie jedynie o tym, że konieczna jest dalsza diagnostyka. Chociaż oczywiście wywiad jest dość niepokojący - chudnięcie u wieloletniego palacza, poszerzenie wnęki mogą sugerować guza płuca.
Bardzo dobrze, że zlecono TK, o bronchoskopii będzie można dopiero myśleć po otrzymaniu wyniku TK.
Któreś z tych badań ma być w poniedziałek, tylko nie wiem które.
Bardzo się obawiam wyniku, j też widmo guza wciąż prześladuje:(
A czy jest możliwość, że taki obraz może wskazywać na inną dolegliwość? Np. bakterie, ropień, potłuczenie (około 3tyg temu uślizgnął, potłukł sobie żebra, bolało go płuco - tak to określał), itd. Jeszcze dodam że od kilu dni tato ma stany podgorączkowe 37-37,5. Głównie wieczorem.
Wiem, jak ciężko czekać na wyniki (sto myśli na sekundę) Nie traćcie jednak nadziei. My czekaliśmy dwa tygodnie na kompletną diagnostykę. Trzymam kciuki, bądżcie dobrej myśli. pozdrawiam . Aga
Mam jeszcze jeden niepokój, jak tato mów, to ma taki dziwny głos, tak jakby był pod lekkim wpływem alkoholu, to już tak co najmniej od 1,5 tygodnia. Nie wiem czy to może być efekt tak niskiego sodu?
Bardziej wygląda to więc na objaw neurologiczny, niemniej przez internet nie stwierdzimy czego jest to wynikiem. Zgłoście to lekarzowi na najbliższej wizycie.
Może to głupie pytanie, ale ja już nie wiem co myśleć, co robić.
Czy bronchoskopia jest groźna? Czy może spowodować rozwój choroby?
Tato za nic nie chce się zgodzić na to badanie, z resztą wiele osób z rodziny twierdzi że ma rację, że jak "da sobie tam pogrzebać" to dostanie raka i umrze. Powoli staje się wrogiem rodziny, który zsyła ojca na pewną chorobę.
Jak mam go przekonać że to nieprawda?
Lekarz który kieruje go na diagnostykę (w tym też na bronchoskopie), powiedział mu, że jeśli się nie godzi na to badanie w ogóle nie ma po co przychodzić do szpitala.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum