Autor |
Wiadomość |
Temat: Złośliwy nowotwór jajnika |
Aga33
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 10009
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-03-16, 19:50 Temat: Złośliwy nowotwór jajnika |
Tak właśnie myślałam Dziękuję ślicznie!!! |
Temat: Złośliwy nowotwór jajnika |
Aga33
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 10009
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-03-15, 18:14 Temat: Złośliwy nowotwór jajnika |
Witam serdecznie po raz kolejny.Zacznę od tego,że moja mama jest już po dwóch sesjach chemioterapii.Ta drugą zniosła okropnie się męcząc.Mieliśmy nadzieję,że na jakiś czas będzie święty spokój,ale niestety tak nie jest.W styczniu sprawdziła marker CA125 i wykazało około 100,potem tomografia,która nic nie wykazała i badanie PET.To wstrząsnęło mamę i nas,czyli rodzinę Nie mogę dokładnie go opisać,bo nie ma mnie przy mamie,ale z tego co zapamiętałam,to napisze.A więc:
przede wszystkim zaniepokoiło mnie bardzo WSZCZEPY DO OTRZEWNEJ ,następne narządy,które zostały wymienione to prawe płuco,węzły chłonne i biodro.Tyle zapamiętałam,no i trwający proces rozrostu.Moje pytanie jest bardzo ogólne,ale czy to jeszcze da się coś z tym zrobić?Wiem,ze czeka ją kolejna chemioterapia,ale czy to zaleczy te wszczepy na otrzewnej?Nie chce,żeby mama znowu cierpiała przy chemioterapii,jak to i tak nic być może nie da.Proszę odpiszcie |
Temat: Złośliwy nowotwór jajnika |
Aga33
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 10009
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-05-09, 20:18 Temat: Złośliwy nowotwór jajnika |
dziękuję bardzo,trochę mi lżej,właśnie jutro mama idzie do lekarza ;-) pozdrawiam
[ Dodano: 2012-05-10, 21:09 ]
Moja mama już po wizycie u onkologa.Powiedział,że nie wie co to jest i zalecił biopsje |
Temat: Złośliwy nowotwór jajnika |
Aga33
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 10009
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-05-09, 19:44 Temat: Złośliwy nowotwór jajnika |
Witam kolejny raz.Mam znowu problem i bardzo proszę o jakieś odpowiedzi.Mama jest po drugiej chemii (DXL+CARBO).Bardzo źle ją znosiła,nawet raz zemdlała.Teraz jest już w miarę ok,ale pojawiły się jakieś dziwne podskórne guzki w okolicach biodra i ramiona.Najpierw w tych miejscach był ból a na drugi dzień te zmiany.Otoczone są czerwoną plamką.Jeju czy to może być jakiś znowu przerzut w trakcie chemii.Dodam tylko,że po pierwszej mamie markery spadły o połowę.A czy teraz chemia może działać w odwrotną stronę?Pomóżcie proszę.Z góry dziękuję!!! |
Temat: Złośliwy nowotwór jajnika |
Aga33
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 10009
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-04-03, 14:12 Temat: Złośliwy nowotwór jajnika |
Witam serdecznie ;-)Moja mama ma nareszcie znowu chemioterapię (DXL+CARBO) Rozpoczęła ją w zeszły czwartek.Czekaliśmy na to w sumie od grudnia bo wtedy juz markery zaczęły wzrastać.Jest to drugi cykl.Ma mieć znowu 6 razy co trzy tygodnie.Przed każdą będą sprawdzane mamie markery Ca 125.Przyjechałam do Niej dodać jej optymizmu,ale jest mi bardzo ciężko Obawiam sie bardzo,czy da radę.Jestem w szoku,jak człowiek się bardzo męczy po tym.Przy pierwszym cyklu chemii,aż tak nie było.Teraz leży w łóżku od piątku,wymiotuje i wszystko ją boli.Co będzie potem,strach pomysleć,a czeka ją jeszcze 5.Wiedziałam,że organizm jest osłabiony po poprzedniej chemii,ale,nie że aż tak.Boję się czy serce jej wytrzyma.Moje pytanie do Państwa brzmi,czy to jest normalne i czy ta druga chemia przy wznowach jest mocniejsza niż poprzednia.I czy serce człowieka jest w stanie wytrzymać to wszystko.Z góry bardzo dziękuję i życzę wszystkim zdrowia!!! |
Temat: Złośliwy nowotwór jajnika |
Aga33
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 10009
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-03-19, 22:35 Temat: Złośliwy nowotwór jajnika |
dziękuje bardzo |
Temat: Złośliwy nowotwór jajnika |
Aga33
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 10009
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-03-19, 19:38 Temat: Złośliwy nowotwór jajnika |
Witam serdecznie.
Mam ogromną drugą już prośbę ,czy ktoś może mi pomóc mniej więcej w odczycie wyniku PET mojej mamy:
KLATKA PIERSIOWA
Wzmożony metabolizm glukozy w obrębie
1.Ognisk położonych do tyłu od przyczepów mostkowych żeber 1 do 5 prawych,największy o suv=8.16 i wielkości do 15 mm
2Zmian ogniskowych położonych w obrębie tkanki tłuszczowej nad przeponowej,,obustronnie,z przodu o suv 3,22 i wielkości do12 mm
Płyn w prawej jamie opłucnej
JAMA BRZUSZNA I MIEDNICA
Wzmożony metabolizm glukozy w obrębie
1.Licznych zmian ognisk położonych w okolicy w pustu żołądka ,wnęki śledziony,okolicy jelita grubego,w kresce jelita cienkiego,okolicy loży po usuniętym pęcherzyku żółciowym oraz okolicy torebki płata wątroby, największy o suv=9,54 i wym.22x19 mm
2 Węzłów chłonnych przy aortalnych,biodrowych wspólnych i zew. prawych,najw.o suv 15,54 i wymiarze 27x18 mm
WNIOSEK
W badaniu PET CT zmiany opisywane w klatce piersiowej,w jamie brzusznej i miednicy o charakterze aktywnego procesu rozrostowego.Poza tym w badaniu PET bez zmian podejrzanych o charakterze rozrostowych.
Te wyniki są robione po prawie dwóch latach od operacji i po niecałym roku po ostatnim cyklu chemioterapii.
Z góry dziękuje. |
Temat: Złośliwy nowotwór jajnika |
Aga33
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 10009
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-03-02, 19:30 Temat: Złośliwy nowotwór jajnika |
Dziękuję Richelieu ;-) |
Temat: Złośliwy nowotwór jajnika |
Aga33
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 10009
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-03-02, 16:50 Temat: Złośliwy nowotwór jajnika |
Dzięki evita 2 ;-)Rozumiem,no,ale niestety na razie nie jest to możliwe bo mama mieszka w Polsce,a ja w tej chwili nie Latem będę więc wkleję wszystkie wyniki mamy.Pozdrawiam! |
Temat: Złośliwy nowotwór jajnika |
Aga33
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 10009
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-03-02, 14:46 Temat: Złośliwy nowotwór jajnika |
Witam serdecznie Jestem tu po raz pierwszy.
Chciałabym podzielić się swoim problemem i dlatego postanowiłam o tym napisać.
Chodzi o moją mamę, która ma57 lat.
W 2010 roku we wrześniu mama miała straszny atak to znaczy nie czuła swojego ciała tylko głowę.
Wcześniej była zapisana na operację na listopad na usunięcie rzekomo torbiela, który znajdował się na jajniku.
W szpitalu leżała 6 dni zanim ją zoperowano oczywiście po jej wielkich prośbach.
Dostawała tylko leki przeciw bólowe.
Po operacji jednak okazało się, że mama ma złośliwy nowotwór jajnika. (1 stopień C)
Usunięto jej macice, jajniki i węzły chłonne. Potem miała 6 chemii.
Następnie co 3 miesiące robiła marker Ca125 i było ok.
Po około roku, jak zawsze zrobiła markery i były podwyższone do 200.
Lekarz zalecił tomografię komputerową, która nie wykazała żadnych ognisk zapalnych.
Markery wciąż rosły.
Potem prześwietlenie płuc, które też nic nie wykazało.
No i sprawdzenie markerów z piersi, które są w normie.
Dziś mama ma już ich 1200 i ma zalecone badanie PET za dwa tygodnie.
Martwię się bardzo o nią bo przez dwa tygodnie znowu jej wzrosną komórki nowotworowe.
Boję się,żeby potem nie było na nic za późno.
Mama ogólnie jest w dobrym stanie, jednak boli ją brzuch po prawej stronie
Moje pytanie jest takie, czy jak nastąpiła wznowa to czy PET to wykaże?
i Czy czeka ją operacja i chemia?
Bardzo dziękuję za przeczytanie tego i odpowiedź ;-) Pozdrawiam serdecznie!!! |
|