1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 16
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Anelia

Odpowiedzi: 445
Wyświetleń: 70531

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-06-12, 17:11   Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Nadzieja napisał/a:
Nie wime kto tu jeszcze nas tak dobrze pamięta.

Ja pamiętam Nadziejo, |przytula|

I podpiszę się pod słowami Justyś
JustynaS1975 napisał/a:
Bywaj częściej u nas.
  Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Anelia

Odpowiedzi: 445
Wyświetleń: 70531

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-02-21, 15:27   Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
I ja podpisuję się pod życzeniami :)
Wszystkiego najlepszego :flow: ...
Pięknie razem wyglądacie ...

Twój kolor włosów jest :okok" , dla odważnych :)

Pozdrawiam :)
  Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Anelia

Odpowiedzi: 445
Wyświetleń: 70531

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2011-10-23, 21:16   Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Zebra napisał/a:
Nadzieja napisał/a:
Ale ja w życiu nie przypuszczałam ze bedzie aż tak źle...

Ja też nie...


.... i ja nie przypuszczałam :cry..:
Nadziejo :/pociesza:/ to, że umieściłaś zdjęcie miejsca mamy to nie nietakt. Ja od początku dzieliłam się wszystkimi swoimi żalami, emocjami, problemami, uśmiechem, płaczem tu na forum i to "zdjęcie" niestety również należy do Naszej historii, która w taki a nie inny sposób się zakończyła .
Ja kiedy postawiłam tacie nagrobek również chciałam do Naszej historii , tatki historii zdjęcie obecnego miejsca taty dołączyć :cry..: jednak nie dołączyłam...a dlaczego? ...nie wiem ... chcę ale kasuję i tak w kółko ale ciągle jakoś się zamierzam to zrobić ... :cry..:
Gdzieś był początek do którego smutny koniec (niestety) również się zalicza :cry..: ponieważ ten smutny koniec był równie ważnym, smutnym, przełomowym momentem w Naszym życiu...

Nadziejo :/pociesza:/ :/pociesza:/ :/pociesza:/
  Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Anelia

Odpowiedzi: 445
Wyświetleń: 70531

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2011-10-08, 13:15   Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Nadzieja napisał/a:
chyba dopiero do mnie zaczyna docierać... :(

Nadziejo u mnie minely 3 miesiace od smerci taty a dopero teraz dochodz do mnie co tak na prawde sie stalo :cry: wyjechalam aby pobyc choc przez chwile w innym miejscu. Czy mi to pomoze choc przez chwile zapanowac nad soba i ulozyc sobie zycie hmm, raczej nie, nie wiem, moze. Chcialam uciec od rzeczywistosci ale to jest i tu ze mna :cry:

Nadziejo ja tez nie moglam sie wyplakac, do dzis nie moge. Sa jednak momenty, ze placze ale ciagle jeszcze dusze to w sobie :-(

Nadziejo potrzebujesz czasu, to wszystko tak niedawno sie skonczylo...
  Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Anelia

Odpowiedzi: 445
Wyświetleń: 70531

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2011-10-04, 20:05   Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Nadziejo, kochana co u Ciebie ?
Sciskam Cie mocno :tull:
  Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Anelia

Odpowiedzi: 445
Wyświetleń: 70531

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2011-10-02, 17:29   Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Nadzieja napisał/a:
Wyglądała jak by żyla- jednak ten widok teraz mnie prześladuje. Teraz wiem ze ja mogłam nie widzieć mamusi, było by mi łatwiej...


Nadzieja kochana :cry..: :/pociesza:/
Ja przy moim tacie bylam do konca, chcialam tego. Pamietam, ze kiedy moj tatko odszedl, zasnal na wieki to wygladal tak jakby zyl, jakby spal calkiem zdrowy, byl taki ladny jak sprzed choroby, na buzce tatusia nie bylo widac tego bolu, szoku i przerazenia jaki towarzyszyl podczas choroby . Usta i twarz, ktora na 2 ostatnie tygodnie mial ''wykrzywiona'' -wyprostowala sie zupelnie, byl nawet lekko usmiechniety..... :cry:
Ja calkiem swiadoma chcialam byc prz tacie. Bylam. Na poczatku bylo mi jakos inaczej, latwiej wspomniec ostatnie chwile ale teraz jest coraz ciezej. Jak tylko przypominam sobie tate z ostatnich minut serce mi peka i natychmiast uciekam myslami gdzie indziej. Jednak nie zawsze sie udaje :cry:

Nadzieja, to wszystko jest jeszcze takie swieze, daj sobie czasu. Ja do dzis staram sie ogarnac ale mimo iz minely u mnie 3 miesiace to nadal nie odnalazlam drogi, ktora mam isc, dalej w wielu sytuacjach gubie sie, chowam sie jak szara myszka, nie potrafie zapanowac nad emocjami, nad soba. Zaczyna wrecz byc zle ze mna i sama to odczuwam. Zaczynam zastanawiac sie nad psychologiem, odwlekam to ale juz nie daje rady :uuu:
Widok mamy Cie przesladuje ale zobacz ja zrobilam to
swiadomie, chcialam byc przy tacie do konca i mnie tez to przesladuje :cry:
Wydaje mi sie, ze obojetnie jakbsmy nie zrobili to bol pozostanie taki sam :/pociesza:/
  Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Anelia

Odpowiedzi: 445
Wyświetleń: 70531

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2011-09-28, 20:03   Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Nadzieja napisał/a:
Jak długo to co najgorsze będzie trwało?

nie długo miną 3 miesiące jak mój tatuś odszedł i niestety boli bardziej. Czas niestety nie leczy ran, czas przyzwyczaja Nas żyć z tymi ranami - piszę tak z własnego doświadczenia.
Aniu jest bardzo ciężko pożegnać tak bliską osobę jaką jest mama czy tata ... rozumiem Twój ból. Najgorsze jest to, że na ten ból nie ma lekarstwa, musimy nauczyć się z tym żyć, jakoś funkcjonować. Ja do dziś nie potrafię się odnaleść, mam strasznie pomieszane emocje, które zżerają mnie od środka ale walczę z tym sama, za pomocą forum. Ty masz wspaniałe dzieci, i zapewne obowiązki (mi tego brakowało), które życzę Ci aby pomogły Ci troszkę odnaleść sens życia i żyć tak jakby tego mama chciała.

Aniu przytulam Cię do serduszka
:/pociesza:/

Jeżeli znajdziesz siły napisz jak tata się trzyma, chylę ku niemu głowę ?
Jak dzieciaczki Twoje ? Pamiętam, że było chore :-(
  Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Anelia

Odpowiedzi: 445
Wyświetleń: 70531

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2011-09-28, 09:18   Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Aniu ciężka droga przed Wami ale myślami jestem ciągle przy Was...
Wieczny Odpoczynek racz Jej dać Panie .... ::rose:: ::rose:: ::rose::
:cry:
Aniuuuu :cry: :cry: :/pociesza:/
  Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Anelia

Odpowiedzi: 445
Wyświetleń: 70531

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2011-09-27, 20:09   Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Katarzynka36 napisał/a:
Nie mogę wiele - ale będą z wami wirtualnie jutro w południe...

Aniu ja również będę przy Was myślami :/pociesza:/
  Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Anelia

Odpowiedzi: 445
Wyświetleń: 70531

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2011-09-26, 21:10   Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Nadzieja, kochana, myślami ciągle jestem przy Tobię!
:/pociesza:/ :-[
  Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Anelia

Odpowiedzi: 445
Wyświetleń: 70531

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2011-09-20, 21:37   Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Aniu, ja napiszą tylko tyle, że Wątek podczytuję codziennie i myślami jestem z Wami.
Potrafię sobie wyobrazić co czujesz :-(


:/pociesza:/
  Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Anelia

Odpowiedzi: 445
Wyświetleń: 70531

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2011-09-04, 18:11   Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Nadzieja, co u Was ?
  Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Anelia

Odpowiedzi: 445
Wyświetleń: 70531

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2011-08-25, 20:18   Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Nadzieja napisał/a:
Mój terminator nadal walczy.
niesamowicie silna kobieta z Twojej mamy, widać że się nie poddaje, że organizm walczy.

Nadzieja napisał/a:
Ciężko patrzec na tę moją chudzinkę
wierzę, zapewne serce Ci pęka z żalu i krąży Ci po głowie wiele pytań. Jednak Twoja mamusia wciąż jest wśród Was i to jest teraz najważniejsze. Cieszcie się każdą wspólnie spędzoną chwilą.

Pozdrawiam i uściski dla Twojej silnej mamusi.
  Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Anelia

Odpowiedzi: 445
Wyświetleń: 70531

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2011-08-21, 20:47   Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Katarzynka36 napisał/a:
temat dla mnie arcyciężki, nie potrafiłabym tak rozmawiać... nie dałabym rady...

podpisuję się pod słowami Katarzynka36, jesteście niesamowicie dzielne i silne. Ja również nie potrafiłabym tak rozmawiać (na "te" tematy) , aż łzy się cisną do oczu czytając o waszej rozmowie :cry: ale widocznie jeżeli osoba chora zaczyna ten temat to po prostu tego potrzebuje ...
Bardzo, BARDZO mi przykro z powodu stanu w jakim znajduję się mamusia Twoja.
Po tym w jakim jest stanie i jak wiele ma siły walczyć o każdy dzień widać, że się nie poddaje!

Nadzieja, myślę, że wiem jak może Ci być ciężko i myśle, że wiem przez co przechodzisz.
Codziennie zaglądam w Twój wątek i choć nie od początku byłam z Wami wirtualnie z moją ubogą pomocą czy słowem to trzymam kciuki za mamusię aby tak nie cierpiała, i za Ciebię abyś była silna przez to wszystko przejść...
  Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Anelia

Odpowiedzi: 445
Wyświetleń: 70531

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2011-08-17, 21:19   Temat: Nadzieja - komentarze (vf7)
Nadzieja, bardzo mi przykro. Aż trudno w to uwierzyć co ta podstępna choroba i w jakim tempie potrafi zrobić z pełnym życia człowiekiem :cry:
Przed Wami ciężkie chwile , aż strach o tym myśleć. Przypominają mi się Nasze ostatnie chwile... :cry:
Jest ciężko, żadne słowa nie są w stanie opisać tych chwil...
Mam nadzieję, że mamusia mimo iż bardzo chora - nie cierpi ...
Trzymaj się i wiele siły Wam życzę...
 
Strona 1 z 2
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group