Znalezionych wyników: 59

17.30 odszedł po całym dniu ogromnych zmagań, wielkich wysiłków, odszedł tak bardzo cichutko, delikatnie po prostu usypiał i w przeciagu paru minut usnął. Jeszcze to do mnie nie dociera, jeszcze mam wrażenie, że śpi, że jutro pojadę do szpitala że go potrzymam za rękę, Jezu jak to jest bardzo trudne żegnac tak ważną, wartościową i mądrą osobę, jak trudno jest zrozumiec, że już nie mam Taty ....
Dziękuję wszystkim, ktorzy byli tak serdeczni i życzliwi i wspierali, doradzali.
DZIĘKUJĘ i walczcie.

Brakuje mu bardzo powietrza, oddycha jakby był na maratonie czy ja coś mogę podac na rozszerzenie czy cokolwiek?

Dziękuję ludzie,
dziś skontaktowałam się z lekarzem prowadzącym i już wszystko wiem bo wiecie wpadłam w panike jak po MST zaczął miec ostre omamy nie do ogarniecia, zero kontaktu a niby lekarz powiedział że ten ma byc super no ale już wiem po prostu 3 dni musi się mózg przyzwyczaic... Walczymy dalej

mamy prowadzącego, który stwierdził- nie ma różnicy no nerwica mnie aż złapała wiec czytajac ulotki stwierdziłam że nie no kurna jest różnica

Który lek jest słabszy?
OxyContin 20 mg
Sevredol 20 mg
MST Continus 10 mg
Mam dylemat bo trzech lekarzy podało mi inne leki, każdy z nich posiadam ale nie wiem który mogę podac Tacie by było jak najmniej inwazyjnie dla jego głowy.

Wzajemnie życzę dużo siły i pamietajcie- nie możemy się poddac żeby nie wiem co żeby nie wiadomo jak gorzkie były łzy kurka no nie możemy !!

Ja wiem, ja zdaję sobie z tego z sprawę, że chemia wcale nie jest jakimś dobrodziejstwem szczególnie że widzę i wiem co się dzieje z Tatą po niej, niby raczek usypiał a Tatuś gasł, ale czasem mimo świaodmości nieuleczalności mam jakieś takie nieuzasadnione przebłyski, że a może jednak... takie złudne nadzieje, ale nic nie myślimy o tym teraz, we wtorek będzie lekarz to dostane kubeł zimnej wody na głowe a teraz uśmiech na twarz i radujemy się z kolejnego dnia razem

Badanie krwi profilaktycznie kazali nam sobie robic od czaus do czasu, we wtorek ma byc lekarz z hospicjum to mu pokażę, ale czy takie wyniki krwi mogą go ponownie zakwalifikowac na chemię? Kurcze On tak bardzo chce życ....

no własnie powiedzieli, ze kończą leczenie ale to było m-c temu i wyniki były chyba gorsze

Czy konsultowac to z onkologiem Taty? Nadaje się na chemię? Mam świadomośc, że to może byc złudne....

W załączniku wysyłama ktualne wyniki badań Taty, któremu zakończono leczenie szpitalne ok miesiąca temu i proszę o interpretację i ewentualne porady żywieniowe czy jakiekolwiek. Dziekuję z góry.

Ok, dziękuje. A co z pokarmów mogę podawac co zmniejsza prawdopodobieństwo wymiotów? jesteśmy na etapie ryżanek, budyni

Słuchajcie a na gorączkę mogę podawac Apap czy ograniczyc się do okładów?

Nawet nie wiecie jak uciekałam od hasła hospicjum, jak bardzo starałam się oszukac samą siebie, że to nie teraz, że mamy czas a dziś? A dziś już wiem, że ja nie mam co myślec, ja muszę spiąc 4 litery i działac.

Słuchajcie w poniedzialek Tata wyszedl po 5 chemii, czyli 1 seria II cyklu. Jest źle- nieustannie ma napady zimna i gorąca, nie wiem czym mogę mu zbijać gorączkę, co zrobić z kaszlem po przebudzeniu, która no tradycyjnie jest z krwią ale teraz jest jakiś bardziej męczący i trwający długo....
Kurcze tak strasznie uciekałam przed kontaktem z hospicjum, ale chyba już czas... ja tu już chyba nic nie poradzę

[ Dodano: 2013-06-05, 10:26 ]
Wyniki z ostatniego pobytu w szpitalu a po nich- skoki ciśnienia, nadmierna potliwosc i gorączka 38 a za godzinę 33, totalne zmęczenie .... masakra