Znalezionych wyników: 11

Ja mam kota "Fizie" i kupowanie jej takich rzeczy jak: zabawki czy [url= ...]karma dla kotów[/url] sprawia mi ogromną przyjemność!

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2015-06-22, 11:15 ]
Kolejny post sprzeczny z Regulaminem Forum kończy naszą znajomość.

Obecnie posiadam hodowle chomików ;D

Fotek nie mam ale mam miksa boksera z amstafem (tak mowia ale dla mnie to zwykly kundelek ale i tak go kocham :* )

Nadzieja - moja psa do całowania się nadaje jak ktoś chce stracić czubek nosa

, ona sama tylko lubi swym jezorem 'dac buziaka' ewentualnie ząbkami - szczypie przymilnie robiąc szczypanemu siniaki :mrgreen:

Rasa to japońska Akita-Inu - rozmiar mniejsze od lwa, oczywiście obronna - ją trzeba bronić, zwłaszcza przed burzą :mrgreen:

no, włoskiego - palio na weekend :hlehle:

No to ja dorzucę (dla równowagi) moją 'małą' psę:

pasiatek...

śliczności

- mojego Sesa i burunduka znajdziesz w tym wątku

Tara - orzeszka pewnie chciała :mrgreen:

Ostatnimi czasy wiewiórki parkowe bywają upierdliwe - słyszałam już kilka takich historii o rudzielcach. Sama zaś podobną przeżyłam z szarymi wiewiórami - wlazły mi na nogi i wczepione w nogawki proszącymi oczkami żebrały o żarcie - a tłuste były ! że ho ho ho

Pręgowiec - gryzoń z rodziny wiewiórkowatych. To jest odmiana 'azjatycka' (Tamias sibiricus). W Ameryce wystepują bardzo podbne pręgowce, tylko zwane są chipmunk. Urocze stworzonko, choć bardzo niezależne. Cieżko je oswoić, ale pół roku cierpliwości i mój Titek wieczorami zamienia się w Lilanda śpiącego na kolanach, bądź w kapturze :lol:

Domowników toleruje, ale jak tylko ma okazję to daje dyla do mnie (a skoczyć potrafi daleko) - traktuje mnie jak 'bezpieczną przystań'. Wieczorami czasami 'śpiewa' podczas snu - przypomina to odgłos cichego ćwierkania.
Zawsze chciałam mieć wiewiórkowate stwory w domu - no to mam i jestem zauroczona :mrgreen:

Moje przedziwne zwierzątko:

To burunduk - zwie się Titek

[ Dodano: 2009-06-30, 01:01 ]
A to drugi stwór (takie mam 4 sztuczki)

Mister Ses w całej okazałości: