1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
Asbaria
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 61864
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2017-01-27, 15:45 Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
dziękuję za odpowiedź więc prawdopodobnie mogłam mieć coś podobnego, bo gdzieś tam w obojczyku mam jeden dosyć spory węzeł..
tak, leżałam na chirurgii onko. na Wyzwolenia w Bielsku, ale złego słowa na nich nie mogę powiedzieć. Lekarze jak to lekarze, pełna powaga, ale pielęgniarki do rany przyłóż. Jedyne co mnie mierzi, to to, że w sumie to ja nie wiem jakie dokładnie węzły mi usunęli, na pewno szyjne, być może głębokie, ale żadnej konkretnej informacji nie otrzymałam.
A ty miałeś jakieś przykre doświadczenia z tym naszym szpitalem?
Leczyłeś się później w Katowicach?
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2017-01-28, 09:53 ]
Każda historia ma swój osobny wątek. Proszę nie mieszać różnych historii w jednym wątku, bo się czytający gubi, co kogo dotyczy. Posty dotyczące jednego chorego, ułatwiają lekturę osobom udzielając 'porad merytorycznych'.
|
Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
Asbaria
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 61864
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2017-01-27, 13:36 Temat: Re: Boję się bardzo ... chłoniak? |
trebor napisał/a: | Witajcie
10 dni temu budząc się rano coś mi strzeliło w szyi. Stwierdziłem, że tak jak kiedyś pewnie źle miałem podłożoną poduszkę. Wieczorem zauważyłem zgrubienie na szyi po stronie lewej, nad obojczykiem. Miałem wrażenie że rośnie, w piątek było jeszcze większe, nie mogłem kręcić szyją bez bólu. (........) Na wyniku było napisane: pod mięsniem węzeł 1,9 cmx2cm, na łuku aorty na długości 6cm powiększone węzły, największy 2,1cmx 1,9cm (...) |
Witaj.
W poniedziałek miałam pobrany węzeł chłonny do badania hist-pat, wyniki mam za dwa tyg. i tak teraz siedzę w domu i z nudów i ze stresu siedzę na forum i czytam różne historie. Dzisiaj natknęłam się na twój wątek i co mnie zaciekawiło to to, że miałeś podobny przypadek do mojego. Tylko z tym, że ja do tej pory nie wiem czy ból, który ja odczuwałam był wynikiem powiększonego węzła. Ale czytając twoją historię, mogło być to bardzo prawdopodobne. Praktycznie wszędzie mam powiększone węzły chłonne, więc widocznie któryś z nich ( tak jak u ciebie) uciskał któryś z mięśni. A myślałam, że tylko ja mam takie dziwne objawy
Mnie ból w karku ( albo bardziej w barku ) trzymał 3 tygodnie ( za długo jak na złe spanie ).
Na szczęście już mi to przeszło.
Ale jestem ciekawa jak ty to odczuwałeś? Miałeś czasami wrażenie jakby ci ktoś tam nóż wbijał? Promieniowało to może, aż do głowy? |
|
|