1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak trzonu macicy |
Basia2000
Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 30655
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-11-01, 22:43 Temat: Rak trzonu macicy |
Wczoraj minęło dwa tygodnie od odejścia mojej mamy, jutro minie dwa tygodnie kiedy pochowałam swoją mamę. Dziś w ten dzień zadumy stojąc nad jej grobem rozmawiałam z nią w myślach, zastanawiałam się czy zrobiłam wszystko jak trzeba. Myślę, że tak czuję niedosyt, że odeszła nie poczekawszy na mnie, ale widocznie tak miało być, widocznie mama chciała oszczędzić mi tego.
Czuję ulgę i wielki spokój w sercu, nie ma we mnie rozpaczy, są ciepłe myśli. Zajmuję się swoim tatą zabrałam go do siebie i dbam o niego najlepiej jak umiem. Mój tata jest bohaterem udżwignął koszmar choroby mojej mamy, ma 83 lata i po tym co przeszedł należy mu się z mojej strony wszystko co najlepsze.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc i wsparcie, oraz kondolencje. Proszę moderatorów o zamknięcie tego wątku.
Barbara.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: missy: 2016-11-01, 22:49 ]
Basiu, zamykam...
Jesteś zwykła-niezwykła, podziwiam. M.
|
Temat: Rak trzonu macicy |
Basia2000
Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 30655
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-10-17, 17:16 Temat: Rak trzonu macicy |
Dziś o 5.10 mama odeszła we śnie bez bólu i cierpienia. Nie było mnie przy tym, nie poczekała, ale zasnęła z pogodną buzią. Wiem, że ta piękna zastygnięta twarz to ostatni prezent dla mnie.
Dziękuję wszystkim za pomoc.
Barbara. |
Temat: Rak trzonu macicy |
Basia2000
Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 30655
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-10-15, 23:12 Temat: Rak trzonu macicy |
Madziu
Już chyba nie ma potrzeby zmiany ani leków psychotropowych, ani lekarza mama jest już spokojna. Od poniedziałku na moją prośbę z uwagi na duszności jakie miała włączono sevredol przez pierwsze trzy dni zachowywała się w miarę normalnie, po trzech dniach nastąpiło wyrażne splątanie, które z godziny na godzinę się pogłębia, poznaje nas jeszcze, ale pyta o osoby, których nie było, a ona twierdzi, że były. Momentami mówi od rzeczy. Czy to wynik działania sevredolu? Podaję co 6 godzin po 5mg. Jest coraz słabsza, chudnie w zastraszającym tępie, ale i jada bardzo niewiele, nie zmuszam do niczego, chodzimy na paluszkach chcąc zapewnić maksimum spokoju. Mam skierowanie do hospicjum stacjonarnego, powiedziałam sobie, że dokąd dam radę i dokąd mama będzie świadoma zostanie w domu. Jakoś choć z wielkim trudem daję jeszcze radę, najtrudniejsza jest dla mnie codzienna toaleta, mam bardzo chory kręgosłup, nie wolno mi dżwigać, a przy myciu i przebieraniu dżwigać muszę. Biję się z myślami co robić?
[ Dodano: 2016-10-16, 16:30 ]
Dziś podjęłam najtrudniejszą decyzję w swoim życiu. Mama jest w hospicjium stacjonarnym, czas i życie pokaże czy była to decyzja dobra czy nie. Czuję się okropnie pomimo, że hospicjum w naszym mieście wygląda jak luksusowe sanatorium, mama jest spokojna pod tlenem, buzia jej złagodniała zrobiła się taka ładna, żebym tylko wiedziała co siedzi w jej głowie? Kocham ją bardzo. |
Temat: Rak trzonu macicy |
Basia2000
Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 30655
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-10-13, 21:00 Temat: Rak trzonu macicy |
Dłonie są zasinione od czterech dni, stopy od dziś. Moje serce nie podpowiada mi nic, to trwa już długo blisko trzy lata choruje, a ja jestem cały czas zaapsorbowana jej chorobą, jestem bardzo, ale to bardzo zmęczona i mam na głowie swój dom, dom rodziców i pracę, sypiam po trzy-cztery godziny dziennie. Od piętnastej średnio do dwudziestej pierwszej jestem u rodziców do domu trafiam około 22-giej i zabieram się za gotowanie dla dwóch rodzin, pranie dla dwóch rodzin, prasowanie dla dwóch rodzin i wszystkie inne przyziemne czynności. Muszę wszystko zrobić sama, nie mam pomocy, ani nie mogę zatrudnić pomocy do rodziców gdyż mama stanowczo nie wyrażała na to zgody, a po drugie względy finansowe, oszczędności życia moich rodziców mama ofiarowała mojemu bratu, który chętnie i bez mrugnięcia okiem je przyjął i dziś nie odbiera nawet od nich telefonu. Ja mam również chorego męża i swoją rodzinę i nie mogę dawać już więcej niż daję, byłoby to krzywdą dla moich bliskich. Ciężkie to wszystko i bardzo skomplikowane, nikt mnie nie rozumie, wszyscy pukają się w czoło i wręcz śmieją ze mnie mówiąc, że to co mam to na swoje życzenie. Nie śmię nikogo prosić o pomoc przy mamie, ma trudny charakter jest skonfliktowana z całym otoczeniem i nikt mi tej pomocy nie proponuje, jak nieśmiało mówię, że mi ciężko to każdy odpowiada, że przecież moja mama urodziła nie jedno dziecko tylko dwoje. |
Temat: Rak trzonu macicy |
Basia2000
Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 30655
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-10-13, 20:26 Temat: Rak trzonu macicy |
Mama przyjmuje amitriptylinum 10mg dwa razy dziennie, mitragen 45mg jeden raz dziennie wieczorem i perazin 25mg dwa razy dziennie.
Dodatkowo jak już wcześniej wspomniałam transec 70 co cztery doby i sevredeol 5mg co sześć godzin.
Dziś po raz pierwszy od niepamiętnych czasów przyjęła leki bez protestów i awantury. Jest splątana w śpiącym na kanapie tacie widziała swojego syna, który żyje i mieszka za granicą, mówiła o swoim dawno zmarłym bracie i babci, ale jest bardzo spokojna, ma zasinione stopy pod spodem, opuchnięte nogi i zasinione dłonie.
Czuwam przy niej, choć wysyła mnie do domu, biję się z myślami co robić? pójść? czy zostać? Może nie chce mnie koło siebie? Co doradzacie? |
Temat: Rak trzonu macicy |
Basia2000
Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 30655
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-10-12, 21:02 Temat: Rak trzonu macicy |
Dziękuję Dronko.
Jeżeli istnieje piekło to ja mam je tu na ziemi, mama moja daje mi tak w kość jak mama Bonaja, nie wiem czy śledziłaś jego wątek, w każdym razie mamy podobnie. Co do hospicjum to mama jest pod opieką domowego, czy staje na wysokości zadania? Pomagają mi jak mogą, ale coż z tego jeżeli mama nie chce przyjmować leków, każda dawka to walka, Ma zalecone przez psychiatrę psychotropy, oklejoma jest Transecem 70 jednostek i dodatkowo podajemy sevredol 5 mg co sześć godzin z uwagi na duszności. Niektóre dawki są pomijane, zwyczajnie nie da się ich podać, mama jest pobudzona i bardzo agresywna. Od trzech dni na zasinione dłonie to efekt krążenia, skaczące ciśnienie. Pod żadnym pozorem nie godzi się na hospicjum stacjonarne, a my z ojcem nie mamy już sił, moja bratanica wyraziła chęć pomocy widząc moje nieludzkie zmęczenie objawiające się omdleniami i krwotokami z nosa, ale też nic z tego to młoda dziewczyna, która nie miała z babcią zbyt wielu w życiu kontaktów ( moja była bratowa- mądra kobieta po rozwodzie z moim bratem izolowała swoje córki przed babcią z uwagi na jej ciężki, despotyczny charakter mama ma też cech psychopatyczne), nie podołała uciekła z płaczem po kilku akcjach z babcią podczas próby podania jej leków. Mama jest wyniszczona, splątana, serce mi pęka jak na nią patrzę, ale jestem bezradna. Rozpaczliwie potrzebuję pomocy. Co robić? |
Temat: Rak trzonu macicy |
Basia2000
Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 30655
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-08-02, 21:03 Temat: Rak trzonu macicy |
DZIĘKUJĘ MADZIU za te słowa, zdjęłaś mi ogromny kamień z serca, będę czuwać nad tym, aby reszta jej życia była jak najmniej bolesna, a jak przyjdzie czas przeprowadzę ją z wielkim smutkiem i bólem serca na ten drugi brzeg.DZIĘKUJĘ |
Temat: Rak trzonu macicy |
Basia2000
Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 30655
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-08-02, 19:49 Temat: Rak trzonu macicy |
Bardzo dziękuję Madziu za rzeczową analizę. Mama moja cewnik założony ma od 10 lipca b.r. więc jest to około trzech tygodni, badanie TK wykonane było tydzień póżniej. Przytoczę ostatnie wyniki badań biochemicznych dot. pracy nerek:
Kreatynina 0.81 mg/dl
GFR 71,9 ml/min/1.73^2
CRP 10.2 mg/l
Są to również wyniki z przed trzech tygodni, w chwili obecnej nie ma szans na to, aby mama poddała się analizie, nie zgodzi się i już, na zasadzie " nie bo nie ". Jest bardzo słaba, wymęczona i bardzo schudła. Mamy opiekę HD, przeciwbólowo podaję TRANSTEC 51 jednostek co cztery doby, oraz trzy razy dziennie APAP max 2 tabletki, oraz trzy razy dziennie DORETTĘ. Ból jest jako tako opanowany.
Boję się wspomnieć o wizycie u urologa i kolejnych badaniach, przekonanie jej do założenia cewnika kosztowało mnie utratę ogromu mojego zdrowia, to była regularna wojna, ale udało się. Nie mam już sił na powtórkę z rozrywki! Co robić? |
Temat: Rak trzonu macicy |
Basia2000
Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 30655
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-08-01, 20:26 Temat: Rak trzonu macicy |
TK jamy brzusznej i miednicy.
W przestrzeni zaotrzewnowej oraz otoczeniu pnia trzewnego zlewne obszary densyjności miękkotkankowej o łącznym wymiarze w płaszczyżnie poprzecznej ok. 7x7,5 cm wzmacniające się stopniowo po podaniu środka kontrastowego, nie oddzielające się od ż.gł.dolnej i ściany aorty brzusznej, nadnercza lewego, odcinka górnego moczowodu lewego i części przyśrodkowej nerki lewej, głowy i trzonu trzustki, pnia trzewnego oraz t. krężkowej górnej- obraz w pierwszej kolejności sugeruje zmiany węzłowe ze współistniejącymi zmianami po przebytym leczeniu, wskazana pełna korelacja kliniczna.
Wątroba bez widocznych zmian ogniskowych, niepowiększona.
Pęcherzyk żółciowy, usunięty.
Przewody żółciowe wewnątrz i zewnątrzwątrobowe nieposzerzone.
Trzustka z cechami lipomatozy, poza tym zmian nie wykazuje.
Nerki i moczowody: w UKM nerki lewej cewnik DJ, miąższ nerki lewej w fazie tętniczej wzmacnia się mniej intensywnie w por. ze stroną przeciwną, istotna hemodynamicznie stenoza t. nerkowej lewej, UKM-y obustronnie nieposzerzone, nerka lewa nie wydziela śr. kontrastowego w dostępnych fazach badania.
Nadnercza w normie.
Pęcherz moczowy miernie wypełniony, niezakontrastowany, zmian patologicznych nie widać.
Narządy miednicy mniejszej : silne artefakty z protezy biodrowej lewej- ocena ograniczona, zmian nieuwidoczniono.
Jelita bez cech niedrożności.
Otrzewna: wolnego płynu nie widać.
Aorta brzuszna: nieposzerzona.
Bardzo proszę o interpretację.
Dziękuję. |
Temat: Rak trzonu macicy |
Basia2000
Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 30655
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-03-19, 07:22 Temat: Rak trzonu macicy |
Minął rok od postawienia diagnozy u mojej mamy, prawie rok od operacji, pomimo złych rokowań, moja dziś 81 letnia mama żyje i jest nie najgorzej. Choroba podstawowa jest w stanie remisji, cieszymy się z tego bardzo. Kręgosłup, który dostał popalić podczas radioterapi został poddany zabiegowi cementowania, przyniosło to mamie ogromną ulgę, stanęła na nogi i CHODZI, pomału zmniejszam dawkę środka przeciwbólowego. Ostatnie miesiące naznaczone bólem i brakiem możliwości chodzenia wprowadziły mamę w ciężką depresję, o tym co ja przeżyłam w związku z tym nie będę pisać, powiem tylko, że momentami nie chciało mi się rano oczu otwierać, ze strachem oczekiwałam nadchodzącego dnia. Póki co mama stając na nogi odżyła, zrobiła się wręcz radosna, cieszymy się ze zbliżających świąt, zrobię wszystko, aby były wyjątkowe i bardzo, bardzo rodzinne.
Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo zdrowia |
Temat: Rak trzonu macicy |
Basia2000
Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 30655
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-12-14, 11:32 Temat: Rak trzonu macicy |
Madziu droga, niepotrzebnie się rumienisz, Twoja zasługa jest przeogromna, mama cierpiała przez kilkanaście tygodni i nikt nie umiał sobie z tym bólem poradzić, dziś dzięki Tobie odetchnęłyśmy z ulgą obie i ja i mama. Też jestem przeciwna po rozmowie z chirurgiem onkologiem, który mamę operował zabiegowi cementowania, ale jak już wspomniałam udam się teraz do dobrego ortopedy i zasugeruję rozwiązanie z gorsetem, o którym wspominasz. DZIĘKUJĘ |
Temat: Rak trzonu macicy |
Basia2000
Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 30655
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-12-14, 09:42 Temat: Rak trzonu macicy |
TK Odcinek lędżwiowo-krzyżowy z kontrastem
Lordoza L zachowana
Układ kostny w objętym zakresie bez widocznych zmian ogniskowych.
Złamania trzonów kręgów L1, L3, i L4 z obniżeniem ich wysokości do ok. 13-14 mm.
Na poziomie L1 przemieszczenie odłamu złamania / fragmentu tylno-górnego trzonu/ dokanałowo na ok.5mm-modeluje worek oponowy, cechy ciasnoty kanału kręgowego / w wym. AP ok. 10-11 mm/
Na poziomie L4/L5 ześlizg przedni o ok 4-5 mm-wym.AP kanału kręgowego ok.11 mm.
Wielopoziomowe zmiany zwyrodnieniowe.
Na poziomie L4/L5 w/w ześlizg przedni, znacznego stopnia obniżenie wysokości krążka mędzykręgowego, objaw próżni, zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze w stawach międzywyrostkowych powodujące znacznego stopnia zachyłka bocznego lewego i otworu międzykręgowego lewego.
Na poziomie L3/L4 asymetryczne obniżenie wysokości krążka m-k, objaw próżni, osteofity tylnej, szeroka portruzja prawoboczna, zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze w stawach międzywyrostkowych powodujące znacznego stopnia zwężenie zachyłka bocznego prawego i otworu międzykręgowego prawego.
Na poziomie L2/L3 szeroka obuboczna prosturuzja krążka m-k, zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze w stawach międzywyrostkowych, nie widać cech ucisku na struktury nerwowe.
Na poziomie L1/L2 nieco obniżona wysokość krążka m-k, objaw próżni, nie widać cech ucisku na struktury nerwowe.
Zmiany zwyrodnieniowe w obu stawach krzyżowo-biodrowych.
Wn. Uogólnione cechy osteoporozy. Złamanie trzonów w/w kręgów- najprawdopodobniej osteoporotyczne. Cechami ciasnoty kanału kręgowego na poziomie L1 i L4/L5.
Wielopoziomowe zaawansowane zmiany zwyrodnieniowe.
Z opisu wynika w/g mojej bardzo skromnej wiedzy, że nie ma cech rozsiewu do kręgosłupa, co sugerował neurochirurg po obejrzeniu wyniku RTG.
Mama bardzo mocno cierpiała, w chwili obecnej jest dzięki sugestiom Madzi 70 zabezpieczona przeciwbólowo, a ja z wynikiem TK muszę rozpocząć wędrówkę po specjalistach celem uzyskania zaleceń co do dalszego postępowania i pomocy dla niej. Nie ukrywam, ze łatwo nie jest, ortopeda odesłał mnie do neurochirurga, ten z kolei powiedział, ze jeśli wykluczymy rozsiew, można będzie zastosować "cementowanie", ale niezbyt był przekonany do celowości takiego zabiegu. Ja sama też mam obawy, czeka mnie kilka poważnych rozmów z lekarzami.
Może ktoś znający się wypowie się co do powagi zmian w kręgosłupie i grożących dalszych konsekwencji.
Pozdrawiam. |
Temat: Rak trzonu macicy |
Basia2000
Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 30655
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-11-21, 21:29 Temat: Rak trzonu macicy |
Przepraszam dziewczyny, myślę jedno, a piszę drugie, ale to efekt nieludzkiego zmęczenia po dzisiejszym dniu. Prostuję, próbowałam mamę zapisać do hospicjum DOMOWEGO, nie stacjonarnego, na razie Boże broń, absolutnie nie ma takiej potrzeby. W moim mieście hospicjum domowe i stacjonarne to dwie odrębne instytucje i niestety doktor z domowego nie zrobił na mnie najlepszego wrażenia, samo to, że nie zna obowiązujących przepisów nie świadczy o nim najlepiej, dość obcesowo odesłał mnie do lekarza rodzinnego, gdzie się udałam i spotkałam się ze zrozumieniem. Jestem już spokojniejsza, przebrnęłam przez onkologa, wydębiłam skierowanie na rezonans, zdobyłam dobry termin i nie dam się zbyć, zrobię wszystko, żeby mamę odpowiednio zdiagnozować i jak się da to jeszcze ją podleczyć.
Dziękuję Wam za zainteresowanie , wskazówki i rady, są dla mnie bardzo cenne. |
Temat: Rak trzonu macicy |
Basia2000
Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 30655
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-11-21, 19:47 Temat: Rak trzonu macicy |
Ciężki miałam dziś dzień, ale pozałatwiałam wszystko tak jak chciałam. Stoczyłam prawie, że wojnę z prowadzącą mamę dr onkolog o skierowanie na rezonans kręgosłupa, była niemiła, zła, że wymusiłam na niej wizytę i skierowanie, postanowiłam, że zmienię mamie lekarza onkologa nie mam ani czasu , ani siły na przepychanki, prawie, że cudem udało się zapisać na rezonans na 17 grudnia, więc termin niezbyt odległy. Odwiedziłam też lekarza rodzinnego i otrzymałam zapewnienie daleko idącej pomocy zarówno od Pani doktor jak i pielęgniarki środowiskowej, bardzo jestem im wdzięczna za współczucie i empatię. W przychodni znają moją sytuację i wiedzą, że prócz bardzo chorej mamy mam na głowie jeszcze chorobę męża i taty.
Mufaso83
hospicjum stacjonarne odmówiło mi pomocy. |
Temat: Rak trzonu macicy |
Basia2000
Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 30655
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-11-21, 07:08 Temat: Rak trzonu macicy |
Prowadzący mamę lekarz rodzinny wystawił skierowanie do HD, mama chętnie się zgodziła na taką pomoc, ale niestety póki co nie otrzymam od nich pomocy. Pan doktor stwierdził, że skoro mama jest jeszcze leczona onkologicznie, nie wiem jak? nie dostaje chemii, radioterapii, to nie kwalifikuje się do takiej pomocy. Powiedziałam, że to co mówi ma się nijak do obowiązujących przepisów, ale dałam spokój, bo domyślam się co mnie jeszcze może czekać , nie chcę zadzierać i tym samym zamykać sobie drogi na przyszłość. Nie obchodziło Pana doktora moje tłumaczenie, że radzę sobie jakoś i ewentualna pomoc jakiej oczekuję to pobranie krwi do badań w domu u 80-cio letniej chorej ze złamanym kręgosłupem mieszkającej na drugim piętrze. Pokonywanie schodów jest w tej chwili największym problemem. Trudno krew pobierze znajoma pielęgniarka, ale niesmak pozostał i obawa na przyszłość. Dobrze, że lekarka rodzinna to kobieta anioł, młodziutka, niedoświadczona w postępowaniu z chorymi onkologicznie, ale bardzo ludzka, zapisała mi leki przeciwbólowe zasugerowane przez Madzię 70, które zadziałały. Madziu dziękuję. |
|
|