Witaj Friend!
Doskonale Cię rozumiem, bo z moją Przyjaciółką było podobnie. Ale powoli nauczyłam się, że chorej osobie trzeba dać prawo do decydowania o sobie. Nawet jeżeli wydaje nam się, że jej decyzje nie są słuszne - z naszego punktu widzenia.
Bardzo ciekawy wątek jest tutaj: http://www.forum-onkologi...rego-vt4684.htm