Znalezionych wyników: 13

Żabciu, podczytuję czasem, czekam na wszelkie wieści od Ciebie. Pozdrawiam.

Miód na moje serce. :-D

Cieszę się razem z Tobą :-D

Bardzo się cieszę!:) Ciągle Ci kibicuję, jako pierwsza nam pomogłaś:) Nie wiesz jaka radość mi sprawiłaś. Przesyłam moc serdeczności.

Chciałam tylko napisać, że czytam Twoje zmagania i nie znam odpowiedzi na ostatnie pytanie, ale wiernie jestem i kibicuję. I czekam na dobre wieści. Będą dobre, zobaczysz.

Trzymam mocno kciuki. Powodzenia.

Dasz sobie radę. Mojego tate po operacji nic nie bolało. Przygotuj sobie coś do pisania (znikopis?), bo tata przez parę dni miał problemy z mówieniem, nam była jeszcze potrzebna woda mineralna. Pozywienie w pierwszej dobie podawaly pielęgniarki, potem sam tata albo my (rzadkie zupy, kompoty, nutridrinki). Ściska Cię, daj znać kiedy ta operacja.

Zabusiu, moj tata mial rekonstrukcję żuchwy z kości strzałkowej. Noga goiła się pół roku. Żucha okolo 10 dni. Potem tata jadł przez słomkę. Dasz radę. Mocno ściskam.

Wiem tylko, źe dobry wynik to dobra wiadomość! Ściskam.

Żabusiu, przykro mi, że Ci się to babrze. Mi swojego czasu bardzo pomogło forumowa dentystka: http://www.forum-onkologi...files/11909.htm Może napisz priva i coś Ci doradzi? Pozdrawiam Cię serdecznie.

No i co to za kropki? Pewnie już się wyjaśniło i liczę, ze zniknęły bezpowrotnie. Kibicuję i czekam na wieści:) A w Nowym Roku wszelkiego dobra

No i jak te zęby? My czekamy aż do marca, żeby tacie sprawić nowy zgryz. Wszystko wraca do normy. Kibicuję Ci mocno:) Ślę moc:)

NA forum Amazonek znalazłam informacje o olejku z róży rdzawej, podobno dobry i na zmarszczki i poparzenia... Poczytaj Żabusiu o nim w necie, może do czasu sprowadzenia X-Ray'a znajdziesz w sklepie zielarskim ten specyfik?

Żabusiu, czy wszystko w porządku, bo ślędzę Twój wątek i się niepokoję. Bardzo. Trzymam kciuki.