1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 25
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 216850

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2013-08-26, 17:06   Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
Żegnaj Aniołku... :cry:





zawsze będę pamiętać

Twój głos wciąż brzmi w mych uszach. Nasze wspólne poczucie humoru, zrozumienie "bez słów", radość spotkań i rozmów, tyle planów i wspólnie opracowywanych strategii...
Mój podziw dla Ciebie - za rozsądek, radość życia i to, że byłaś Wspaniałym Towarzyszem - podróży, rozmów i kpin z absurdów wszelakich...

Czasem ktoś początkowo zupełnie obcy potrafi stać się tym bardzo bliskim. Taką pozostaniesz w moim sercu.


_littleflower_ :littlehs:
  Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 216850

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2013-06-03, 11:40   Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
Ból, który skręcał Gosię minął jak ręką odjął. Wystarczyła właściwa opieka.
"Nie można tak było od razu??" - piekli się Gosia. Odwiedziła bowiem wcześniej poradnię paliatywną, jednak zapisane leki okazały się zupełnie nieskuteczne, a jej samej poświęcono na wizycie zaledwie kilka minut. Pani dr z hospicjum domowego poświęciła jej więcej czasu i efekt był w zasadzie natychmiastowy.

Gdy boli - szukajcie innych rozwiązań. Rak nie musi boleć - wystarczy właściwa wiedza medyczna i zaangażowanie lekarza.

Nie boli. W ogóle. Pojawiło się za to wodobrzusze. Zaczynamy standardowo - od furosemidu. W razie potrzeby punkcja lub dren, ale to w dalszej kolejności.
Odbyłyśmy trudną rozmowę o rokowaniu (Gosia jest z tych, którzy chcą wiedzieć wszystko i szczerze). Potem, za moim skromnym, telefonicznym wstawiennictwem, mama Gosi pozwoliła jej wypić lampkę wina (nie bez pewnych oporów, ale się udało :) ).
Gdyby nie brak internetu Gosia pisałaby tu sama, a tak poleciła napisać mi. No i ściska Was, z nieustającym uśmiechem. :)



[następne komentarze]
  Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 216850

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2013-05-29, 19:17   Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
Gosia nie ma chwilowo dostępu do internetu.
Zakończyła leczenie onkologiczne, niestety nie miała właściwego leczenia objawowego.
Kilka dni temu znalazłam w Legnicy niewielkie, ale świetne hospicjum domowe, rozmowa z panią dr wzbudziła moje zaufanie. I otrzymałam właśnie SMSa: "Hello Madzia :) (...) Była u mnie Lekarka (...) fajna Kobita (...) DZIĘKUJĘ!!!" 8-)
- chyba więc będzie lepiej; leki zmieniono, ktoś Gosią jest wreszcie zainteresowany. No i przychodzą do niej do domu... nie musi już szukać pomocy czekając w kolejkach.
Czy nowe leczenie p/bólowe docelowo będzie skuteczne zobaczymy za kilka dni. Jeśli nie - poszukamy dalej.
  Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 216850

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-03-04, 01:55   Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
ja100 napisał/a:
W związku z powyższym herceptyny już nie dostałam.
Obecnie biorę Kapecytabinę (xeloda)+ lapatinib (tyverb)

Słuszna decyzja terapeutyczna.
Na podstawie najnowszych wyników badań widać już dość wyraźnie progresję, dzięki uważnej i dokładnej obserwacji dość wcześnie wyłapaną (ale i potwierdzoną, a nie domniemaną).
Szybka i prawidłowa reakcja, szybko podane leki (zestaw oczywiście zgodny ze standardem leczenia w takim wypadku i najlepszy z możliwych).

Bardzo dobra opieka medyczna! 8-)
  Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 216850

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-02-22, 00:15   Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
ja100 napisał/a:
Czy od tej zmiany na kości łonowej noga może ostro boleć?

Obstawiam, że przyczyną bólu nogi jest zmiana w kręgosłupie. Przede wszystkim dlatego (tu przyznam, że wypytałam wcześniej Gosię przez pw), że nie ma bólu uciskowego (noga), jednostajnego i ból występuje równocześnie w kręgosłupie i nodze np. w trakcie zmiany pozycji ciała.
Zmiana w kręgosłupie prawdopodobnie uciska na jakiś nerw i stąd ból nogi.
Scyntygrafia tę hipotezę dodatkowo zdaje się potwierdzać, bo zmian w kościach kończyn dolnych brak.
Zmiana w kości łonowej nie jest raczej odpowiedzialna za ból nogi - szczególnie ból pojawiający się wspólnie z bólem kręgosłupa przy zmianie pozycji ciała.
Czy nosisz Gosiu swój gorset??

gaba napisał/a:
wynik scyntygrafii zawsze się weryfikuje rtg lub MR

Tak jest.
Proszę o przypomnienie, czy było latem ubiegłego roku wykonane badanie rezonansu kręgosłupa?
Jeśli tak to teraz jest pora by je powtórzyć.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2012-02-22, 06:43 ]
Było MRI jamy brzusznej (tutaj) z opisem objętych obszarem badania zmian części kostnych: w kręgach L3-L5.

  Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 216850

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-01-28, 11:53   Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
ja100 napisał/a:
tak, w lipcu było stwierdzenie........ i to właśnie badanie było na innym sprzęcie, a reszta na tym samym (oj, za szybko myślę)

Odnośnie zmian o średnicy ok. 1 cm - pomyłki być nie mogło. Różnica może dotyczyć zmian kilkumilimetrowych (niemierzalnych) - sprzęt o wyższej rozdzielczości wyłapie je - inny może ich nie pokazać, pokazać część lub pokazać je inaczej.

ja100 napisał/a:
rozumiem, że to zależy od lekarza, hm?

Wiele zależy od decyzji lekarza prowadzącego. Jak wiele - sama wiesz.
W tym wypadku sprawa nie jest "książkowa" i oczywista, jednak powtarzam: wygląda na to, że aktualny wynik TK to za mało by przerwać leczenie trastuzumabem.

I nie chodzi o to by się przy trastuzumabie upierać. Jeśli wystąpiła oporność na leczenie to herceptyna i tak nie jest już przydatna i trzeba szukać innych rozwiązań (jest takie, jak wiadomo - lapatynib).
Chodzi o to by nie przerwać leczenia trastuzumabem przedwcześnie / pochopnie.
  Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 216850

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-01-27, 13:56   Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
ja100 napisał/a:
Czy to jest wyraźna progresja?

To może być progresja.

ja100 napisał/a:
Czy te guzki są w ogóle meta?? Ani w tym ani w poprzenich opisach TK płuc nie jest to jednoznacznie stwierdzone.

Było stwierdzone. W TK z lipca:
Cytat:
TK klatki piersiowej z 25.07.2011
W porównaniu z poprzednimi badaniami TK stwierdza się progresję.
W obu płucach liczne, rozsiane zmiany metastatyczne śr. do 1 cm.
Zwiększyły się liczba i wielkość zmian.

Po włączeniu leczenia trastuzumabem zmiany znacząco się zmniejszyły (podobnie jak zmiany w wątrobie), co również wskazuje, iż były one przerzutowego charakteru (zareagowały na leczenie).

ja100 napisał/a:
Czy może to być powodem, że leczenie herceptyną zostanie wstrzymane?

Aktualny wynik TK klatki piersiowej nie jest jednoznacznym dowodem na progresję. Raczej wskazuje na podejrzenie progresji. To troszkę za mało by przerwać leczenie.
Istnieje taka możliwość, że nowe guzki, które się pojawiły są innego charakteru np. że są to zmiany pozapalne. Nowe zmiany są po prostu zbyt małe by jednoznacznie ocenić ich charakter.
Niestety należy je jednak traktować jako "żółte światełko ostrzegawcze" i liczyć się z tym, że może być to progresja.
Wydaje się, że wskazane byłoby dalsze leczenie trastuzumabem oraz baczna obserwacja i staranny monitoring zmian - wszystkich, również tych w wątrobie.
Taka przynajmniej jest moja opinia.

ja100 napisał/a:
Czy jest sens robić jeszcze raz badanie na innym sprzęcie? Może wyjdzie inaczej tzn. na korzyść dla mnie.

Najlepiej wykonywać badanie na tym samym sprzęcie (wtedy porównanie jest najbardziej wiarygodne).
W tej sytuacji wykonanie ponownego TK klatki piersiowej można by rozważyć gdyby:
1. TK klatki piersiowej z dn. 22.11.2012 było wykonane na innym sprzęcie niż obecnie i/lub
2. lekarz zadecydował o przerwaniu leczenia trastuzumabem na postawie aktualnego TK.
  Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 216850

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2011-12-30, 01:52   Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
ja100 napisał/a:
w dniu dzisiejszym podano ostatni kurs paclitaxelu i
nadal będzie podawana herceptyna do progresji w monoterapii lub z hormonoterapią.

Prawidłowo :)

Leczenie trastuzumabem w skojarzeniu z chemioterapią stosuje się do momentu uzyskania zadowalającej odpowiedzi, a następnie kontynuuje się leczenie trastuzumabem w monoterapii (do progresji lub wystąpienia silnej nietolerancji leczenia).
  Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 216850

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2011-09-29, 22:17   Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
Jest dobrze :)

:-D _littleflower_

Leczenie jest skuteczne; leczymy się dalej :)



[następne komentarze]
  Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 216850

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2011-09-27, 21:30   Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
Richelieu napisał/a:
Ten wynik

... wywalczyłam telefonicznie 8-) i dlatego się nim cieszymy :mrgreen: ;)

Jest dobrze. :)
Pierwszy raz w tym wątku! :) :-D

Trochę ryzykuję, bo opieramy się wyłącznie na obrazie zmian w klatce piersiowej, jednak nie spodziewam się w tej sytuacji innej tendencji w wątrobie.
Tam, ze względu na masę guzów nie będzie tak spektakularnej odpowiedzi jak w płucach - myślę, że możemy się spodziewać stabilizacji lub niewielkiej remisji. I to byłby wielce zadowalający wynik leczenia trastuzumabem.

Co się dzieje w wątrobie nie wiemy, ponieważ - aby wiedzieć czy leczenie działa czy nie - musimy mieć do porównania ten sam rodzaj badania obrazowego: z okresu tuż przed pierwszym wlewem (lipiec) oraz teraźniejszego. W tym wypadku będzie to USG. I powinno wystarczyć.

Richelieu napisał/a:
Niestety wątróbka konsekwentnie zarówno w lipcu jak i teraz nie chce cofać zmian, cały czas następuje progresja.

Nie, bo dzisiejsze:

ja100 napisał/a:
Badanie TK klatki piersiowej wykonano po dożylnym podaniu kontrastu i uzupełniono rekonstrukcjami MPR w projekcjachczołowych i strzałkowych i porównano do badania z maja 2011 roku.


ja100 napisał/a:
Nie wiem dlaczego do maja porównano? a nie do badania z lipca?

Dobre pytanie.
Dlatego wnioski w ogóle są tu, przepraszam, do bani - jednak odnośnie klatki piersiowej niech sobie takie są - wystarczą. My i tak ponadto wiemy swoje, bo znamy treść opisu TK z lipca.
Natomiast wnioski te kompletnie nie mają żadnej wartości odnośnie sytuacji w wątrobie.
Pomiędzy majem a lipcem nastąpiła bowiem gwałtowna i znacząca progresja. Punkt wyjścia do oceny odpowiedzi na leczenie mamy zatem w momencie gdy to leczenie rozpoczęto: tj. w lipcu. A wtedy wykonano następujące badania:
• TK klatki piersiowej
• MRI jamy brzusznej
• USG jamy brzusznej.

TK klatki piersiowej w zakresie oceny co się dzieje z wątrobą sobie darujmy. MRI nie zostanie teraz powtórzone. Zostanie więc do porównania:

USG jamy brzusznej - lipiec 2011
do
USG jamy brzusznej - wrzesień 2011.

Stawiam na zadowalający wynik, który pozwoli na kontynuację leczenia trastuzumabem. Skutecznego leczenia :)

Wstrzymajmy się jednak jeszcze chwilę (dwa dni) z wyciąganiem ostatecznych wniosków - tymczasem... można potrzymać kciuki ;) :)
  Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 216850

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2011-08-06, 18:56   Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
ja100 napisał/a:
Dzisiaj byłam u radioterapeuty i mam mieć jutro jedno naświetlanie......... pytam- jedno?
Tak wystarczy.

Wystarczy :)
To standard w tej sytuacji (jednorazowa, wysoka dawka).

ja100 napisał/a:
pytałam o radioterapię dożylną, to powiedziała,że ja się nie nadaję na nią.
(...)
nie nadaje się, bo mam za mało przerzutów do kości- tak odpowiedziała

Zgadzam się z tym. Po to właśnie była wykonana scyntygrafia, by zobaczyć jak zaawansowany jest rozsiew do kośćca.
Jeśli są poza kręgosłupem zaledwie dwie zmiany w żebrach (pewnie niewielkie i zapewne nie powodujące znacznych dolegliwości) to trudno to uznać za rozsiew mnogi i leczyć ogólnie, /tj. dożylnie/ strontem radioaktywnym. Ogólnie otrzymujesz już bisfosfoniany.

Leczenie jest prawidłowe :)

ja100 napisał/a:
Po tym już dwa razy puściłam pawia :-(

Pewnie mdłości już minęły?
::rose::
  Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 216850

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2011-07-29, 21:56   Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
ja100 napisał/a:
Tak się zastanawiam, czy muszę go nosić cały czas
Tak.

ja100 napisał/a:
(tzn. spać w nim nie muszę, tak powiedział ortopeda)
Zgadza się 8-)

ja100 napisał/a:
Czy Komuś na kościach się cofnęło?
Tak.
Po radioterapii oraz trastuzumabie możesz liczyć na remisję :)

ja100 napisał/a:
Madzia jesteś Wielka!

Ooo, nie...   Metr sześćdziesiąt w kapeluszu 8-)

:tull: _littleflower_
  Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 216850

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2011-06-27, 14:36   Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
ja100, nie wiem gdzie szybciej Cię złapię - proszę o pilny kontakt. Na pw mój nr telefonu.
:)
  Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 216850

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2011-06-20, 22:59   Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
Historia choroby - informacja zbiorcza przeznaczona dla przeglądających ten wątek lekarzy:

Cytat:

Chora lat 37.
(stan sprawności WHO I, brak schorzeń współistniejących)

2010-06

Mastektomia lewostronna.

Carcinoma ductale invasivum G3 BR 8 pkt. Zmiana średnicy 25 mm.
Zabieg R0.

Węzły chłonne - Lymphonodulitis reactiva sine neoplasmate 0/17

pT2N0MX

Receptory estrogenowe 5+2= 7/10 pkt.
Receptory progesteronowe 3+1= 4/10 pkt.
Her-2/neu +++

Mutacja BRCA1 - wynik ujemny.

2010-07-05
Rozpoczęcie CHTH adjuwantowej – schemat FEC
- Fluorouracyl 800 mg
- Endoxan 800 mg
- Farmorubicyna 120 mg

2010-07-20
Pacjentka otrzymuje informację, że po ukończonej CHTH i RTH adjuwantowej rozpocznie leczenie trastuzumabem.

2010-08-28
(po 3 cyklu FEC)
CA-15.3    107         (oznaczono po raz pierwszy w historii choroby)

2010-10-20
(6 cykl FEC)
CA-15.3     90

2010-11-12
USG jamy brzusznej oraz blizny pooperacyjnej:   (wykonane po raz pierwszy w historii choroby)
Wątroba jednorodna, prawidłowej wielkości i echostruktury z licznymi (min.7), rozsianymi w całym narządzie ogniskami hypoechogennymi - meta wielkości od  3 x 8 mm do  27 x 41 mm. Największa zmiana widoczna we wnęce wątroby. Pęcherzyk żółciowy cienkościenny, bez kamieni, przewód żółciowy wspólny i drogi żółciowe nie poszerzone.
Pola nadnerczowe wolne. Śledziona i trzustka bez zmian. Aorta brzuszna prawidłowej szerokości.
W przestrzeni zaotrzewnowej nie stwierdza się powiększonych węzłów chłonnych.
Nerki bez kamicy i zastoju, w normie. Pęcherz moczowy pusty.
Nie uwidoczniono wolnego płynu w jamie brzusznej ani w jamach opłucnowych.
Pierś lewa usunięta, okolica blizny pooperacyjnej w normie.
Pierś prawa o utkaniu gruczołowo-tłuszczowym, bez zmian ogniskowych.
Doły pachowe wolne.

2010-11-13
CA-15.3     87

2010-11-18
TK jamy brzusznej :
W badaniu tk wykazano hyperechogeniczne ogniska meta w obu płatach wątroby.
W lewym płacie wielkości  35 x 55 mm,  w prawym płacie ogoniastym  33 mm  i liczne drobne wielkości poniżej  10 mm  w całym płacie prawym.
Śledziona bez zmian. Trzustka budowy drobnozrazikowej, nie powiększona.
Nie wykazano węzłów chłonnych w przestrzeni zaotrzewnowej. Nadnercza nie powiększone.
Nerki o symetrycznie jednorodnie wzmacniającej się części korowej. Zastoju nie wykazano.
Aorta brzuszna bez cech poszerzenia. Przypodstawne części płuc nie wykazują zmian.

2010-11-23
Chora otrzymuje informację, że od 15 grudnia rozpocznie nowy schemat CHTH + trastuzumab.
Rozpoczyna leczenie tamoksyfenem.

2010-12-16
Rozpoczęcie CHTH - schemat NF1 (Vinorelbina 40 mg, Fluorouracyl 825 mg )

2011-01-04
MRI jamy brzusznej :
W wątrobie bardzo liczne, różnej wielkości zmiany metastatyczne, największa z nich: w segmencie III płata lewego - obszar hypodensyjny o średnicy 4 cm, w płacie ogoniastym o średnicy 2 cm z cechami rozpadu, ponadto w segmencie VIII i VI płata prawego ogniska o średnicy do 2 cm oraz inne bardzo liczne, różnej wielkości ogniska rozsiane w całej wątrobie nie przekraczające 1 cm do 1,5 cm.
W opisywanych zmianach ogniskowych stwierdza się obraz ograniczenia dyfuzji.
Współczynnik ADC różny w największej ze zmian opisanej w segmencie III 1,090 x 103mm2/s.
W pozostałych bardzo licznych ogniskach od 0,880 do 0,959 x 103 mm2/s.
Trzustka i obie nerki prawidłowe.
W badanym obszarze nie wykazano powiększonych węzłów chłonnych.

2011-01-30
PET-CT : (rozważana radioembolizacja zmian w wątrobie w MSWiA, W-wa)
Głowa i szyja:
Węzły chłonne niepowiększone (do 10mm w osi krótkiej) - metabolizm glukozy fizjologiczny.
Klatka piersiowa:
Stan po lewostronnej mastektomii. W segm. 6 płuca lewego podopłucnowy guzek  6 mm  bez gromadzenia 18 F-FDG- zmiana pozapalna. Miąższ płucny bez zmian ogniskowych. Metabolizm glukozy fizjologiczny. Węzły chłonne obu wnęk niepowiększone bez gromadzenia 18 F-FDG.
Jama brzuszna i miednica:
Wątroba niepowiększona z 5-6 zmianami w wątrobie ze wzmożonym gromadzeniem 18 F-FDG.
W lewym płacie (segm. III) ognisko wzmożonego gromadzenia 18 F-FDG o wym.  30 x 25 mm (SUVmax=3,4).
W segm. I płata prawego ognisko wzmożonego gromadzenia 18 F-FDG o wym. 27 x 37 x 42 mm (SUVmax=4,2).
W pozostałym miąższu wątroby niejednorodny metabolizm 18 F-FDG z widocznymi hypodensyjnymi ogniskami do  20 mm  w CT.
Śledziona niepowiększona, bez ognisk wzmożonego metabolizmu 18 F-FDG. Trzustka, nadnercza- bez zmian ogniskowych. Metabolizm 18- F-FDG niepodwyższony. Narządy miednicy małej bez zmian ogniskowych, metabolizm glukozy fizjologiczny. Wydalanie radioznacznika z moczem prawidłowe.
Układ kostny:
W lewej kości biodrowej oraz kręgu L3 widoczne ogniska wzmożonego gromadzenia 18 F-FDG z SUVmax=5,9.
Wnioski:
Aktywny metabolicznie proces rozrostowy w sześciu zmianach w wątrobie oraz układzie kostnym. W pozostałym obszarze ciała bez cech aktywnej metabolicznie choroby rozrostowej.

2011-03-09
(po 4 cyklach NF1)

TK klatki piersiowej :
W lokalizacji segm. 1 prawego widoczny drobny miękkotkankowy guzek wielkości ok. 4 mm- pozapalny? związany z chorobą? Podobnego charakteru guzek wielkości ok. 5-6 mm, widoczny w szczycie segm. 6 prawego.
W lokalizacji segm. 3 lewego widoczny kolejny, drobny, wielkości ok. 3-4 mm, ale dobrze odgraniczony, najpewniej pozapalny, kolejny podobnej wielkości, u podstawy tego segmentu po stronie przyśrodkowej.
Kolejny drobny guzek, wielk. ok.  3-4 mm, widoczny w podopłucnowej lokalizacji segm. 6 lewego, tuż pod nim, nieco większy, wielk. ok. 6 mm, opisywany w dostarczonym PET jako zmiana łagodna, pozapalna.
Kolejny guzek podopłucnowy, wielk. ok. 3 mm, widoczny w podopłucnowej lokalizacji segm. 8 prawego.
Jeszcze jeden, wielk. ok. 5-6 mm, w podopłucnowej lokalizacji segm. 10 lewego.
Nie uwidoczniono powiększonych znamiennie węzłów chłonnych śródpiersia i wnęk.
Struktury śródpiersia przedstawiają się prawidłowo.
Wolnego płynu w jamach opłucnowych nie uwidoczniono.
Widoczne rusztowanie kostne klatki piersiowej bez wyodrębniających się ognisk podejrzanych.
Wnioski:
Pojedyncze guzki w płucach, większość z nich (za wyjątkiem guzków w lokalizacji segm. 1 i 6 prawego) wydaje się łagodnego, pozapalnego charakteru, niemniej z uwagi na ich małą wielkość miarodajna ich ocena w KT problematyczna.
CA-15.3    160

2011-03-27
CA-15.3    147
Zadecydowano o kontynuacji CHTH wg. schematu NF1, do 6 cykli łącznie.

2011-05-13
(po 6 cyklach NF1)

TK jamy brzusznej :
Wątroba wykazuje obecność licznych (kilkanaście), rozsianych, słabo unaczynionych, podejrzanych o proces metastatyczny zmian ogniskowych, największe z nich osiągają wielkość do ok. 20-23 mm.
Pozostałe narządy miąższowe jamy brzusznej bez wyodrębniających się zmian ogniskowych.
W przestrzeni zaotrzewnowej widoczne pojedyncze węzły chłonne przyaortalne (wielk. do ok. 7 mm) i zaodnogowe (do ok. 10 mm).
Wolnego płynu w jamie otrzewnowej nie uwidoczniono.
W widocznym zakresie płuc widoczny guzek miękkotkankowy wielk. ok.4-5 mm w seg. 9 lewym.
Widoczne rusztowanie kostne oraz dolne partie płuc objęte zakresem badania bez wyodrębniających się ognisk podejrzanych.
CA-15.3    259

2011-05-16
TK klatki piersiowej :
Wykazuje pojedyncze drobne guzki miękkotkankowe w miąższu płuc.
Płuco prawe segm. 3 dwa guzki i segm. 6-poj. Zmiany wielkości max. 6 mm.
Płuco lewe wykazano kilka 5 guzków wielkości max. 5-6 mm. Wielkość ognisk nie pozwala na określenie ich charakteru.
Węzły chłonne w śródpiersiu nie są znamiennie powiększone.
Nadnercza obustronnie prawidłowej wielkości.
W kręgosłupie piersiowym stwierdza się zmiany zwyrodnieniowe.
Wniosek:
Obraz stacjonarny do badania z marca 2011 r.

2011-05-27
(wypis szpitalny)
Na podstawie badań kontrolnych (ostatnie TK klatki piersiowej i jamy brzusznej) stwierdzono progresję -> wstępna kwalifikacja do leczenia: trastuzumab + paklitaksel.

2011-06-01
(wypis szpitalny)
Na podstawie badań kontrolnych (pod uwagę wzięto badania j.w.) stwierdzono stabilizację obrazu (regresja największych zmian w wątrobie).
Zalecono Zoladex co 28 dni.
Zaplanowano wykonanie za 2 miesiące (przełom lipiec/sierpień 2011r.) TK i scyntygrafii.



  Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 216850

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2011-06-14, 23:13   Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby
ja100 napisał/a:
Czy jest możliwość abym dostała taką opinię na maila??

Poszło :)
 
Strona 1 z 2
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group