1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Czy ktoś słyszał o terapii DCA? |
Finlandia
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 26527
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2011-08-31, 10:51 Temat: Czy ktoś słyszał o terapii DCA? |
art73 napisał/a: | Nie zawsze te historie są wyssane z palca i nie zawsze anonimowe |
Nie spotkałam się nigdy z historią wyleczenia niekonwencjonalnego która byłaby rzetelnym medycznym opisem przypadku (czyli: zweryfikowane wyniki przed, w trakcie i po). Zawsze to jest "u tatusia wykryto raka płuc (jakiego?) w ostatnim stadium (to znaczy którym?) z przerzutami (gdzie?) i tatuś zrobił to i tamto i jest całkiem zdrowy (dowodem na zdrowie oczywiście nie są wyniki PETa czy TK, tylko np. to, że tatuś rąbie drzewo)."
Oczywiście mówię tu o leczeniu wyłącznie niekonwencjonalnym (bo historii typu: brałam chemię, ale do tego jadłam pestki i guz się zmniejszył, widać te pestki pomogły, jest mnóstwo, ich absurdalności nie muszę wyjaśniać chyba).
art73 napisał/a: | absolutnie nie ma żadnej pewności jak zadziała na konkretną osobę...... |
Oczywiście że nie ma. Na szczęście nikt nie twierdzi, że jest.
art73 napisał/a: | To co ? ma czekać na śmierć, bo lekarz mu tak powiedział |
Naprawdę nie widzisz innych możliwości, tylko siedzieć i czekać? W tym sensie to od urodzenia siedzisz i czekasz na śmierć.
art73 napisał/a: | Ok, tyle tylko że ta choroba z racjonalnością niewiele ma wspólnego, a niektórzy jakby tego nie dostrzegali.... |
Wszystko co zrobisz będzie albo racjonalne, albo nie. Ludzie, jak każdy organizm żywy, bywają chorzy i umierają - nie ma w tym żadnej metafizyki. Dlaczego tak jest? Bo inaczej nie byłoby miejsca na ziemi ani pożywienia dla wszystkich i cały gatunek musiałby wymrzeć. Od zwierząt odróżnia nas większa możliwość wyboru tego, co się stanie pomiędzy. |
Temat: Czy ktoś słyszał o terapii DCA? |
Finlandia
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 26527
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2011-08-31, 10:24 Temat: Czy ktoś słyszał o terapii DCA? |
art73 napisał/a: | Chemia Folfox 4 ma znaaacznie silniejsze działanie neurotoksyczne |
To prawda. Ale chemia Folfox 4 leczy.
Ja sama otrzymałam neuro, kardio i pulmotoksyczne leczenie, na które zgodziłam się z pełną świadomością skutków ubocznych, po to, by przeżyć, otrzymawszy wczesniej pełną informację na temat szans, że to leczenie zadziała. Nie zdecydowałabym się na nie w żadnym innym celu. Nie rozumiem argumentu, że trzeba się starać do końca. Nie trzeba. Nikt chorego do tego zmusić nie może.
art73 napisał/a: | chemia to też często takie placebo |
To nieprawda. Nie podaje się chemii pacjentom, u których wiadomo, że nie zadziała. Oczywiście, u wielu nie działa - różnica jest taka, że chemia jest przebadana, przed podpisaniem zgody na chemię paliatywną można się dowiedzieć (jeśli nie od lekarza, to z publikacji naukowych), że jest np. 5% szans że wydłuży życie/złagodzi objawy raka i zadecydować, czy warto. Tylko do tego trzeba myśleć. "Trzeba walczyć" - to zwierzęcy instynkt, nie racjonalizacja.
Osoby oferujące metody niekonwencjonalne nie udzielają takich informacji, w zamian oferując tylko historie o anonimowych pacjentach, które doświadczyły cudownego wyleczenia. Nie udzielają tez pełnej informacji o ryzyku, bo same na jego temat niewiele wiedzą. Pół biedy oczywiście, jeśli ryzykuje się tylko rozczarowaniem. Gorzej, jeśli poświęca się możliwość odejścia pod mniej bolesnego, z odpowiednim leczeniem przeciwbólowym, na rzecz szarpania się i "walki" w bólu aż do końca. |
Temat: Czy ktoś słyszał o terapii DCA? |
Finlandia
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 26527
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2011-08-31, 10:02 Temat: Czy ktoś słyszał o terapii DCA? |
art73 napisał/a: | le w takim wypadku....rozczarowanie ? - trudno... |
Nie do końca tylko rozczarowanie. DCA nie jest nieszkodliwe - jest neurotoksyczne (źródło, inne źródło). Może więc spowodować bolesną neuropatię obwodową.
Racja, że można próbować metod niekonwencjonalnych dla efektu placebo i dla jakiegoś spokoju ducha, jeśli chory (chory! Nie jego rodzina!) tego właśnie potrzebuje, ale tylko pod warunkiem, że nie przyniosą one pogorszenia jakości życia w tych ostatnich chwilach. Przez pogorszenie jakości życia rozumiem także straty finansowe, jeśli są to sumy znacząco wpływające na budżet rodzinny. |
|
|