1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 2
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Podejrzenie nowotworu i ciąża
Honorata

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 15769

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-07-12, 14:01   Temat: Podejrzenie nowotworu i ciąża
Zgadzam się z tym diagnozowaniem. Ja w ciąży szczęśliwa nie byłam wcale. Za żadne skarby nie zostanę matką po raz drugi. W ciąży nie przespałam normalnie ani jednej nocy. Możliwą tego konsekwencją pozostaje fakt, iż dziecko ma w tej chwili poważne opóźnienia w rozwoju. I to dopiero jest przykre. Gdybym wtedy wiedziała to co wiem dziś to z pewnością mniej bym się stresowała a bardziej cieszyła z tego, że zostanę matką.
  Temat: Podejrzenie nowotworu i ciąża
Honorata

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 15769

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-07-12, 11:49   Temat: Podejrzenie nowotworu i ciąża
Witam miłe Panie!
Generalnie jest tak, że kobieta w ciąży jak wiemy to powszechnie, jest pod ogromnym wpływem bombarujących ją hormonów. Nie jestem lekarzem ale właśnie kobietą która 1,5 roku temu urodziła dziecko w wieku 34 lat. Pierwsza i ostatnia ciąża. W trakcie jej trwania moja psychika została całkowicie wyczerpana do tego stopnia iż zostałam skierowana na konsultacie psychiatryczną i ciągłą opiekę psychologa. Powodem tego było ciągłe zamartwianie się o swój stan zdrowia który mógłby się odbić negatywnie na rozwoju dziecka.

Oczywiście nie staram się w tym momencie w żaden sposób porównywać mnie w Wami, bo tu są ewidentne problemy ze zdrowiem (prawdopodobnie problem z oskrzelami jak zdołałam wyczytać). Jednakże z serca głęboko odradzam ustawiczne stresowanie się własnem zdrowiem choć może to stwierdzenie może się Paniom wydać ignorncją z mojej strony. Chciałbym tylko byście Panie zwróciły uwagę na fakt, iż w ciąży można leczyć kobiety na wiele schorzeń i lekarze mają w tej chwili możliwość wdrożenia w leczeniu kobiet ciężarnych różnych terapii w tym np. antybiotyków.

Nowotwory dotykają również kobiety ciężarne i co do tego nie ma wątpliwości jednkże wiele z tych kobiet ma objawy nowotworów już przed ciążą. Podam choćby przykład mojej szwagierki. Dziewczyna chorowała od 7-go roku życia i miała kłopoty z jelitami. Kiedy w okresie adolescencji uznała że może o sobie decydować i poczuła się lepiej przestała wogóle chodzić do lekarza na badania kontrolne. Zaszła w ciążę w wieku 23 lat i urodziła dziecko. Od tego czasu żyła już tylko 1,5 roku. Nowotwór jelita grubego wyniszczył całkowicie wątrobę (przerzuty) i pomimo operacji nie udało się jej uratować. Profesor który ją operował powiedział, że w jego przekonaniu choroba nowotworowa postępowała przez jakieś 10 lat! Nawet jej brat a mój mąż powiedział, iż raz w pośpiechu pamięta jak siostra zwyczajnie zapomniała spłukać po sobie toaletę (co przecież może zdażyć się każdemu z nas) i widział krew ale sądził że siostra ma miesiączkę i nie śmiał z nią poruszać tematu.

Także z serca doradzam odłożyć najczarniejsze scenariusze w kąt (nowotwór, gruźlica) bo często one się nie sprawdzają a mogą przysporzyć wielu zmartwień i wyczerpać psychicznie przez cały okres ciąży. Ma to kluczowe znaczenie być nie tracić optymizmu i sił ponieważ będą one potrzebne w okresie porodu no a przede wsystkim w opiece nad maleństwem które przyjdzie na świat. Jest to naprawdę zadanie nie banalne.

Mnie również zdarzyło się krwioplucie i po wtorkowej gastroskopii okazało się że mam problemy z żołądkiem no i w ten sam dzień wdrożono kurację antybiotykową. Jako były palacz (12 l) i córka osoby chorej na raka płuc powinnam od razu podejrzewać u siebie nowotwór płuc. Ale nauczona doświadczeniem z ciąży powiedziałam sobie : "dość - zaraz tam rak, potrzeba zrobić badania" no i wyszło, że to przez problemy gastryczne.

Także polecam dużo spokoju, optymizmu i oczywiście współpracy z lekarzami. A najczarniejsze scenariusze wyrzucić w kąt! Kobieca psychika w ciąży jest krucha i należy w pełni ją chronić i oszczędzać bo już wkrótce przyjdzie Wam doświadczyć tego jak bardzo będzie przydatna! Życzę dużo zdrowia i optymizmu. :flow:
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group