1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 12
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
IzaM

Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 11758

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-07-25, 19:43   Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
Witajcie,

Jesteśmy ponad 7 miesięcy po diagnozie, a Babcia Wera czuje się świetnie! Po dolegliwościach związanych z zapaleniami płuc nie ma śladu, a to co było napisane w interpretacji obydwu tomografii wydaje się być po prostu nierealne.

Na początku bałam się robić sobie złudnych nadziei, ale teraz jestem niemal pewna, że zmiany w płucach zinterpretowane jako nowotwór były ogniskami pozapalnymi. Podejrzewam, że gdyby sytuacja była taka jak ją opisano pod koniec 2010 roku (rozsiana postać nowotworu płuc - przerzuty do obu płuc), Babci prawdopodobnie nie byłoby już z nami. A ona promienieje zdrowiem, ma apetyt, wygląda świetnie i od czasu zapalenia płuc w grudniu nie miała nawet najmniejszego przeziębienia.

Pamiętam, że na forum była już opisana historia mężczyzny, któremu w TK też wyszły guzy ze wzmocnieniem kontrastowym, a potem okazało się, że to zmiany po zapaleniu płuc. Moja Babcia jest chyba kolejnym takim przypadkiem...

Piszę to ku pokrzepieniu tych, którzy są po TK, a jeszcze przed wynikami histopat. - nie traćcie nadziei!

Pozdrawiam Was cieplutko,
Iza
  Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
IzaM

Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 11758

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-02-27, 18:47   Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
Kolejny miesiąc i Babcia wciąż zaprzecza swoim dobrym samopoczuciem temu, co pokazały 2 TK. Nie ma osłabienia, duszności czy kaszlu, ma dobry humor, świetny apetyt i promienieje rumianą witalnością. Mam nadzieję, że taki stan utrzyma się jak najdłużej, jednak każdego dnia czuję strach przed tym co może się jednak rozwinąć.

Mam nadzieję, że takich przypadków jak historia mojej Babcia będzie więcej - sytuacji, w których wyniki badań i lekarze sugerują potrzebę sięgnięcia po chemię paliatywną i hospicjum, a pacjenci wbrew smutnym prognozom pozostają w dobrym zdrowiu.

Ściskam wszystkich mocno,
Iza, wnuczka Wery.
  Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
IzaM

Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 11758

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-01-23, 17:43   Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
Witajcie,

Minął miesiąc od kiedy pojawiłam się na tym forum, a prawie 3 miesiące miesiące od pierwszej diagnozy raka u mojej babci. Wera czuje się świetnie. Nie ma żadnych objawów jakiegokolwiek nowotworu. Dopisuje jej apetyt, nie ma żadnych duszności, żadnego kaszlu, żadnej infekcji. W świetnym humorze wróciła nawet do gotowania obiadów dla całej rodziny ;)

Nie wiem czy taki scenariusz jest przewidziany w przebiegu nowotworu złośliwego płuca z przerzutami do obu płuc. Nadzieja na to, że zmiany wykryte w dwóch TK są jednak ogniskami pozapalnymi rośnie w nas z dnia na dzień. Obiecuję pojawiać się tu częściej - mam nadzieję, że za każdym razem będę przynosić dobre wieści ku pokrzepieniu serc tych, których nadzieja w tych ciężkich chwilach opuszcza...

Uściski,
Iza, wnuczka Wery :)
  Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
IzaM

Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 11758

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-12-21, 11:43   Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
Gosiu,

Ja mam świadomość tego, że badania wskazują na raka. Wiem, że w każdej chwili to dobre samopoczucie może się zmienić. Szukam jakiejś poradni paliatywnej w naszej okolicy żeby szybko zareagować jeśli pojawią się objawy...

Wiem jak wygląda odchodzenie na raka - 8 lat temu byłam świadkiem choroby i śmierci mojego teścia (w 3 miesiące z silnego, potężnego mężczyzny zrobił się wychuzony staruszek, a to co było przed śmiercią - ciągłe odbarczanie płuc z płynu, operacja wszczepienia drenu do otrzewnej, bóle, halucynacje - to zostanie w mojej pamięci na zawsze).

Najgorsze jest to, że jestem z tym sama - reszta mojej rodziny trzyma się kurczowo teorii o tym, że te wszystkie diagnozy były stawiane ze znakiem zapytania i to po prostu niemożliwe żeby babcia miała raka. Próbując rozmawiać z tatą, mamą i bratem o wynikach badań czuję się tak, jakbym uderzała o mur... Do tego jestem taką osobą, która bardzo nakręca się w takich sytuacjach - dużo myślę i rozmawiam o chorobach i śmierci z moim mężem, próbujemy w ten sposób odczarować temat tabu, który w moim rodzinnym domu był zabroniony - nigdy nie rozmawiało się o tym, a wszelkie próby dotknięcia tych kwestii były ucinane. Źle sypiam, ciągle odpływam myślami - czuję na sobie z jednej strony presję rodziny pt. jesteś naszą wyrocznią w kwestiach zdrowia, a z drugiej strony opór do omówienia tego, co może stać się naszą codziennością lada dzień.

Przepraszam, że tak tu jęczę :(

Chciałabym wiedzieć czy jest jakaś metodia diagnostyczna raka płuc, którą można stosować kontrolnie (myślę tu o moim mężu, który jest w grupie podwyższonego ryzyka i o sobie - oboje przez pewien czas paliliśmy). Wiem, że RTG nie jest badaniem wystarczającym (tata męża miał robione RTG rok przed wykryciem choroby - na RTG czysto, a rok później rak miał ponad 7cm średnicy i obejmował żyłę główną). Czytałam o tym, że TK jest o wiele lepszym narzędziem diagnostycznym, ale jak często należy je wykonywać żeby mieć pewność? Są rodzaje nowotworów płuc, które rozwijają się bardzo szybko. Czy są jakiekolwiek badania, które pozwoliłyby żyć w komforcie, że jeżeli będziemy wykonywać je regularnie, złapiemy chorobę na czas?

Pozdrawiam Was ciepło,
I.
  Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
IzaM

Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 11758

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-12-21, 11:15   Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
Gosiu,

Nie mamy :( W domu wszyscy uznali, że skoro teraz jest dobrze, to zapominamy o temacie. Nie chcę teraz grać tej niedobrej, która psuje wspaniały świąteczny nastrój, ale nie mogę spać mając świadomość tego, że wyniki badań świadczą o czymś bardzo niepokojącym...
Podejrzewam, że babcia nie będzie chciała słyszeć o żadnych kolejnych badaniach. Tata - jej syn - też wydaje się wypierać z myśli jej chorobę. A ja... czytam o tym i łudzę się, że to może nie to, skoro Wera czuje się teraz tak dobrze, ale uczuliłam już brata, który mieszka w pokoju obok babci, żeby obserwował ją i dał mi znać jeśli coś się zmieni w jej zachowaniu i zacznie się źle czuć.

Wigilia w tym roku u nas. Zabieram się do niej z jakąś niechęcią, bo to taki czas kiedy siadamy wszyscy przy jednym stole i życzymy sobie zawsze przede wszystkim zdrowia i żebyśmy za rok spotkali się znów w tym samym gronie. W tym roku te życzenia chyba będą nam ciężko przechodzić przez gardła :( Boję się :(
  Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
IzaM

Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 11758

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-12-20, 20:26   Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
synus05, dzięki za odpowiedź. O markerach myślałam ale zastanawiam się czy wykonywanie tego badania ma sens skoro nie wykonano go wcześniej u babci, chociaż jest nieinwazyjne - w przypadku braku możliwości wykonania innych badań (np. bronchoskopii) powinno chyba być zlecone w MCLChP (?) Czy wyniki takiego badania dają 100% odpowiedź? Czy markery obejmują wszystkie typy nowotworów płuc?
  Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
IzaM

Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 11758

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-12-20, 20:09   Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
Witajcie ponownie,

Ponieważ czytając forum dowiedziałam się, że podejrzenie przerzutów do obu płuc oznacza zaawansowane stadium choroby, chciałam zapytać, czy jest możliwe, aby babcia nie miała w tej chwili jakichkolwiek objawów? Nie ma kaszlu czy gorączki, jest dobre samopoczucie, apetyt i nawet przybrała ostatnio na wadze. W TK nie było powiększenia węzłów chłonnych i płynu w płucach, ani żadnych przerzutów w innych organach. Czy takie lite masy przejawiające wzmocnienie kontrastowe w TK moga być czymś innym niż nowotworem? Czytałam o przypadku osoby z tego forum, u której nie był to rak tylko ognisko pozapalne. Po jakim czasie powinniśmy zrobić babci TK żeby było wiadomo jak rozwija się sytuacja - miesiąc, 3 miesiące, pół roku?

Pozdrawiam i dziękuję za poświęcenie nam czasu i uwagi,
Iza
  Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
IzaM

Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 11758

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-12-17, 10:38   Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
Dziękuję
:(
  Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
IzaM

Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 11758

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-12-17, 10:17   Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
Andrzeju,

Dziękuję za odpowiedź. Rozumiem, że wynik tomogafii mojej babci jasno określa, że to nowotwór złośliwy i nie ma szans na to, aby te zmiany były bliznami/zrostami po zapaleniach płuc? Czy jakakolwiek operacja w przypadku przerzutów jest możliwa, czy pozostaje już jedynie leczenie paliatywne?
  Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
IzaM

Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 11758

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-12-16, 18:24   Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
Witaj Gosiu,

Babcia nawet jeśli źle się czuje, stara się nie pokazywać tego.
Po dwóch zapaleniach płuc przez długi czas mocno się pociła, była osłabiona, miała problemy ze snem i brak apetytu. Potem apetyt wrócił i widać było po babci, że nabrała 'kolorków' :) Nie ma kaszlu, a ewentualne duszności są chyba związane ze skokami ciśnienia, ale mogę się mylić.

Byłam przed chwilą zobaczyć się z babcią (mieszkamy z rodzicami po sąsiedzku) - widząc moją minę powiedziała, że mam się nie martwić. Sama jest w kwitnącym nastroju, cieszy się, że wróciła do domu i że w końcu nie będzie głodować (jedzenie w szpitalu było dla niej niewystarczające). Gdyby nie to co jest w wypisie, możnaby stwierdzić, że Wera to okaz zdrowia i witalności. Planujemy za pół roku zrobić kolejną TK, a ja zaczynam szukać najbliższej poradni, do której moglibyśmy zapisać babcię.

Pozdrowienia,
I.
  Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
IzaM

Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 11758

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-12-16, 17:49   Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
Witaj,

Dziękuję za odpowiedź :)

Lekarz prowadząca powiedziała babci, że rozumie jej decyzję o braku zgody na wykonanie bronchoskopii - babcia podjęła tę decyzję po przeczytaniu ulotki informacyjnej na temat tego badania, w której przedstawione były możliwe powikłania. Podobno mówiono coś o pobieraniu materiału do badań ze stawów (kolan) ale u babci nie było z czego pobrać.

W wypisie mamy takie informacje:
Pacjentka nie wyraziła zgody na badania inwazyjne, w tym Bfs, w związku z tym biorąc pod uwagę wiek, obciążenia internistyczne odstąpiono od dalszej diagnostyki oraz wypisano pacjentkę do domu z zaleceniem dalszego leczenia objawowego. ZALECENIA: Dalsze leczenie w Poradni Rejonowej, a w razie potrzeby pod opieką Hospicjum Domowego.

Mam jeszcze wyniki gazometrii, ale nie wiem czy coś wniosą (odchylenia od norm i w dół i w górę we wszystkich parametrach).

Powinnam pójść do domu rodziców (z nimi mieszka babcia) i porozmawiać z nią, ale strasznie się boję spojrzeć jej w oczy i zobaczyć, że chociaż robi dobrą minę do złej gry, to jest świadoma powagi sytuacji. Babcia jest dla mnie drugą mamą - wychowywała mnie kiedy byłam dzieckiem. Nie dociera do mnie, że mogłoby jej zabraknąć... Całe życie była super energiczną kobietą, pełną siły i zawsze uśmiechniętą. Do tej pory trzymała się rewelacyjnie wprawiając swoją sprawnością w zakłopotanie niejedną dużo młodszą od niej osobę :( Przepraszam za to łkanie, ale nie potrafię zapanować nad swoimi emocjami, chociaż od kilku miesięcy miałam złe przeczucia :(

Czy jest jakakolwiek szansa, że opisane zmiany to nie nowotwór?
  Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
IzaM

Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 11758

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-12-16, 17:11   Temat: Guz płuca z przerzutami - 85-letnia kobieta - proszę o pomoc
Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=


Witajcie,

Znalazłam to forum przed chwilą i chciałam zasięgnąć opinii w sprawie mojej 85 letniej babci. Historia zaczęła się w czerwcu tego roku, kiedy babcia trafiła do szpitala z zapaleniem płuc. Wykonano wtedy RTG kl. piersiowej, a po 'podleczeniu' zapalenia babcia wróciła do domu. W październiku babcia znów miała duszności i znów trafiła do szpitala. Wykonano tam TK kl. piersiowej - oto opis:
Przysercowo w PL, w sąsiedztwie lewej komory i aorty zstępującej widoczny jest wyraźnie okonturowany guz o wymiarach ok. 31 x 27mm. Wsp. osłabienia promieniowania wynosi ok. 31j. H. - tkanka lita. Po kontraście ulega silnemu wzmocnieniu do ok. 88j. H. Przylega do osierdzia.
W prawym kącie przeponowo-sercowym podobny guzek o wym. 19 x 10mm. Przylega do prawego przedsionka.
Zmiany o charakterze npl?
Niewielki obszar zmian włóknistych, najpewniej pozapalnych w płacie środkowym PP. Zrosty u podstawy PP. W miąższu nadprzeponowym PP niespecyficzny guzek średnicy ok. 5mm. Widoczny jedynie w oknie płucnym. Poza tym upowietrzenie miąższu płuc prawidłowe. Nie uwidoczniono powiększonych węzłów chłonnych wnęk płucnych oraz śródpiersia. Oskrzela drożne, bez cech zwężeń. Jamy opłucnowe bez cech płynu.

Z taką diagnozą babcia ze szpitala w Pruszkowie została skierowana do Mazowieckiego Centrum Leczenia Chorób Płuc i Gruźlicy. Po przyjęciu do kliniki babcia odmówiła poddania się bronchoskopii. Wykonano więc kolejną TK:
OK. 34x23mm guz w płacie dolnym lewego płuca przylegający do osierdzia i aorty - cech naciekania aorty nie stwierdza się, możliwe naciekanie osierdzia. W rzucie opłucnej przy osierdziu na tym poziomie guzek ok. 6mm. Ok. 6mm okrągły guzek w płacie górnym prawego płuca. OK. 19x16mm nieregularnego kształtu zmiana w segmencie 5 prawego płuca. Ok. 3mm guzek w płacie górnym lewego płuca. Zgrubienia okołooskrzelowe w płacie dolnym prawego płuca. Węzły chłonne śródpiersia i wnęk nie są znamiennie powiększone. Struktury kostne bez mian ogniskowych. Wniosek: guz lewego płuca z meta do obu płuc?

Oprócz TK u babci wykonano jeszcze Posiew nieswoisty plwociny: Wykryto liczne Neisseria sp. i Streptococcus vir. BK2 w rozmazie nie stwierdzono prątków kwasoopornych. BK3 w obserwacji.

Babcia jest w domu, wydaje mi się, że i ona i mój tata uważają, że wszystko jest OK skoro została wypuszczona ze szpitala. Bardzo niepokoi mnie wynik tomografii. Babcia nigdy nie paliła i lekarze sugerowali, że zmiany mogą być jedynie zrostami po przebytych zapaleniach płuc, ale opis chyba nie pozostawia złudzeń.

Czy wykonywanie inwazyjnych badań typu bronchoskopia u osoby w tak podeszłym wieku jest zasadne? Czy mamy namawiać babcię (wbrew swojej woli) aby poddawała się kolejnym badaniom, a jeśli diagnoza zostanie potwierdzona, leczeniu? Gdyby babcia miała te 10-20 lat mniej, nie stawiałabym tych pytań, ale w tej chwili ma słabe serce, początki cukrzycy 2 typu i kilka innych schorzeń (nadciśnienie tętnicze, naczyniak wątroby, wole guzowate tarczycy, mięśniaki macicy, kamicę pęcherzyka żółciowego) - boję się, że te inwazyjne badania i ewentualne leczenie tylko przyspieszą to czego się obawiamy :( Zarówno babcia jak i moi rodzice patrzą wyczekująco na mnie i liczą na to, że podejmę za nich decyzję. Czuję ogromną presję, a jednocześnie paraliżujący strach (wiem co to rak płuc, bo mój teść zmarł 8 lat temu właśnie z tego powodu). Czy możecie jakoś pomóc?

Pozdrawiam ciepło,
Iza, wnuczka Wery
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group