1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: PORADY NOWOTWÓR, ŚMIERĆ |
Jolana
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 12625
|
Dział: Życie Forum Wysłany: 2012-08-28, 21:43 Temat: PORADY NOWOTWÓR, ŚMIERĆ |
Dokładnie jakby w jednej chwili człowiek się nagle przebudził i inaczej zaczął postrzegać rzeczywistość... Myślę, że wszystko ma sens, wszystko co powoduje pozytywną przemianę w ludziach... . |
Temat: PORADY NOWOTWÓR, ŚMIERĆ |
Jolana
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 12625
|
Dział: Życie Forum Wysłany: 2012-08-28, 18:11 Temat: PORADY NOWOTWÓR, ŚMIERĆ |
formalina napisał/a: | Jejku..... czyli sama na własnej skórze ????
podziwiam a jak się teraz czujesz?
psychicznie i fizycznie????
widzę że wielu osobom tu radzisz
to dobrze.... pozdrawiam gorąco
no i trzymam kciuki bardzo mocno |
Dziękuję formalina za mile słowa.
Jak to w życiu role się zmieniają. Teraz jestem pacjentką.. Nowe doświadczenie.....
Moje samopoczucie psycho -fizyczne jest niezłe. Bywają nawet takie dni jak za dobrych moich czasów. Generalnie staram się myśleć pozytywnie. Często sobie mówię - rak, rakowi nierówny. Ta choroba diametralnie zmieniła w moim życiu hierarchię wartości. Praktycznie wszystko przewartościowałam i postawiłam na jedną kartę. Wewnętrznie czuję bogatsza.
Wśród nas jest wiele osób, które zmagają się z tą chorobą. Są i takie, które niedawno dowiedziały się, że mają raka albo ich bliscy.
Nie wiem czy czytałaś wątek Romka - pomaga każdemu, jest naszym filarem, też Justynka i wiele, wiele ludzi dobrej woli.
Jedni drugich podtrzymują na duchu... To bardzo ważne.
Tak jak napisała absenteeism, każdy ma swój wątek i swoją historię. Absenteeism, DSS, Richelieu, Madzia 70 oraz moderatorzy forum bardzo pomagają swoim wsparciem i wiedzą meytoryczną. Bez NICh nie byłoby tego Forum.
Przy okazji bardzo IM dziękuję, że są z nami... |
Temat: PORADY NOWOTWÓR, ŚMIERĆ |
Jolana
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 12625
|
Dział: Życie Forum Wysłany: 2012-08-28, 15:05 Temat: Dwie wiadomości... |
Rok 2011 wiosna czułam się super - nic mi nie dokuczało. Ponieważ uwielbiam piesze wędrówki, to był najlepszy czas, by je wznowić. Pokonywałam dziesiątki kilometrów. To trwało do lipca... W lipcu zaczęłam odczuwać nasilające się osłabienie.. Zrezygnowałam z wycieczek ale to niczego nie zmieniło. Postanowiłam zgłosić się do lekarza. Zlecił m.in. morfologię i w kilka godzin po badaniu otrzymałam telefon, że doktór prosi o pilny kontakt.
Miałam bardzo silną anemię i otrzymałam skierowanie do szpitala. Tam wykonano mi mnóstwo badań krwi, rtg kl.piersiowej, gastroskopię, kolonoskopię. Podejrzewano krwawienie z przewodu pokarmowego.W Rtg- Usg-gastro i kolonoskopii nie wykryto zmian chorobowych.
Już miałam być wypisana, jednak mój lekarz powiedział tak: proszę pani ma pani poważne problemy z krwią, przeniesiemy panią na hematologię.
Podejrzewamy chłoniaka. Jeszcze tylko zrobimy TK...jamy brzusznej i kl.piersiowej.
Po badaniu otrzymałam dwie wiadomości dobrą i złą. Lekarz zaprosił mnie do swojego pokoju i pokazał mi na ekranie monitora guzek w moim płucu.
Dobrą wiadomością było to, że jest mały i cokolwiek on oznacza mam szansę na skuteczne leczenie... Moją pierwszą myślą było - ja chyba śnię...! Niech ten koszmarny sen się skończy.
Po kilku dniach pomyślałam jak dobrze, że to mnie spotkało a nie moich bliskich...
We wrześniu PET i tak się zaczęła moja przygoda ze skorupiakiem.
20 września miałam operację usunięcia całego dolnego płata, a po kilku tygodniach miałam zleconą chemioterapię..
W listopadzie czeka mnie kontrolne TK i ..., i nie wiem co dalej...
Tak wygląda moja historia w telegraficznym skrócie... |
|
|