1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Kasienka
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 25312
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-12-25, 02:13 Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Dziekuje
WESOŁYCH, ZDROWYCH I PEŁNYCH RADOŚCI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA!! |
Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Kasienka
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 25312
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-12-22, 22:44 Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Witajcie!
Byłam dziś w instytucie - tak jak radziliście zadzwoniłam wczesniej zapytac o wynik hist-pat i sie okazalo ze juz jest- odebralam wynik i jak sie okazalo guz to byl juvenile fibroadenoma- a wiec gruczolakowłókniak występujący u dojrzewających kobiet. KAMIEŃ Z SERCA!! Rana goi sie prawidlowo- chirurg tak sie postaral, ze mysle ze nawet nie bedzie duzej blizny:) Teraz co 6miesiecy USG i oczywiscie samobadanie- ale to akurat zadna nowosc:) Guz moze sie nawracac, ale z tego co wyczytalam to gl. pod wplywem estrogenow - m.in. zawarte w pigulkach antykoncepcyjnych, jestem pod kontrola endokrynologa ze wzgledu na tarczyce to napewno porozmawiam z pania doktor o moim estrogenie, moze da sie cos zrobic, zeby zapobiec kolejnym guzom...oczywiscie nigdy, przenigdy nie dam sie namowic na zadne hormonalne srodki antykoncepcyjne:) I bede szerzyc ta teorie wsrod wszystkich kobiet!
Ciesze sie ze w forum znalazlam dobre slowo, pomoc i wsparcie:) Bardzo dziekuje:):):) Jestescie wspaniali i bardzo mi pomogliscie :)Bardzo wazne, zeby wiedziec ze mozna pogadac z kims kto ma o tym jakies pojecie;)
Oczywiscie nie znikne z forum dlatego ze sie pozbylam problemu, a wrecz przeciwnie:) Jesli tylko bede mogla to chetnie pomoge:):):) |
Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Kasienka
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 25312
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-12-07, 21:10 Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Hej:) Zastanawiam się czy pod raną pooperacyjna zawsze jest takie lekkie zgrubienie czy to zebrał się płyn? Nie wiem czy jechac z tym do lekarza czy uznac za normalne... |
Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Kasienka
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 25312
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-12-04, 00:00 Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Przez dwa dni miałam sączki, dzisiaj wyjęto drugi, teraz ruszam często piersią, żeby nic sie tam nie zebrało. Date mam na 30 grudnia...zadzwonię tam w połowie grudnia, może sie uda;) Póki co to byłam wczoraj i dziś zmienić opatrunek, po za tym noszę na okrągło ciasny stanik podtrzymujący pierś- zgodnie z zaleceniem chirurga operatora:) Dziś oglądał mnie lekarz i powiedział, że wszystko ładnie sie goi. Jak sie zagoi to zmierze blizne i napisze jej długość Póki co to raczej tam nie zaglądam, bo po co wpuszczać drobnoustroje Dookoła opatrunku swędzi mnie skóra, bo mam ją podrażnioną od kleju tych plastrów- szukam dobrego sposobu na ich usunięcie Znacie jakiś?
Buziaczki!! |
Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Kasienka
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 25312
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-12-01, 15:59 Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Witajcie!
Byłam dziś u chirurga w instytucie onkologii, gdzie chirurg zapytał czy jestem zdecydowana na usunięcie, a że nie mam innego wyjścia to mowie, że tak. Więc zabrał mnie na sale operacyjną i w znieczuleniu miejscowym usunął guza:) Trwało to godzinkę, guz był umiejscowiony głębiej niż się wydawało. Pierś nie jest zniekształcona, a nacięcie wykonano wzdłuż otoczki, później założono szew rozpuszczalny śródskórny, więc blizna nie będzie rzucać się w oczy:) Nacięcie tak na 1/4 otoczki od góry. Teraz muszę czekać na kontrolę i hist-pat do 30 grudnia... jutro jeszcze tam jadę to zapytam czemu aż tak długo, skoro lekarz mówił, że 2-3tyg.
Pytałam przed zabiegiem co z karmieniem piersią w przyszłości - odpowiedział, że ta pierś może być mniej wydolna, i że ze względu na bliznę dziecko może mieć trudności ze ssaniem, ale z drugą piersią nie będzie problemu.:)
Dobrze, że mam to za sobą, z zaskoczenia mniejszy stres i bez hospitalizacji:) |
Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Kasienka
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 25312
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-11-28, 16:29 Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Chirurg powiedział, że karmienie nie będzie możliwe ponieważ podczas zabiegu zostaną poprzecinane kanały mlekowe. Onkolog twierdzi, że kanały można pozszywać, ale z całym szacunkiem ona sie na swoim fachu nie zna a co dopiero na chirurgii... Myślę, że po mastektomii jest inaczej bo pokarm sie nie zbiera w piesi, a po usunieciu guza karmiac jedna piersia w drugiej zbierac sie bedzie pokarm, ktory nie bedzie mogl z niej odplynac. Napewno w czwartek zapytam o to pana profesora:)
A jeśli chodzi o wygląd piersi to myślę, że to jest kwestia wieku i pozycji społecznej. Gdybym była mężatką i miała dzieciątko to może też nie miałoby to dla mnie aż takiego znaczenia, chociaż nie wiem...chyba po prostu trzeba być w takiej sytuacji, żeby móc sie wypowiadać...A też, że guz sie nie mogl zrobic za 10 lat tylko akurat teraz... |
Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Kasienka
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 25312
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-11-27, 21:02 Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Oj strieuka bardzo mi pomogłaś... już myślałam, że jestem wyrodna córka, że nie chce o tym rozmawiać
Dziś tak sobie myślałam, że co mi z tego, że pierś będzie zdeformowana skoro tylko ja ją oglądam, lekarze i najbliższa mi osoba( której z pewnością nie będzie to przeszkadzać, bo dla niego nie są najważniejsze moje piersi a moje zdrowie i ja cała - pewnie byłoby mi jeszcze prościej gdybyśmy byli małżeństwem albo chociaż narzeczeństwem, ale do tego nie można nikogo zachęcać;p ). Po za tym o tym problemie wie tylko najbliższa mi rodzina, reszta nawet się nie będzie domyślać...chyba lepiej mieć zdeformowaną pierś - i tak ubieram biustonosz i ubrania, więc nikt tego nie widzi niż np. zdeformowaną twarz, którą wszyscy oglądają...a karmieniem na pewno nie przestanę się zadręczać tym bardziej, że studiuje położnictwo i moja praca w połowie będzie polegała na uczeniu karmienia młodych mam...Będę troszkę wybrakowana jaka matka i położna( zawsze łatwiej jest dzielić się doświadczeniem niż podawać suche słowa) Ale jakoś dam radę!:)
Strieuka a Ty kiedy zamierzasz się pozbyć swojego nieprzyjaciela? |
Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Kasienka
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 25312
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-11-27, 11:27 Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Znam obie te strony:) Już przeszperałam cały internet, ale prawda jest taka, że żeby ocenić zniekształcenie czy wielkość blizny to musi to widzieć chirurg. Tylko, że do czwartku to chyba oszaleje...termin w powiatowym szpitalu jest na 11.12 do przyjecia na oddział, ale raczej z tego terminu zrezygnuje, bo tamtejsi chirurdzy nie cieszą się dobrą opinią, operują co mają, a ja wolałabym kogoś z dużym doświadczeniem szczególnie w chorobach piersi...
Dziękuję za wszystkie posty
[ Dodano: 2011-11-27, 11:48 ]
Szczerze mówiąc przerasta mnie to wszystko...boje sie o efekt kosmetyczny to prawda, kiedyś będę chciała być matką- a co to za matka, która własnego dziecka nie potrafi wykarmić...ale z drugiej strony to zdrowie jest najważniejsze, raczej nie przyszłoby mi na myśl, żeby pozwać lekarza,bo wiem, że lekarska wiedza jest tak ogromna, że na pewno nie zrobią nic co miałoby mi zaszkodzić... tym bardziej, że już się orientuję w tym temacie...studiuję położnictwo i wiem jak to jest przy niezadowolonych pacjentkach.
Co do oddziału amazonek to pewnie się skontaktuję z nimi:) Mama mojego chłopaka ma raka piersi, aktualnie przechodzi chemioterapie, później amputacje, a wiem, że one mają ogromne doświadczenie w rozmowach z kobietami. Może też dlatego, że ona jest chora i widzę jak to wygląda na co dzień jestem tak przerażona... dobry pomysł z tymi amazonkami:) One z pewnością znają chirurgów specjalizujących się w chorobach piersi.
A jeśli chodzi o rodzinę to staram się ostatnio jak najmniej w domu o tym rozmawiać, bo nie mają ani takich doświadczeń ani nie są lekarzami a każdy ma swoje mądrości... każdy chciałby, żebym poszła do kolejnego lekarza, a przeszłam ich już tak wielu...nie jest przyjemne kiedy bada to kolejny lekarz i mówi to samo co poprzedni, Trzeba to usunąć na pewno, wiem to od samego początku, tylko ważne jest, żeby zrobił to dobry chirurg...żebym za rok czy dwa sobie nie powiedziała" a mogłam iść jeszcze do tamtego chirurga, może zrobiłby to lepiej..." |
Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Kasienka
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 25312
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-11-26, 22:53 Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Na wizytę u chirurga czekam do czwartku, mimo że jest to prywatna wizyta to pan profesor ma tylu pacjentów, że terminy wszystkich obowiązują a i tak już wyprosiłam,żeby było to szybciej. Ten chirurg jest chirurgiem dziecięcym,klatki piersiowej i ogólnym.
A jeśli chodzi o instytut to tak mi powiedziano i już nie miałam na to wpływu. Być może mnie oszukano, ale w tym momencie tym bardziej nie zależy mi na leczeniu w takim otoczeniu...chyba nikt nie chciałby leczyć się u lekarza, który go oszukuje... Teraz myślę, że ostatnim lekarzem - mam nadzieje tym, który zakończy ten problem jest właśnie chirurg.
A jeśli chodzi o dokumentację z centrum onkologii to jest napisane: " Konieczne usunięcie guza do badania histopatologicznego. Proponuję przeprowadzenie leczenia w szpitalu w miejscu zamieszkania".
Oczywiście nie dostałam żadnego skierowania i jak już sie umówiłam do naszego powiatowego szpitala to pojechałam do rodzinnego po skierowanie, gdzie pani doktor uznała, że absolutnie to jest zły pomysł i lepiej będzie konsultować się u prof.
A może znacie chirurga ze śląska, który naprawdę ma doczynienia z takimi guzami na co dzień? Pewnie chirurg w czwartek wykona USG? |
Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Kasienka
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 25312
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-11-26, 12:53 Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Witam wszystkich serdecznie! Gratuluję założycielowi forum świetnego pomysłu. Jednak łatwiej jest dzielić się swoim problemem z kimś kto ma na ten temat pojęcie i być może sam to przeżył:) Co do mojego guza to w instytucie nie chcą tego usunąć, bo mają kontrakt z NFZ tylko na złośliwe guzy a w tym przypadku nie ma pewności czy jest on złośliwy czy łagodny. Wstępnie wszyscy mówili, że łagodny -niby dlatego, że jest dobrze odgraniczony, przesuwalny i przed miesiączką się powiększył. Martwi mnie to, że biopsja nie wykazuje jednoznacznie czy jest on złośliwy czy łagodny. Co do badania hist-pat to jest możliwość wykonania takiego badania w czasie operacji? Jak sądzę w przypadku złośliwości usunięta zostanie większa część piersi a może nawet amputacja sutka? Jak długo trzeba czekać na wynik hist-pat? Każdy kolejny dzień czekania jest dla mnie dniem straconym...Dużo czasu należy spędzić w szpitalu, żeby wykonać zabieg? Co do mammotomi też pomyślałam, że guz będzie rozgrzebany a nie wiemy co to tak naprawdę jest, dlatego pojechałam do instytutu na dodatkowe konsultacje, żeby mieć absolutną pewność. Jeśli chodzi o chirurga to nie wiem czy mogę wymieniać nazwiska, ale ten mężczyzna ma tytuł profesora i w okolicy cieszy się naprawdę dobrą opinią:) Możliwe, że taki guz się powiększył przez 4 tyg.? Mam wrażenie, że jest większy niż 4tyg. temu...
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi i wyodrębnienie wątku |
Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Kasienka
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 25312
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-11-23, 22:55 Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Witam,
Mam 20 lat i guza piersi o wym. 24 x 12 mm.
Guz jest przesuwalny, dobrze odgraniczony, o wydłużonym kształcie (podobno powiększył się przed miesiączką),
znajduje się w okolicach otoczki sutka - na 10.
Przeprowadzono BAC w instytucie onkologii w Gliwicach, której wynik brzmi:
"Bardzo liczne płaty pobudzonego nabłonka gruczołowego, w ich obrębie komórki mioepitelialne, fragmenty muksoidnego podścieliska,
liczne rozproszone komórki mioepitelialne, pojedyncze płaty i rozproszone kom. metaplastycznego nabłonka apokrynowego, makrofagi wielojądrowe.
Obraz przemawia za gruczolakowłókniakiem złożonym (complex fibroadenoma) wymaga różnicowania z guzem liściastym.
Konieczne usunięcie zmiany do badania histopatologicznego."
Wiem o guzie od 4 tyg. przeszłam już 5 lekarzy (ginekolog, onkolog, 2xchirurg i internista).
Ginekolog i jeden z chirurgów twierdzili, że to gruczolakowłókniak.
Jeden z lekarzy chciał zrobić w prywatnym gabinecie mammotomie za 3000 zl, ale postanowiłam sprawdzić go w instytucie, gdzie onkolog powiedziała ze najpierw biopsja, a na mammotomie guz jest za duży.
Kiedy już jest wynik uznała, że trzeba ta zmianę usunąć - co dla mnie było oczywiste od początku - teraz znalazłam bardzo dobrego chirurga jak myślę. ( w instytucie tego nie chcą usunąć)
I tak chodzę od lekarza do lekarza, ciągle nie wiedząc nic konkretnego... Wszyscy się śpieszą a ja pozostaję z moimi pytaniami...
Czy z wyniku biopsji, USG czy badania palpacyjnego można określić czy guz jest złośliwy ?
Czy moja pierś po usunięciu guza będzie zniekształcona? Czy ewentualne zniekształcenia można rekonstruować?
Może jednak można zrobić mammotomie?
Będę bardzo wdzięczna za wszystkie odpowiedzi i wskazówki...
Pozdrawiam Kasia
P.S. Może dobrze byłoby wykonać jeszcze jakieś badanie?
[ Dodano: 2011-11-23, 23:05 ]
A co do biopsji cienkoigłowej to mogę stwierdzić, że boli mniej niż wkłucie venflonu do żył ręki Chociaż ból jest objawem subiektywnym Mały siniaczek, ale szybko znika W razie sporego siniaka można zrobić okład z altacetu
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2011-11-24, 01:37 ]
Post wydzielony do osobnego wątku, zgodnie z Regulaminem Forum. |
|
|