1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 6
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak migdałka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Katarzyna73

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 17086

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-08-23, 09:46   Temat: Rak migdałka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Dziękuję Gazdo, dokładnie o to mi chodziło :)
  Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Katarzyna73

Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 91678

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-08-22, 19:04   Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Mnie to uczucie soli towarzyszyło od 3 tygodnia do niedawna non stop. Zauważyłam że niektóre wody mineralne to potęgowały i ciągle próbowałam innej w nadziei że któraś całkiem zminimalizuje to uczucie. Wiem że u Ciebie jest inaczej, bo ból w buzi jest napewno większy ale mnie pomagały wody lekko gazowane. Rosołki przez około 3 tygodnie były moim jedynym pożywieniem. Śmiałam się że na śniadanie z ryżem a na obiad z makaronem, czasami jak zaszalałam to na kolację była manna :) Lekko je soliłam, takie miałam zalecenie z chemioterapii, żeby posiłki nie były mdłe bo to wzmagało nudności. Na szczęście to Ciebie nie dotyczy. Jutro miną 2 tygodnie od zakończenia mojej terapii. Wczoraj odstawiłam leki przeciwbólowe i nie jest źle. Zobacz jak blisko już jesteś .... :)
  Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Katarzyna73

Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 91678

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-08-22, 18:09   Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Krzysztofie, komentujesz wypowiedzi nie skierowane do Ciebie i jak słusznie zauważyłeś nie w swoim wątku.
Masz rację, lepiej ze mną nie dyskutuj :) ... chociaż :--: jeśli za trafioną podpowiedź jest jakaś nagroda to może jednak :)

Gazdo - dziękuję ;)

Żabusiu, przepraszam że to się dzieje w Twoim wątku :)
Jak przeżyłaś dzisiejsze napromienianie? Miałaś możliwość porozmawiania z lekarzem? :)
  Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Katarzyna73

Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 91678

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-08-22, 12:40   Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
kmis757 napisał/a:
przekazujemy tylko informacje sprawdzone


Niestety Krzysztofie nie są to informacje sprawdzone jak twierdzisz.
Nie masz porównania jak goiłby się odczyn u Ciebie gdybyś nie unikał wody :) .
Jedyne co mogę przyznać, że są to zalecenia lekarza a na to nie mamy wpływu.

Kark nie jest miejscem gdzie dochodzą "promienie szczątkowe".
Są tam napromieniane węzły chłonne i stąd utrata włosów w tym miejscu.
  Temat: Rak migdałka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Katarzyna73

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 17086

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-06-03, 20:50   Temat: Rak migdałka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Nie na darmo mówi się że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, tylko czemu ta bieda ma takie wielki oczy ?:)
Dziekuję Wam, bede na bieżąco opowiadac co się dzieje i korzystać z Waszych doświadczeń.
W środę 12 czerwca zaczynam z tzw grubej rury, pierwsze naświetlanie i od razu poprawią chemią. Do tego czasu mam sporo zajęć zaplanowanych tak, by o tym co mnie czeka nie rozmyślać.

Mam pytanie ... czy ktoś przez te męki przechodził w Krakowie?
  Temat: Rak migdałka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Katarzyna73

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 17086

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-06-03, 19:32   Temat: Rak migdałka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Witam Alu, jak miło że się odezwałaś :)

Wstrząs owszem i jak się okazuje codziennie coraz większy :(
Dzisiaj byłam na symulacji, samo zrobienie maski i tomografia to nic strasznego.
Pani doktor przestraszyła mnie bardzo opowiadajac o odczynie i samopoczuciu i raz jeszcze wspomniała że dla mnie lepiej byłoby przejść przez terapię w hospitalizacji a nie ambulatorium. Nie mam jednak wyjścia. Na szpital zawsze jest czas ....
Przekonałam się też w trakcie tej rozmowy, że jak sobie człowiek sam (mimo że nie jest lekarzem) wszystkiego nie dopilnuje to może go to słono kosztować. Dociekliwym być to jednak wielka zaleta :)
Nie zapadła jeszcze decyzja co do chemii. Będą 3 co 3 tygodnie albo co tydzień i wówczas mniejsze dawki. W sumie nie wiem co gorsze.

Dziękuję wszystkim za dobre słowo ... potrzebne teraz jak energia do ciężkiej walki.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group