Znalezionych wyników: 21

Witam ponownie po dłuższej przerwie. W środę odbył się pogrzeb, 2.5 miesiąca po diagnozie... Ostatni miesiąc był męką dla Niego jak i otaczających go osób, to straszne, że w XXI wieku nie ma lekarstwa na to świństwo... Zawsze będziemy Go kochać... Pozdrawiam.

Witam ponownie. Tydzień temu chemia nie miała miejsca, ponieważ były problemy z gardłem i woleliśmy nie ryzykować, dzisiaj był drugi wlew. Oto dzisiejsze wyniki badań, cieszy wzrost masy ciała.

Nie ma innych objawów przeziębienia, na jutro zaplanowany jest 2 cykl chemioterapii, wyniki morfologii sprzed tygodnia:

Dodatkowo od kilku dni utrzymuje się stan podgorączkowy oraz pobolewa prawa strona gardła, pielęgniarka z hd twierdzi, że to po chemii, ale czy nie za długo to trwa?

Oto lista otrzymana z wypisem:

Niestety zawroty głowy nasiliły się do tego stopnia, że nie jest już w stanie utrzymać się na nogach, czy to może być skutek uboczny chemioterapii? Tak jak pisałem wcześniej otrzymał 5 naświetleń radioterapii, tydzień przerwy i we wtorek była pierwsza chemia.

Plaster sam w sobie nie ma substancji odciążających, ale dzięki jego naklejeniu nie musi brać leków, które mogłyby dodatkową obciążać wątrobę.

Wczoraj miała miejsce pierwsza wizyta lekarza i pielęgniarki hd. Po ogólnym wywiadzie został naklejony plaster fentanyl, ma być zmieniany co 3 dni. W ten sposób ma odciążyć wątrobę przed następną chemią.

Niestety opieka może przydać się szybciej niż ktokolwiek myślał, jest bardzo słaby po chemii, większość czasu śpi lub leży, wstaje praktycznie tylko do toalety. Strach widzieć w jakim tempie rozwija się ten potwór...

[ Dodano: 2017-11-08, 11:35 ]
Informacje zawarte w wypisie:

Niestety wszelkie sterydy, hormony i leki znacznie pogorszyły stan wątroby, został przyjęty wczoraj na oddział onkologii, a już dziś po podaniu pierwszej dawki chemii został wypisany do domu. Na ten moment nie ma skutków ubocznych oprócz wypadania włosów po wcześniejszej radioterapii. Hospicjum domowe ma pojawiać się 2 razy w tygodniu i pytanie czy to nie za rzadko?

Tak, masz rację, dostaje zastrzyki przeciwkrzepliwe w brzuch, a antybiotyk jest na ropień, który powstał po radioterapii.

Z tego co udało mi się dowiedzieć to główne wątpliwości związane są z zatorowością, przez to aktualnie przyjmuje także antybiotyk.

Witam ponownie. W tym momencie jesteśmy po 5 dniach radioterapii, aktualnie dobre samopoczucie, brak odczuwalnych skutków ubocznych, zawroty głowy tylko podczas chodzenia, ciśnienie ok. 130/80. Na poniedziałek planowana jest chemioterapia, martwią Nas natomiast słowa Pani radiolog, w których stwierdziła, że zgon może nastąpić w każdej chwili...

To słowa radiologa, zobaczymy jak to będzie, na razie dobrze reaguje na radioterapię, więc jesteśmy dobrej myśli.

W tym momencie jest w trakcie radioterapii, naświetlanie guza móżdżku, pierwszy raz 15 min, kolejne kilka dni po 30 min. Później w planach znajduje się chemioterapia, być może połączona z radio.