Ja mam podobną historię. Moją historię znajdziesz na tym forum. Też operowany w Zakopanym. Mój grasiczak to BII z jednym zrazikiem BIII (poniżej 5%) co było ostatecznie podstawą decyzji o naświetlaniu. Aktualnie jestem ok 4 m-ce po naświetlaniu. Na dniach odbieram wyniki tomografii i jadę na konsultację do Zakopanego. Ptaszki ćwierkają, że jeszcze nikt po wycięciu grasiczaka w Zakopanym nie wrócił z reklamacją to na pewno dobra informacja natomiast nie oznacza to, że powinno się zapomnieć o diagnostyce kontrolnej. Szczególnie typ AB jest jednym z najmniej nawracających (kilka procent nawrotów) więc nie ma się czym przejmować tylko skupić się na życiu.
Pozdrawiam
Paweł