1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 9
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Czerniak epitelioidalny, Clark IV, Breslow 5 mm
Madzia70

Odpowiedzi: 293
Wyświetleń: 103690

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2012-02-03, 19:07   Temat: Czerniak epitelioidalny, Clark IV, Breslow 5 mm
::rose::
  Temat: Czerniak epitelioidalny, Clark IV, Breslow 5 mm
Madzia70

Odpowiedzi: 293
Wyświetleń: 103690

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2012-01-27, 00:01   Temat: Czerniak epitelioidalny, Clark IV, Breslow 5 mm
Biofanka zdecydowanie ma rację.
Ale ja chciałam Ci przede wszystkim napisać - bardzo jesteś dzielna. Fantastyczna. Trzymaj się. :littlehs:
  Temat: Czerniak epitelioidalny, Clark IV, Breslow 5 mm
Madzia70

Odpowiedzi: 293
Wyświetleń: 103690

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2012-01-22, 19:30   Temat: Czerniak epitelioidalny, Clark IV, Breslow 5 mm
kalineczko,
Ja myślę, ze Mama dostała leki, o których mówisz (Coronal, Piramil, moczopędne) z powodu podwyższonego ciśnienia, które miała przed chorobą. Zapytaj lekarza - prawdopodobnie część tych leków można odstawić lub zmniejszyć dawki.
  Temat: Czerniak epitelioidalny, Clark IV, Breslow 5 mm
Madzia70

Odpowiedzi: 293
Wyświetleń: 103690

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2011-12-02, 22:03   Temat: Czerniak epitelioidalny, Clark IV, Breslow 5 mm
Przewozy karetką to rzecz dość enigmatyczna i wydaje się, ze nikt dobrze nie wie, jak to robić ;)
Według NFZ lekarz rodzinny może skierować pacjenta na taki przewóz nie częściej niż raz w miesiącu. Jeśli pacjent jest objęty leczeniem specjalistycznym, to teoretycznie specjalista (w tym przypadku - radioterapeuta) powinien wystawić takie skierowanie z datą następnej radioterapii (np.: dziś mieliście zabieg, następny ma być za tydzień - lekarz wystawia dziś skierowanie na przewóz na "za tydzień").
W praktyce (mojej :mrgreen: ) specjaliści nie kwapią się do wystawiania takich zleceń, twierdząc, że to robota lekarza rodzinnego. Przewozówka żąda zapłaty, jeśli jedziesz częściej niż raz w miesiącu - jeśli nie masz skierowanie od specjalisty.
Krótko mówiąc - bałagan wszędzie i wszystkie chwyty dozwolone. Pozostaje Wam prosić specjalistę, albo płacić. U nas to średnio kilkadziesiąt złotych za przewóz.
  Temat: Czerniak epitelioidalny, Clark IV, Breslow 5 mm
Madzia70

Odpowiedzi: 293
Wyświetleń: 103690

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2011-12-01, 21:09   Temat: Czerniak epitelioidalny, Clark IV, Breslow 5 mm
Tak, hospicjum domowe wystarczy - przynajmniej na razie.
Skonsultować się zawsze warto.
Nikt nie może wyrokować, czy Mama doczeka do lutego, czy nie. Stan jest poważny... :-(
  Temat: Czerniak epitelioidalny, Clark IV, Breslow 5 mm
Madzia70

Odpowiedzi: 293
Wyświetleń: 103690

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2011-12-01, 20:21   Temat: Czerniak epitelioidalny, Clark IV, Breslow 5 mm
kalineczka1980,
jest źle. Mama ma bardzo liczne przerzuty - wszędzie. Bonefos na pewno nie jest lekiem, który "postawi Mamę na nogi na 3 lata". Bonefos zmniejsza resorpcję kości i w tym mechanizmie może mieć zastosowanie przeciwbólowe. Natomiast wątroba jest usiana przerzutami, nadnercza też. Być może rzeczywiście zaatakowana jest nerka. Poprzednio pisałaś o guzie nadnercza - dopiero z zacytowanej tomografii wynika, że to jest przerzut - najczęściej guzki nadnercza są zmianami łagodnymi. Jeśli ten przerzut jest masywny - może naciekać nerkę i dawać krwiomocz.
W tej sytuacji spodziewałabym się lawinowego postępu choroby. Każde z tych ognisk przerzutowych może dawać kolejne przerzuty.
Leczenie hospicyjne jest niezbędne.
  Temat: Czerniak epitelioidalny, Clark IV, Breslow 5 mm
Madzia70

Odpowiedzi: 293
Wyświetleń: 103690

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2011-11-25, 22:21   Temat: Czerniak epitelioidalny, Clark IV, Breslow 5 mm
Nie. Taki kolor moczu może być spowodowany na przykład odwodnieniem. Czy Mama wypija 2 litry płynów na dobę? Jeśli pije znacznie mniej - mocz może być bardzo ciemny. Mogą też być inne przyczyny ciemnego moczu, ale zacznijmy rozważania od najprostszych.
  Temat: Czerniak epitelioidalny, Clark IV, Breslow 5 mm
Madzia70

Odpowiedzi: 293
Wyświetleń: 103690

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2011-11-21, 18:53   Temat: Czerniak epitelioidalny, Clark IV, Breslow 5 mm
kalineczka1980,
czytam wyrywkowo, więc może już to ktoś gdzieś napisał. Być może potrzebny Wam będzie wózek, jeśli Mama ma problemy z chodzeniem. Zapotrzebowanie pisze chirurg, ortopeda, neurolog. Lekarz pierwszego kontaktu nie może. To tak w kwestii "żeby potem nie latać".

Do hospicjum - skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu. Zgoda pacjenta jest czymś oczywistym, bez zgody nie można nawet gardła obejrzeć.
  Temat: Czerniak epitelioidalny, Clark IV, Breslow 5 mm
Madzia70

Odpowiedzi: 293
Wyświetleń: 103690

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2011-10-15, 16:12   Temat: Czerniak epitelioidalny, Clark IV, Breslow 5 mm
kalineczka1980 napisał/a:
czy da się zrozumieć to ze trzeba odejśc kiedy człowiek chce żyć?


Nie da się. Ale trzeba koniecznie zrozumieć, że człowiek nie może zrobić wszystkiego, co by chciał. Nie tylko w zakresie nowotworów, choć w tym wypadku taka świadomość jest szczególnie bolesna. Ja myślę, że ten okres jest trudniejszy dla Ciebie, niż dla Mamy. Być może łatwiej jest pogodzić się ze swoim odejściem, niż z odejściem tych, których kochamy. Oni odchodząc - przestają cierpieć, nasze cierpienie wtedy staje się większe, czasem trwa długo. Myślę też, że Mama zaczyna godzić się z sytuacją. I tak, jak Gazda, napisał: swoją postawą wnosisz niepokój, Mama widzi, że jest Ci ciężko, martwi się, jak sobie poradzisz po Jej odejściu.
I niezależnie od tego "ile czasu" spróbujcie spędzić go spokojnie i godnie. Teraz sobie wyobraź dwa scenariusze: Jesteście razem jakiś czas. Chodzicie do ZOO, do kina i teatru, może spędzicie weekend w górach albo nad morzem? Robicie zdjęcia, na których Mama jest uśmiechnięta, w otoczeniu przyjaciół i rodziny. I drugi scenariusz: Mama siedzi tygodniami w szpitalu, usuwają pierś, potem jeden guzek, drugi, kolejny... Ciągle w nerwowym otoczeniu, obłożona kroplówkami, wśród obcych twarzy. Z czasem okresy pobytu w szpitalach wydłużają się, bo kolejne operacje osłabiają bardzo Mamę. Drugim sposobem kupujecie sobie kilka/naście... A nawet niechby -dziesiąt tygodni dłuższego życia.
Na pytanie "Czy warto?" musisz sobie odpowiedzieć sama. Być może będzie to najtrudniejsza odpowiedź w Twoim życiu, ale trzeba.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group