1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Wydzielony przez absenteeism z tematu: jak się umiera na rak |
Madzia70
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 7387
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2013-05-05, 12:20 Temat: Wydzielony przez absenteeism z tematu: jak się umiera na rak |
kasia1991 napisał/a: | lepsza jest wiedza choć bolesna niż, nie niewiedza. |
To jest kwestia bardzo indywidualna. Są tacy ludzie, którzy wolą nie wiedzieć i dla nich niewiedza jest lepsza niż wiedza.
magdal napisał/a: | to lekarz powinien powiedzieć prawdę, dzieci nie są od takich wiadomości. |
To też nie zawsze jest prawda. Nie każdy lekarz umie przekazać złą wiadomość. Wiesz, jak często zdarza się, ze lekarz zatrzymuje się w biegu na korytarzu i mówi: "Pani mąż ma raka, zostało mu najwyżej dwa tygodnie życia"? I w takiej sytuacji lepiej jest, żeby ktoś z rodziny przekazał informację. A bernela nie jest już dzieckiem (choć zawsze pozostanie dzieckiem swoich rodziców) i być może informację od niej Mama przyjmie lepiej. Część cierpienia Twojej Mamy, bernelo, może być związana z pytaniem, jak Ty, córka to przyjmiesz. Jeśli przekażesz Mamie tę informację w sposób spokojny i jednocześnie dając jej wsparcie - ta forma przekazu może być znacznie łatwiejsza do przyjęcia.
Jednym słowem - to Ty musisz podjąć decyzję czy i w jaki sposób przekazać rodzicom tę informację. Zastanów się, czy Twoja Mama łatwiej przyjmie szybki, gwałtowny stres, jakim będzie odejście Twojego Taty, czy przewlekające się oczekiwanie na nieuchronne? Zauważ, że Mama znajdzie się wtedy w takiej sytuacji, w jakiej Ty jesteś teraz:
bernela napisał/a: | Jak funkcjonowac dalej, jak przeżyc kolejny dzień, jak poradzic sobie ze strachem, że zaraz dostanę telefon ze szpitala |
Pozdrawiam Cię serdecznie
|
|
|