1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 7
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Nowotwór płaskonabłonkowy kanału odbytu
Majuna

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 10456

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2016-05-17, 00:04   Temat: Nowotwór płaskonabłonkowy kanału odbytu
Gosiupraca sie na szczescie konczy jeszcze 5 tygodni i wracam pod polskie niebo. Nic nie zobaczylam, nigdzie nie bylam a szkoda, bo pewno nigdy mnie nie bedzie stac, zeby tu przyjechac turystycznie, Wracajac zas do mojej dolegliwosci to owszem po wiekich trudach udalo mi sie wyproznic sie. Jednak nie byla to sprawa jednorazowa. Teraz mam ten sam problem. Jem duzo warzyw, jablek jedynym czego nie robie, bo nie lubie to picie. W tym upatruje przyczyne.

Gosiu zdrowka :)
  Temat: Nowotwór płaskonabłonkowy kanału odbytu
Majuna

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 10456

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2016-05-15, 16:54   Temat: Nowotwór płaskonabłonkowy kanału odbytu
Jednak pomogla mi ta oliwa ale wypilam chybaz cwierc litra w kilku rzutach -bleeee oraz witamina C 6000 a takze kwaszona kapusta i duzo zielonej herbaty. Jednak jestem obolala szczegolnie odbyt. Krwawienie bardzo szybko sie uspokoilo. Jednak caly czas mam w jelitach jakis niepokoj i co raz chodze do WC i porcjuje wydalanie :-D

Ja po moim leczeniu dostalam zalecenie wietrzenia a wiec po domu chadzalam desou. Pzreciwbolowe ketonal a na ewentualne biegunki, ktore dokuczaja mi do dzisiaj laporemid.
  Temat: Nowotwór płaskonabłonkowy kanału odbytu
Majuna

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 10456

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2016-05-12, 20:11   Temat: Potrzebna pilna rada - zaparcie
Od dwoch dnimam straszne zaparcie nie moge sie zalatwic. Mimo ogromnego parcia stolec utknal gdzies w kanale odbytu jest suchy, twardy i zbity. Moj klopot polega na tym, ze tutaj gdzie obecnie przebywam nie ma w sklepach siemienia lnianego, trudno tez o sliwki suszone. Wogole tak naprawde to nie wychodze praktycznie poza ogrod taka mam prace. Moj pracodawca, nie jest przychylny mojemu opuszczaniu domu a w nd kiedy mam wolne to handlowcy maja wolne - Norwegia.

Czy jest jakis sposob na latwe wyproznienie? zaznacze, ze jestem po nowotworze kanalu odbytu i na skutek zaparcia zaczelam mocno krwawic.

Probowalam oliwy z oliwek oraz duzych dawek wit C jak narazie bez skutku.

Bardzo prosze o pomoc.
  Temat: Nowotwór płaskonabłonkowy kanału odbytu
Majuna

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 10456

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2016-04-09, 21:31   Temat: Nowotwór płaskonabłonkowy kanału odbytu
zerknelam w moja karte i faktycznie pierwsze badanie mialam po 2,5 miesiaca od momentu zakonczenia leczenia. Tak naprawde to dochodzilam do siebie okolo 5 mcy bo we wrzesniu wybralam sie do polowy samodzielnie samochodem na Kaszuby a potem przenioslam nad morze wedrowalam az 3 tygodnie. Owszem pobolewania popromienne i tym podobne dolegliwosci utrzymywaly sie i stale cos sie tam odzywa. Lecz moj lekarz uspokoil mnie poniewaz tkanki po naswietlaniu sa juz zmienione, podraznione sa zakonczenia nerwowe, struktura ciala juz nie wroci do normy. Roznego rodzaju krwawienia, parcie na odbyt i na cewke moczowa to norma. Wszystko musi byc szybko tu i teraz zatem wkladka w majciochach musi byc dla pewnosci i zapasowe majciochy tez. Oczywiscie to nie jest cos strasznego i da sie z tym zyc i mozna sie przyzwyczaic. Co do intymnosci to w moim przypadku jest to melodia przeszlosci. Pochwa staje sie sucha , krucha a w moim przypadku zapadla sie, ale w moim wieku to najmniej wazne. Staram sie nie dzwigac, dbam o higiene.
Co do suplementacji to nie stosowalam zadnej. Radzilam sobie staralam sie jesc zdrowe i swieze produkty gotowane, duszone. Duzo wypoczywalam a co najwazniejsze majac juz doswiadczenie bo byl to moj drugi raz podchodzilam do leczenia i samej choroby na luzie i nawet nie myslalam, ze ma pojsc cos nie tak.

Takze luzik sluchac sie lekarza, dbac o siebie i wierzyc, ze wszystko sie dobrze skonczy.

Trzymam kciuki i powodzenia.
M
  Temat: Nowotwór płaskonabłonkowy kanału odbytu
Majuna

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 10456

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2016-04-08, 00:51   Temat: Nowotwór płaskonabłonkowy kanału odbytu
pochwale sie a zarazem dodam otuchy wlascicielce tego watku. Dzisiaj mialam kolejna kontrole w IO Ursynow. Byla to moja ostatnia wizyta /chodzi o nowotwor plaskonablonkowy kanalu odbytu/ poniewaz prof. Bujko, ktory sie mna zajmuje oznajmil mi, ze po 4 latach mozna mnie juz uznac za osobe wyleczona. :-D Mam sie zglosic gdyby mnie cos zaniepokoilo.

To wielka radosc i ulga czego zycze wszystkim wlascicielom roznych ras skorupiakow.

To juz druga w moim zyciu tego typu nowina porzednia padla 9 lat temu po 10 letniej ,,kwarantanie" po nowotworze piersi.

:-D
  Temat: Nowotwór płaskonabłonkowy kanału odbytu
Majuna

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 10456

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2016-03-30, 00:00   Temat: Nowotwór płaskonabłonkowy kanału odbytu
odpowiam kolejno na pytania

- z relacji lekarza w czasie naswietlan wiem, ze guz stopniowo sie zmniejszal i znikl. Pozniej mialam kolonoskopie i nie bylo nawet sladu po gadzie.

- oczywiscie krwawienia ustapily calkowicie w ciagu 4 lat zakrwawilam moze z 5 razy i z tego co mowil lekarz to moze sie zdarzyc. Sluzowka jest cienka i sztywna i na skutek roznych czynnikow fizycznych moze miejscami pekac co moze powodowac krotkotrwale krwawienie.

- ogolnie pobolewal mnie dol brzucha i czulam dyskomfort.

- jestem poddawana kontroli co 3-4 mce na ogol jest to badanie odbytu i wezlow pachwinowych. Mialam tez kolonoskopie i TK

Moj maz ma gruczolakoraka jelita grubego z przerzutem do otrzewnej. Niestety ma jedynie podawana chemie paliatywna :-( Mamy nadzieje ze bedzie dlugo zyl chociaz statystyki nie sa pocieszajace.

Jesli bede potrzebna sluze swoja pomoca i doswiadczeniem Pozdrawiam
  Temat: Nowotwór płaskonabłonkowy kanału odbytu
Majuna

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 10456

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2016-03-27, 22:07   Temat: Nowotwór płaskonabłonkowy kanału odbytu
Witaj .
przeszlam to samo i nie wiem na ile bede pomocna, ale prosze zapoznaj sie z watkiem

http://www.forum-onkologi...niu-vt12832.htm

takie samo rozpoznanie, taki sam schemat leczenia.


niebawem minie 4 lata i chyba /nastepna wizyta w kwietniu/ wszystko jest OK, czego Ci zycze.
Pozdrawiam

[ Dodano: 2016-03-27, 22:16 ]
Podany link okazuje sie byc nieczynny. Zatem zacytuje go z mojego archiwum; Oto on

kanalu odbytu plaskonablonkowy T2N1M0 od stycznia 2012 roku. Jestem pacjentka Instytutu Onkologii w Warszawie pod opieka prof Krzysztofa Bujko bardzo dobrego radiologa. Przeszlam cykl 27 naswietlan i 2x96 godz. wlew chemii. Cale leczenie znioslam nad wyraz dobrze poza typowymi dla tego typu leczenia doleglowosciami.
Bylam oslabiona, mialam chwilowe problemy urologiczne i gastryczne. Nie dopadly mnie wymioty, ktorymi mnie straszone a moze to za sprawa przyjmowaniaa leku Atossa, ktory zapobiega mdlosciom. Nie utracilam wlosow czego sie obawialam cale leczenie trwalo od 19 marca do 29 kwietnia. Minelo prawie 4 lata i jak dotad spokoj jedynie jako poxne powiklania radioterapii pojawily sie klopoty ze zwieraczami. To jednak norma i z tym trzeba sie liczyc i co najwazniejsze da sie z tym zyc. Moje wypady do miasta planuje zawsze szlakiem WC :lol: mam ze zoba obowiazkowy zestaw majtasy podklad i dobre chusteczki higieniczne gdy cos sie przytrafilo. Niestety kilka razy musialam uzyc tego zestawu. Sporadycznie pojawiaja sie krwawienia, bardziej lub mniej obfite ale bez paniki. Sluzowka jest sucha i peka stad krwawienie. Jednak zawsze zglaszam to lekarzowi podczas kontroli.
Mozna powiedzec, ze wszystko jest dobrze jedynie gdzies na dnie duszy i z tylu glowy placze sie lek. Ja choruje na raka juz od 1997 roku a pierwszy byl rak piersi. Na chorobe nowotworowa choruje sie juz do smierci i choruje na nia tak naprwde cala rodzina. jednak da sie z tym zyc uwierz mi i przekaz mamie dobre wiesci. Radze tez wizyte i terapie z psychoonkologiem mnie to bardzo wzmocnilo psychicznie i dalo mi kopa. Duzo zdrowia i wytrwalosci. Jesli trzeba sluze swoim wsparciem.

Obecnie walczymy z podobnym nowotworem mojego meza lecz to smutna historia i mglista przyszlosc. :-(
[color=blue]
[/color]
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group