1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak trzustki... walka bez szans... |
Matteo
Odpowiedzi: 72
Wyświetleń: 68200
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2014-10-18, 13:17 Temat: Rak trzustki... walka bez szans... |
Bardzo Ci współczuję, przeżywałem to samo w tym tygodniu. Obawiam się że lekarze mają rację - to są jej ostatnie chwile. Odłóż wyniki badań na bok, mój tato miał niezłe a i tak podstępny rak go zabił. Skup się na byciu z mamą, trzymaniu ją za rękę, może jej coś poopowiadaj. Ona kończy życie, ale wciąż jeszcze tu jest, uwierz mi że po jej śmierci będzie Ci brakowało nawet tego jak spała. Gdybyś chciała się wygadać to pisz, tak jest łatwiej. |
Temat: Jelito zatkane przez guza- niepokojące objawy po operacji |
Matteo
Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 40078
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-04-09, 19:27 Temat: Jelito zatkane przez guza- niepokojące objawy po operacji |
Witam wszystkich. Przychodzę podzielić się dobrą nowiną. Na onkologi stwierdzili że tata jest "czysty"
Tamte gorączki i kaszel wyleczyła nasza Pani doktor rodzinna zastrzykami - stan zapalny stwierdziła.
Zrobili RTG płuc kilka, USG, chcieli tomografię początkowo, ale po zobaczeniu wyników RTG i USG stwierdzono że jest nie potrzebna. Po naradzie lekarze zadecydowali że będzie profilaktyczna łagodna chemioterapia. 5 dni w miesiącu. Zastrzyk + jeden woreczek dożylnie - godzinka i tyle.
Tata pełen życia, odzyskuje wagę powoli.
Dziękuję wszystkim za wsparcie i życzę dużo sił do walki z chorobą oraz samych dobrych wieści.
Oczywiście nadal będę śledził forum, ale jestem dobrej myśli że najgorsze już za nami. |
Temat: Rak przełyku |
Matteo
Odpowiedzi: 189
Wyświetleń: 124444
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-03-15, 21:01 Temat: Rak przełyku |
Witam Asiu, śledzę Twój temat, nie pomogę Ci nic bo sam mam niecałe 23 lata i niewiele wiem o medycynie. Co do tego co napisałaś, to mój tata po operacji jest w domu i ja wcale nie wiem czy to lepiej. Każdy ból, gorączka i inny objaw powodują u mnie wielki strach. Uważam że w szpitalu jest bezpieczniej, ale wiadomo jak to jest, gdy tata był w szpitalu to chciałem go jak najszybciej w domu. Wiem co przeżywasz bo mam to samo, niestety nie mamy na to wielkiego wpływu co będzie. Pozostaje być tylko dobrej myśli. Ostatnimi czasy oddaliłem się trochę od Boga i uważam że nie jestem teraz godzien by prosić o pomoc. Jednak wierzę że czuwa On nad naszymi ojcami. Życzę tylko i wyłącznie dobrych wieści, pozdrawiam. |
|
|