1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Guz płuca prawego. |
Oncotrust
Odpowiedzi: 561
Wyświetleń: 150895
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-26, 04:20 Temat: Guz płuca prawego. |
DumSpiro-Spero napisał/a: | Maksymalne dopuszczalne dawki stosowane na obszar płuca i śródpiersia to 60-75 Gy (stosuje się je w leczeniu radykalnym).
Tata otrzymał napromienianie o łącznej dawce 20 Gy. |
DSS nie masz racji - kwestia frakcjonowania: jeśli 20Gy to po 4Gyx5 = duże frakcje + duży efekt. Najkrótszy sposób działania, to tak jakby podać 30Gy w 10 dni. Efekt długofalowy ten sam i dawka promieniowania pochłoniętego podobna, NIE POWTARZA SIĘ I NIE ROZSZERZA - w paliacji można podać więcje i 40Gy i 50gy ale podczas jednego kursu leczenia.
[ Dodano: 2011-05-26, 06:25 ]
Tata Anelii jest prowadzony dość niestandardowo, jesli ograniczę się do eufemizmu Podano mu pemetrexed za 15000 PLN za dawkę ale nie wykonano wstępnej tomografii jamy brzusznej przed rozpoczęciem leczenia. TK klp i usg jb to wersja oszczędnościowa gdyż powinna być TK od góry do dołu albo przynjamniej TK klatki piersiowej do poziomu nadnerczy w NSCLC (niedrobnokomórkowym raku płuca), tym bardziej, że w USG było widac duże nadnercze 5 cm może być tylko przerzutem. Następnie trzeźwo zadecydowano o ograniczeniu radioterapii do 20Gy gdyż ma ona wywrzeć efekt paliatywny na ZŻGG a nie dążyć do meijscowego wyleczenia podczas gdy mamy do czynienia z chorobą rozisaną (IV st. a nie IIIB jak błednie rozpoznano).
Teraz próbuje się wciągnąć chorego do badania z chth II linii zakładając że zmiana okołowątrobowa widoczna w TK to nowa zmiana, której wcześniej nie było. Każdy reviewer (oceniający ze strony kierownictwa badania) powinien odrzucić taką kwalifikację ale nie stanie się to z wyprzedzeniem ale po tym jak chory dostanie swoje leczenie. Dane tak zakwalifkowanego pacjenta wyrzuciłbym z analizy ALE NIE JEST TO PROBLEM PACJENTA.
mamy tu 26 stron na forum, ja mam mało czasu, mniej niż zwykle gdyż przebywam na Florydzie na szkoleniu i jest jeszcze różnica czasu między nami. Boję się, że coś mi umknęło ale rozumiem, że nigdy dotąd nie było KT jamy brzusznej i badanie wykonane obecnie, po leczeniu, jest pierwsze w historii???
Pozostałe zmiany w płucach i nawet w nadnerczu zmniejszyły się, opisano zmianę okołowątrobową, która nie była opisywana w USG i chcąc zakwalifikować do badania nad chth II linii wyciągnięto wniosek, że jest to nowa zmiana, której uprzednio nie było - DSS, czy się nie mylę????
Jeśli tak, oparto się na uznanych kryteriach RECIST, że nowa zmiana to oznaka progresji ale nadużyciem jest to,mże porównuje si ę nieadekwatne badania USG pierwotnie i KT teraz.
Chory po III kursach chth miał długo utrzymującą się małopłytkowość. Poziom transaminaz wątroby ok. 100 nie jest jeszcze niczym zagrażającym. Jednakże szpik chorego może nie wytrzymać zbyt intensywnej chemii. U takiego chorego z leczeniem II linii wchodziłbym gdy mam zupełną jasność, że choroba ulega progresji obserwując wcześniej opisane zmiany targetowe (śródpeirsie 74mm, nadnercze 50mm) i nowo opisaną. Z badaniem klinicznym jak wyżej, nie wiem czy pacjent może być prawidłowo zakwalifikowany. To wprawdzie problem badaczy a nie pacjenta ale dobrze, żeby nie doszło do sytuacji nagannej etycznie, że obecność w badaniu będzie kwestionowana przez złą kwalfikację. Wprawdzie podawania leku nie przerwą ale same kłopoty..
Nie wiem jak ten lek badany - czy powoduje duże zaburzenia szpiku, sam i razem z docetakselem, jeśli tak może być zagrożeniem aczkolwiek przytaczane wstępne wyniki są zachęcające.
[ Dodano: 2011-05-26, 06:38 ]
ponadto sugeruję aby "kciuki" trzymać w wątkach "kciuki" a w wątku zasadniczym ograniczyć się do opisu przebiegu choroby i istotnych wpisów "pomocowych"
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2011-05-26, 06:54 ]
Bardzo słuszna i cenna uwaga o wydzieleniu treści niemerytorycznych (trzymanie kciuków) do odrębnego wątku.
Usilnie proszę Forumowiczów, by wzięli to sobie do serca i stosowali się do tej prośby w każdym wątku,
co lekarzom bardzo ułatwi pracę i pomoc. |
|
|