1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Podejrzenie przerzutów raka piersi do kręgosłupa |
Richelieu
Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 55057
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-11-13, 18:08 Temat: Podejrzenie przerzutów raka piersi do kręgosłupa |
lajza napisał/a: | czy niski KI67 to stary Bloom np I ? |
Niskie Ki67 oznacza niższą agresywność nowotworu - mniejszą proliferację.
Bloom I odpowiada niskiemu stopniowi złośliwości, G1.
Nie są one wprost zależne (w sensie np. możliwości jakiegoś wprost przeliczenia),
ale mają dość ścisły związek: wyższej złośliwości nowotworu zazwyczaj odpowiada wyższe Ki67.
Jako uzupełnienie odpowiedzi mogę zaproponować lekturę tej pracy na ten temat. |
Temat: Podejrzenie przerzutów raka piersi do kręgosłupa |
Richelieu
Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 55057
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-02-19, 21:35 Temat: Podejrzenie przerzutów raka piersi do kręgosłupa |
lajza napisał/a: | Czy w istocie nie można radykalnie usunąć pozostałych zmian? |
Zmiany przerzutowe do układu kostnego generalnie dużo lepiej, niż w przypadku narządów miąższowych,
dają się trzymać w ryzach jeśli chodzi o możliwości ograniczania tempa ich progresji i czas uzyskanej skuteczności leczenia,
jednak niestety nie spotkałem się z opisem przypadku, by zdarzyło się trwałe powstrzymanie ich progresji,
co byłoby równoważne z uzyskaniem stanu choroby przewlekłej (choć nadal nieuleczalnej).
Dzieje się tak zapewne dlatego, że w chorobie w stadium uogólnienia (rozsiewu do układu kostnego)
dochodzi do (mikro-)przerzutów nowotworu do tak wielu lokalizacji, że nie ma możliwości wyeliminowania ich wszystkich.
Jest to niemożliwe metodami miejscowymi (chirurgia, radioterapia), a nieskuteczne systemowymi
(chemio-/hormonoterapia - zbyt słabo oddziałująca miejscowo, by zniszczyć wszystkie przerzuty). |
Temat: Podejrzenie przerzutów raka piersi do kręgosłupa |
Richelieu
Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 55057
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-02-19, 19:38 Temat: Podejrzenie przerzutów raka piersi do kręgosłupa |
lajza napisał/a: | Czy w rozsianym do kośćca nowotworze piersi istnieje taka możliwość? |
Podejrzewam, że wobec potencjalnie rozsianej postaci nowotworu (także do lokalizacji nie uwidocznionych w badaniach)
terapia ta - o charakterze oddziaływania skupionego do leczenia radykalnego - może być nieprzydatna.
Poza tym w Polsce uruchomienie tej metody leczenia przewidywane jest na III kwartał tego roku,
wobec czego moim zdaniem termin ten należy uznać raczej za zbyt odległy by można było realnie liczyć na zakwalifikowanie się do leczenia w odpowiednim czasie jeśli w chwili obecnej istniałyby do niego wskazania. |
Temat: Podejrzenie przerzutów raka piersi do kręgosłupa |
Richelieu
Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 55057
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-12-19, 21:27 Temat: Podejrzenie przerzutów raka piersi do kręgosłupa |
lajza napisał/a: | Czy jest lek niszczący przerzuty w kręgosłupie? |
Doraźnie i czasowo takie działanie mają naświetlania oraz leki farmakologiczne (np. bifosfoniany),
mogące spowolnić rozwój przerzutowej destrukcji kości (radioterapia także działa przeciwbólowo).
Niestety w dłuższej perspektywie metody te nie pozwalają uniknąć dalszej progresji zmian przerzutowych.
lajza napisał/a: | Nasuwa mi się wniosek jeden, "to" w kośćcu postępuje? |
Generalnie tendencja takich zmian jest progresywna, nawet jeśli czasowo udaje się ją powstrzymać.
Jeśli dolegliwości nasilają się, to istnieje uzasadnione podejrzenie, że wynika ono z trwającego rozwoju zmian przerzutowych.
lajza napisał/a: | MOŻE JEST JAKIŚ LEK NA PRZERZUTY DO KOŚCI, MOŻE W FAZIE BADAŃ KLINICZNYCH ? |
Badania nad rozmaitymi nowymi terapiami trwają nieustannie, także w odniesieniu do przerzutów do kości.
Niestety nie mam odpowiedniej wiedzy, by wskazać konkretne aktualnie trwające w fazie naboru takie badanie;
liczę na pomoc innych forumowiczów, ewentualnie mogę podpowiedzieć Ci zwrócenie się z takim pytaniem do Twojego lekarza. |
|
|