1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 4
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak pęcherza moczowego - przerzuty do płuc?
Richelieu

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 14623

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2011-06-06, 09:43   Temat: Rak pęcherza moczowego - przerzuty do płuc?
madame_mage napisał/a:
Czy mam rozumiec, ze lekarz robiacy USG i resekcje guzkow widzial wiecej niz pokazalo badanie histopatologiczne?

Na pewno nie. Badanie USG - obraz odwzorowywany ultradźwiękowo - nie jest tak precyzyjne.
Lekarz wykonujący resekcję mógł widzieć więcej, oglądając naocznie usuwane tkanki i guzy,
jednak zawsze najbardziej miarodajnym i wiarygodnym wynikiem jest rezultat laboratoryjnego badania histopatologicznego i oględzin mikroskopowych, jakie się wtedy przeprowadza.
Jeżeli lekarz napisał "sine signis invasionis" i wiadomo, że:
madame_mage napisał/a:
wszystkie 4 ogniska zostaly w pelni wyciete i wszystkie wyslane do badania histopat.
to można przyjąć, że rozpoznanie kliniczne T2 zostało zweryfikowane na histopatologiczne Ta-T1.
Zwykle jednak w przypadku nowotworów bywa odwrotnie, że histopatologicznie okazuje się wyższe zaawansowanie, niż pierwotne rozpoznanie, dlatego wydaje mi się, że warto, byś w rozmowie z lekarzem upewniła się, że rzeczywiście ostatecznie nie ma ognisk inwazyjnych, a ogniska raka zostały usunięte w całości i z wystarczającym marginesem.
Tego niestety nikt z nas tutaj na forum nie zrobi.
  Temat: Rak pęcherza moczowego - przerzuty do płuc?
Richelieu

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 14623

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2011-05-31, 22:23   Temat: Rak pęcherza moczowego - przerzuty do płuc?
T2 - naciekanie błony mięśniowej, zatem nie jest to już tylko naciekanie powierzchniowe (T1),
naciekanie tego typu jest pokazane np. tutaj.

G2 to oczywiście średni stopień złośliwości,

sine signis invasionis = prawidłowo napisałaś: bez oznak inwazyjnych,
wg mnie zapis taki nie przystaje (?) do cechy T2, zatem być może oznacza że fragment tkanki na podstawie badania której uzyskano ten wynik charakteryzował się niższym stadium zaawansowania nacieku, T1.
Niezależnie od tego zapisu przyjąłbym, że jednak jest stadium T2, skoro dalej wynik tak mówi,
i do tego dostosowałbym dalsze postępowanie.
Ciekaw też jestem, co Wasz lekarz ma na ten temat do powiedzenia i jak on to interpretuje.
  Temat: Rak pęcherza moczowego - przerzuty do płuc?
Richelieu

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 14623

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2011-05-31, 09:49   Temat: Rak pęcherza moczowego - przerzuty do płuc?
Może, chociaż wg tego artykułu w przypadku nacieczeń powierzchniowych nie dzieje się to często:
Cytat:
Rak pęcherza moczowego szerzy się przez ciągłość. Przerzuty rzadko towa­rzyszą nacieczeniom powierzchownym, natomiast często guzom nacieka­jącym warstwy głębokie.

Sposób przerzutowania polega na przenoszeniu komórek nowotworowych drogą limfatyczną / krwionośną.
  Temat: Rak pęcherza moczowego - przerzuty do płuc?
Richelieu

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 14623

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2011-05-28, 00:54   Temat: Rak pęcherza moczowego - przerzuty do płuc?
madame_mage napisał/a:
Przeszla juz 14 operacji wycinania/wypalania guzkow.
Byly stale nawroty, jednak za kazdym razem G1 bez naciekania.

Czternaście operacji ?!
Do wznów dochodziło tak często, że nasuwa to podejrzenie o niewłaściwe leczenie.
Można zastanawiać się, choć obecnie to już i tak nie zmieni sytuacji, czy była zachowana opisana niżej procedura:
Cytat:
Leczenie raka nieinwazyjnego i raka w stopniu T1 polega na elektroresekcji przezcewkowej guza (TURbt). Jest to metoda inicjująca leczenie guzów nieinwazyjnych. Każdy chory po tego typu zabiegu wymaga dalszej, wieloletniej obserwacji (TAUS, badanie cytologiczne osadu moczu lub popłuczyn z pęcherza moczowego, kontrolna uretrocystoskopia; powtórna biopsja z miejsca po elektroresekcji guza pęcherza jest uzasadniona 1-4 tygodnie po TURBT wraz z badaniem cytologicznym). Ma to na celu wykrycie miejscowej wznowy guza oraz określenie, czy kolejny nawrót wykazuje cechy progresji.

(źródło: Nowotwory układu moczowo-płciowego, red.: A. Stelmach, A. Borówka, str. 298).

Nie podajesz informacji nt. terapii uzupełniającej - wlewek dopęcherzowych (instylacji) - czy były stosowane ?
Powinny być (chyba, że był to pojedynczy guz brodawczakowaty Ta–T1, o średnicy poniżej 3 cm),
o czym mówi np. wyżej cytowane opracowanie (str. 299).
Jest tam też mowa o leczeniu wznów choroby.

W tej sytuacji zasięgniecie opinii doświadczonego onkologa, o czym piszesz, jest postępowaniem najwłaściwszym.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group