1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rozsiany Rak trzustki |
Rysica
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 13024
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2013-12-02, 23:17 Temat: Rozsiany Rak trzustki |
Dziękuję, że pytasz
Tata jest po pierwszej chemii Folfirinoxem, którą zniósł bardzo dobrze. W sumie jedynym, co go irytuje i martwi to są ciągłe skoki temperatury już po biopsji. Mówi, że ruszyli i on teraz się wściekł... ale mamy nadzieję, że po następnej chemii mu to minie. Wyniki krwi bardzo zadawalające panią dr, hemoglobina 12, reszty niestety nie pamiętam, ale podobno delikatnie niektóre podwyższone a niektóre obniżone, jednak to są ułamki w tę czy we w tę, prawie w normie. UFF... ta temperatura skacząca mnie martwi. Poza tym zero objawów. Bólu brak. Innych dolegliwości też. Tylko tata mówi, że czuje się słabszy, jakby brał antybiotyk. |
Temat: Rozsiany Rak trzustki |
Rysica
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 13024
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2013-10-17, 21:49 Temat: Rozsiany Rak trzustki |
Witam
Jesteśmy po wizycie u onkologa, udało się tacie załatwić biopsję w szpitalu, w poniedziałek ma się zgłosić, bo lekarz podejrzewa, że to MOŻE być ta łagodniejsza odmiana, nerwiakowłókniak o ile dobrze zapamiętałam, chociaż pewnie coś pomyliłam, a wtedy inna, bezpieczniejsza chemia wchodzi w grę, bo by mocno tacie zaoszczędziło zdrowia i sił.
Guz trzustki nieoperacyjny, ale jeszcze będziemy to konsultować. Mama znalazła dr. Durlika z Wołoskiej i idziemy do niego prywatnie na konsultację - jak tatę przyjmą na biopsję to same z mamą pojedziemy i z wynikami najwyżej i płytą z CT ...
Ale pan doktor dał nam dużo nadziei, powiedział, że tata jest w bardzo dobrej kondcji, że całą resztę wyników ma świetną, stąd biopsja, bo ma za dobre wyniki jak na ten popularny typ nowotworu. I zero objawów, poza "dyskomfotem" w brzuchu.... No i ogólnie tata dostał skrzydeł, bo on już był gotowy na to, że lekarz powie, że nie ma szans, że nie będzie leczenia. A on "to spróbujemy to jeszcze, bo pan młody to mamy większe możliwości i większe szanse" :D |
Temat: Rozsiany Rak trzustki |
Rysica
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 13024
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2013-10-16, 19:51 Temat: Rozsiany Rak trzustki |
aaa, nie no nie było :P przepisałam wszystko. |
Temat: Rozsiany Rak trzustki |
Rysica
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 13024
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2013-10-16, 19:27 Temat: Rozsiany Rak trzustki |
Lucy jakie wnioski masz na myśli?
Tata ma skierowanie z Banacha do Centrum Onkologii, ale ja go do Magodent już na jutro zapisałam, do polecanego przez kilka osób lekarza.
Jadę z nim jutro. |
Temat: Rozsiany Rak trzustki |
Rysica
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 13024
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2013-10-16, 17:26 Temat: Rozsiany Rak trzustki |
Wyniki tomografi:
TK klp.
Guzek 4 mm w płacie środkowym płuca prawego. Kilka opłucnowych zgrubień w obu płatach grnych. Zmiany włókniste w płacie dolnym Prawym. Poza tym miąższ płucny bez zmian ogniskowych. Jamy opłucnowe bez płynu. Widoczne w badaniu węzły chłonne śródpiersia i wnęk płucnych nie są powiększone.
TK j.b.
Wątroba powiększona z licznymi, różnej wielkości zmianami ogniskowymi odpowiadającymi meta, największa w segm 8 - 65x63 mm.
Guz ogona trzustki o wym. poprzecznym 69x32 mm naciekający tętnicę i żyłę śledzionową, powodujący niedrożność żyły śledzionowej. Punktowe zwapnienie w głowie trzustki. Trzustka bez innych zmian ogniskowych, bez poszerzenia przewodu.
Drogi żółciowe nieposzerzone. Pęcherzyk żółciowy cienkościenny, niepowiększony. Dwa złogi w nerce lewej 9mm i 3 mm [przyp. mój - to po kamieniach nerkowych, jest od lat], nerki, śledziona, nadnercza bez zmian. Śledziona dodatkowa 13 mm.
Kilka lekko powiększonych węzłów chłonnych w więzadle wątrobowo-dwunastniczym, największy 18x11 mm.
Nie stwierdzam wolnego płynu w jamie otrzewnej.
Złamanie górnej blaszki granicznej kręgów L1 i L5. [tata miał dwa razy złamny kręgosłup]
Jutro mamy być między 16 a 18 w Magodencie u dr. Sarosieka - dziękuję za polecony kontakt! |
Temat: Rozsiany Rak trzustki |
Rysica
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 13024
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2013-10-16, 10:50 Temat: Rozsiany Rak trzustki |
Rozpoznania i wyników oficjalnych jeszcze nie mam, dzisiaj tata odbierze TK, i tam pewnie będzie rozpoznanie.
Na razie dopiero wczoraj się o tym nieoficjalnie dowiedziałam, ale nie mam szczegółów.
Jak będę miała to na pewno się podzielę. Dzisiaj po pracy jadę do taty.
Dziękuję wszystkim za namiary i słowa pocieszenia. |
Temat: Rozsiany Rak trzustki |
Rysica
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 13024
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2013-10-16, 06:44 Temat: Rozsiany Rak trzustki |
Kochani Witajcie!
Czas i na historię mojego tatusia, ponieważ walkę zacząć czas start...
Zalogowałam się tu dzisiaj, ponieważ wczoraj otrzymałam chyba najgorszą wiadomość w moim życiu - "jeśli chodzi o tatę to nie mam dobrych wieści" "rak trzustki?" "tak, rozsiany, niech tata się zgłosi do swojego lekarza prowadzącego po pełny opis TK, bardzo mi przykro"...
Pełny opis tatuś odbierze w piątek, wtedy ma też gastroskopię i kolonoskopię - zleconą juz wcześniej. A zaczęło się tak niewinnie... Ale może od początku??
Tata ogólnie zdrowy jak koń, żadnych dolegliwości, niby szczupły ale budowa taka, że brzuszek zawsze miał. Ostatnio ten brzuch zaczął mu bardziej przeszkadzać, delikatnie bardziej - "ooo chyba przytyłem". Ale nic go nie bolało. Poza złamanym kilka lat wczesniej kręgosłupem (wyleczone, sprawny, chodzi). No i zaczęło go kłuć nad prawym płucem, od obojczyka do łopatki. Ale tylko jak mocniej łapał powietrze, jak brał rękę do góry to przechodziło. Ale że lekarz rodzinny olała sprawę totalnie, tata się wkurzył i pojechał na Izbę Przyjęć. Nie jest z tych co czekają aż ich coś mocniej rozboli - kilka dni i lekarza, i działamy.
Na IP zrobili mu RTG klatki piersiowej - czysto.
Potem USG - i tu wyszły dwa hypoechogeniczne ogniska zapalne - ale tu lekarze powiedzieli, że to u ujściu dróg żółciowych, więc może jakieś zapalenie. Jednak zmiany spore, jedna 69x77 mm a druga 49x55 mm! Poza tym reszta ok, trzustka niewidoczna, prostata lekko powiększona, o jednorodnej echogeniczności. Zostawili go w szpitalu, na oddziale badania krwi. Jedyne odstępstwa od normy co CRP 96, oraz podwyższone markery nowotworowe : CEA - 6 (norma do 5) oraz CA19-9 - 8569. I tu załamka! W internecie naczytałam się o raku trzustki, a tacie zlecono TK oraz kolonoskopię i gastroskopię. TK była wczoraj, wynik znam nieoficjalnie, i krótko mówiąc -
SZUKAM DLA TATY ONKOLOGA!
Nie oddam go bez walki! Jest najcudowniejszym człowiekiem jakiego znam, kochanym mężem mojej mamy, kochanym moim tatusiem i wspaniałym dziadkiem dwójki moich dzieci, muszę go wyleczyć!!! Błagam pomóżcie...
Niestety jestem w pracy więc więcej napisać nie za bardzo mogę, ale może uda Wam się kogoś polecić. Dodam, że mieszkamy w Warszawie.
Trzymajcie za nas kciuki, trzeba się uzbroić i szykować na ciężką walkę...
[ Dodano: 2013-10-16, 07:47 ]
Sprostowanie bo nie dopisałam, ogniska zapalne wyszły w watrobie a trzustka na USG była przesłonięta gazami i nie dało się zobaczyć.
Dodam, że nie miał ZADNYCH objawów poza tym lekkim bólem pod obojczykiem jak nabrał więcej powietrza. ale płuca czyste. |
|
|