Przypadek chciał, że trafiłam na Twój wątek... przeczytałam wszystkie wpisy jednym tchem od początku do końca... najgorszy był koniec, bo wyłam jak wół. Bardzo mi przykro.. Nawet nie wiesz jak. Mam nadzieję, że czas choć trochę złagodził ból po rozstaniu. :-*