1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Pomyłki w badaniach, diagnozach |
Wiktoria2004
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 7264
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2014-12-28, 09:19 Temat: Pomyłki w badaniach, diagnozach |
Mam 32 lata jestem kobietą. Mięsak znajdował się na nerce czyli guz tkanek miękkich. Ale jest dość znaczna ilość osób w wieku nie dziecięcym a chorującym na mięsaki tkanek miękkich. Nierozpoznanie takiego nowotworu może nieść za sobą tragiczne skutki. Rozumiem, że obraz mięsaka jest trudny do rozpoznania. Ale istnieją przypadki takie jak mój I co dalej?
[ Dodano: 2014-12-28, 09:27 ]
Po drugie powiem szczerze, że już na pierwszy rzut oka wyglądało to na rodzaj mięsaka. Tak duży guz 11 cm na 9 cm ,otorebkowany lito-płynny, bez powiększonych węzłów chłonnych. Guz w części martwiczy.
[ Dodano: 2014-12-28, 09:34 ]
jest jeszcze pytanie czy rak jasnokomórkowy wygląda podobnie do mięsaka ewinga w badaniach mikro?
[ Dodano: 2014-12-28, 09:56 ]
mięsak ewinga jest nienabłonkowy i drobnokomórkowy.
[ Dodano: 2014-12-28, 12:28 ]
moim zdaniem powinni byli zlecić dodatkowe badanie. W obrazie mikro powinno było ich coś zaniepokoić. Doświadczony patomorfolog wykrywa większość mięsaków. Wiem, że zdarzają się błedy, niedociągnięcia. Ale kiedy błąd zdarza się na ludzkim życiu wtedy nie jest fajnie. |
Temat: Pomyłki w badaniach, diagnozach |
Wiktoria2004
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 7264
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2014-12-27, 13:51 Temat: Pomyłki w badaniach, diagnozach |
Zaproponowałam taki temat ponieważ jestem ciekawa jak często zdarzają się pomyłki. Może nasze doświadczenia pomogą nam i innym w byciu czujnym o ile się da.
[ Dodano: 2014-12-27, 14:11 ]
U mnie była pomyłka w badaniu histopatologicznym, wykonanym w mniej znanym ośrodku. Wyszło, ze mam raka jasnokomórkowego nerki a jego nie leczy się chemią. Potem dostałam się do IO Gliwice. Tam wykonano immunohistochemię i tak dowiedziałam się, że nie mam raka jasnokomórkowego tylko mięsaka ewinga. Przez to wszystko nie miałam leczenia ani chemii ani radio, bo minął za długi okres czasu od operacji. Tak w bardzo wielkim skrócie opisałam swoją drogę.
[ Dodano: 2014-12-27, 14:17 ]
Potem dowiedziałam się, że taki rodzaj nowotworu może wykryć tylko wyspecjalizowany ośrodek taki właśnie jak IO Gliwice. Nie wiem czy to prawda czy nie.. Nie mam pojęcia. Jeżeli tak to jest to dla mnie nielogiczne. Po co wysyłają wycinki do ośrodków które nie potrafią wykryć niektórych rodzajów nowotworów. Wszystko jest jakieś zagmatwane. |
|
|