Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi - przerzuty do wątroby i kości |
Zebra
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 40057
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-10-23, 21:00 Temat: Rak piersi - przerzuty do wątroby i kości |
Chabrowa współczuję i podziwiam... |
Temat: Rak piersi - przerzuty do wątroby i kości |
Zebra
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 40057
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-10-21, 18:04 Temat: Rak piersi - przerzuty do wątroby i kości |
Moj chrzestny zostal pochowany w stroju wedkarza z wedka,bo szykowal sie na nowy sezon,ale raczysko troche wszystko sknocilo... |
Temat: Rak piersi - przerzuty do wątroby i kości |
Zebra
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 40057
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-10-19, 15:52 Temat: Rak piersi - przerzuty do wątroby i kości |
Chabrowa napisał/a: | do teraz mama piła przez słomkę lub z kubka niekapka |
Wiem Chabrówko, ale jeden za duży łyk i nowy problem gotowy
Gdybyś jeszcze miała jakiś problem "techniczny" to pisz! |
Temat: Rak piersi - przerzuty do wątroby i kości |
Zebra
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 40057
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-10-19, 14:16 Temat: Rak piersi - przerzuty do wątroby i kości |
Chabrowa napisał/a: | Zachłystuje się nawet przy piciu |
Są takie cieniutkie rurki, chyba medyczne (?), gdy będzie jeszcze większy problem z piciem (a może być), to taka rureczka i strzykawka z napojem, i po troszeńku.
Najważniejsze, aby dbać o nawilżenie jamy ustnej i przełyku, gdy jest sucho jest problem z połykaniem i tworzy się koło zamknięte.
Jeżeli nadejdzie moment, że pojawią się problemy z przełykaniem, zwilżaj usta wodą. |
Temat: Rak piersi - przerzuty do wątroby i kości |
Zebra
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 40057
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-10-17, 13:29 Temat: Rak piersi - przerzuty do wątroby i kości |
To nie było personalnie do Ciebie, to taki ogólny, społeczny przekaz
bo to cholernie trudna decyzja... i nie chodzi tu o kwestie sumienia, tylko o kwestie naszych technicznych możliwości. |
Temat: Rak piersi - przerzuty do wątroby i kości |
Zebra
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 40057
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-10-15, 23:43 Temat: Rak piersi - przerzuty do wątroby i kości |
Chabrowa napisał/a: | moje serce mówi, że nie chcę jej oddać do hospicjum |
Nie rozumiem tego podejścia "ODDAĆ" do hospicjum, skąd to słowo się bierze..., dlaczego się nie mówi "ODDAĆ" do szpitala???
Przepraszam, ale przez pryzmat własnych doświadczeń to sformułowanie mnie razi i staram się każdemu tłumaczyć, że kogoś gdzieś "ODDAĆ" a z kimś gdzieś "BYĆ" to znacząca różnica. Bez względu na to gdzie...
Oczywiście jeżeli są możliwości opieki w domu to świetnie. |
Temat: Rak piersi - przerzuty do wątroby i kości |
Zebra
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 40057
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-10-13, 11:45 Temat: Rak piersi - przerzuty do wątroby i kości |
Chabrowa,
Tak się zastanawiam czy Twoja Mama chce być w domu? Wcześniej wspominała o hospicjum, teraz o szpitalu, może nie czuje się bezpiecznie. Ja wiem, że w ogólnej opinii "najlepiej jest w domu", ale może warto z Mamą przedyskutować i przemyśleć temat? Nie każdy chce być w domu... Chabrowa napisał/a: | czuję, ale mam je sparalizowane
weszłam na łózko i od tyłu wciągnęłam ją jak kłodę |
To jest już tak silne osłabienie |
Temat: Rak piersi - przerzuty do wątroby i kości |
Zebra
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 40057
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-10-12, 18:49 Temat: Rak piersi - przerzuty do wątroby i kości |
Chabrowa napisał/a: | Doprawdy czy jest w stanie coś jeszcze mnie zaskoczyć??????
..... |
Myślę, że chyba nie. Mnie po Mamy chorobie spotkało wiele innych przykrych zdarzeń, które z pewnością kiedyś uznałabym za wielką tragedię. Nawet jedna z pań zapytała się dlaczego coś tam nie robi na mnie wrażenia, przecież powinnam być przejęta, dla innych to by była wielka sprawa. Ja jej powiedziałam "Moja Mama chorowała na raka przez ostatnie pół roku, to co pani mówi w obliczu tego co przeżyłam, jest nawet trochę śmieszne". Nie zrozumiała.
To był/jest taki ciąg ciosów, jak nie z jednej, to z drugiej strony, i tak dzieje się nadal, ale nawet nie chce mi się za wiele im poświęcać uwagi, bo w życiu są rzeczy ważne i Ważniejsze
Myślę o Was...
[następne komentarze] |
|