Znalezionych wyników: 17

To badanie ma wyjaśnić gdzie jest ognisko pierwotne nowotworu, dzięki czemu będzie wiadomo jak go leczyć.

PET ma przyczynić się do tego, aby można było zalecić najwłaściwszy sposób leczenia. Dobrze, że mama będzie miała to badanie wykonane.

billyb już pisał:

Na każdym oddziale może to wyglądać inaczej.

Polypus hyperplasticus cum erosione - polip hiperplastyczny z nadżerką
Nie jest to zmiana nowotworowa.

W Waszym przypadku zapewne od onkologa, ale ogólnie skierowanie musi wypisać lekarz specjalista.
Wszystko jest możliwe, być może ta komisja (co to w ogóle za komisja, konsylium na onkologii?) uzna za stosowne skierowanie na PET, być może nie - nie wiemy tego.

Od lekarza specjalisty.

PET to rodzaj tomografii, nie zrobisz go bez skierowania. Można prywatnie (ze skierowaniem) ale koszta idą bodajże w tysiące złotych.

Ale w jakim celu?

A swoją drogą - czemu czekacie na jakieś skierowanie od lekarza POZ do onkologa? Do onkologa nie potrzeba skierowania, wystarczy umówić pierwszą wizytę w ośrodku, do którego macie najbliżej.

Morfologia w porządku.

Pewnie i prywatnie można, ale tak czy inaczej musicie mieć na nie skierowanie. Czy komisja na takie badanie skieruje - nie mam pojęcia.
Skoro była wykonywana m.in. TK jamy brzusznej, kolonoskopia to więcej żadnych badań nie zrobicie dla wykluczenia ewentualnych przerzutów. Jedynie TK głowy, ale nie ma chyba razie wskazań a ot tak nie zlecą.

Nie wiadomo, czy są one zajęte przez kom. nowotworowe czy np. powiększone odczynowo - ich wielkość nie świadczy jednoznacznie o jednym ani o drugim.
Ewent. mediastinoskopia byłaby tutaj rozwiązaniem, albo PET.

Jak dla mnie to to jest właśnie ognisko pierwotne.
Ale oczywiście decyzję ostateczną podejmuje lekarz.

Nie da się tutaj stwierdzić, czy diagnoza jest prawidłowa - natomiast z całą pewnością można stwierdzić, że dwa negatywne wyniki bronchoskopii nie świadczą o tym, że nowotworu nie ma, natomiast samo podejrzenie gruczolakoraka skądś wziąć się musiało.

Ponieważ istnieje to podejrzenie to - jak stwierdził lekarz rodzinny - nie ma na co czekać i konieczna jest wizyta u onkologa. Obraz TK może wskazywać na nowotwór - liczne cienie okrągłe i nacieki na pewno nie są normalnym obrazem płuc i wydaje mi się, że podejrzenie gruczolakoraka wystarczy onkologowi do rozpoczęcia terapii, ale co on zrobi - nie wiem.

Jaką diagnozę - nowotworu? Taką można postawić na podstawie bronchoskopii.

Z chemioterapii może właśnie zdyskwalifikować np. niska hemoglobina jak i inne schorzenia współistniejące, zły stan ogólny pacjenta - takie rzeczy może ocenić tylko lekarz który widzi pacjenta, ma komplet jego wyników i jest w stanie stworzyć całość klinicznej oceny jego stanu.