Znalezionych wyników: 28

Jeśli guzek nie zwiększa swojej wielkości, to nie wskazywałoby to na przerzut.

Ale czego, TK? Ja nie wiem, jak u Was wyglądają terminy, musicie podzwonić i popytać

boję się, że na koniec roku może być ciężko, ewent. prywatnie jeśli macie takie możliwości finansowe.
Na TK trzeba mieć też skierowanie (jeśli prywatnie, wystarczy od lekarza POZ).

Czyli wzrost jest od kilku miesięcy, zrobiłabym TK by sprawdzić, czy nic tam się nie dzieje, bo jednak systematyczny wzrost wartości CEA jest niepokojący.

A kiedy poprzednio było robione CEA i z jakim wynikiem?

O gorączce już pisałam:

Cytat:

Wznowa może być i bez gorączki, gorączka może być bez wznowy.

Obojętnie od obszaru, w którym coś by się działo.

sasinka1990j napisał/a:

co mozna jeszcze sprawdzic poza watroba?

Sprawdzić można wszystko, pytanie tylko czy jest to zasadne. Badania kontrolne są określone w określonym czasie i skoro nic poza gorączką się nie dzieje (a nie wiadomo czy nie ma jakiejś banalnej infekcji) to naprawdę nie ma co nakręcać się w tej chwili na wznowę.

W takim razie zróbcie do tego czasu CRP i morfologię z rozmazem, do tego można zrobić CEA. Jak chcesz koniecznie sprawdzić wątrobę, to bilirubina, AspAT, AlAT. Ale gorączka naprawdę nie jest specyficznym objawem wznowy w tym rejonie.

Początkowo zmiany w wątrobie mogą nie dawać żadnych objawów.
Nie ma się co martwić na zapas, kontrolna TK powinna pokazać czy i co się dzieje.

A czemu ta wznowa miałaby być akurat w wątrobie?

W przypadku gorączki warto zrobić morfologię z rozmazem i CRP - może jest jakaś infekcja.

Nie ma takiej prostej zależności, że gorączka = wznowa, brak gorączki = brak wznowy. Wznowa może być i bez gorączki, gorączka może być bez wznowy.
Tomografia powinna wyjaśnić tę kwestię.
I co to znaczy "wszystkie wyniki krwi" - tzn. jakie? Bo ich jest całkiem sporo, a raczej wszystkich pacjentowi nie robią

Generalnie jest to st. II w IV-stopniowej skali o statystycznej 5-letniej przeżywalności 63% (pamiętając przy tym, że to tylko statystyka). Nie jest więc chyba najgorzej.

Myślę, że tutaj wskazane byłoby włączenie chemioterapii uzupełniającej, ponieważ:
a) wycięto 11, a nie 12 węzłów, jak jest zalecane
b) w 2 węzłach stwierdzono martwicze ogniska, co - skoro wspomniał o tym patolog - jest lekko niepokojące

W st. II nie ma jednoznacznych zaleceń dot. włączenia chemioterapii uzupełniającej, stąd decyzja musi zostać pozostawiona onkologowi prowadzącemu, który po zapoznaniu się z wynikami oraz z ogólnym stanem pacjenta może właściwie zadecydować o dalszym leczeniu.