1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: czy to naprawdę już koniec? |
amberka
Odpowiedzi: 45
Wyświetleń: 26458
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-07-09, 10:04 Temat: czy to naprawdę już koniec? |
Witaj
Bardzo mi przykro. Mama juz nie cierpi, ale wiem, ze Twoje cierpienie jest ogromne.
Zycze Ci duzo sily, bo przed Toba ostatnie pozegnanie mamy i wiem, ze to kolejny koszmar.
Nasze ludzkie zycie jest takie kruche..... zawsze takie bylo i bedzie.
Fraszki to wszytko, cokolwiek myślemy,
Fraszki to wszytko, cokolwiek czyniemy;
Nie masz na świecie żadnej pewnej rzeczy,
Próżno tu człowiek ma co mieć na pieczy.
Zacność, uroda, moc, pieniądze, sława,
Wszystko to minie jako polna trawa;
Naśmiawszy się nam i naszym porządkom,
Wemkną nas w mieszek, jako czynią łątkom.
Jan Kochanowski (1530-1584 |
Temat: czy to naprawdę już koniec? |
amberka
Odpowiedzi: 45
Wyświetleń: 26458
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-07-07, 13:20 Temat: czy to naprawdę już koniec? |
wylana napisał/a: | dzieki amberka, ja już nie mogę na to patrzeć. dzisiaj mama boi sie ze zostawimy ja sama w domu, ze podajemy zle leki i myslala ze w jej łóżku jest pożar. |
Najwazniejsza jest Wasza obecnosc prz niej. Wiem jaki to bol patrzec jak ukochana mama traci swiadomosc i przestaje byc soba.
Moja mama tez miala rozne zwidy. Widziala jakas ekipe, ktora przyszla remontowac mieszkanie. Potem nagle myslala, ze jest na cmentarzu na grobie mojego taty i znowu widziala jakis ludzi.Twierdzila, ze jej ukradziono karty kredytowe i chciala renegocjowac umowe dot. telefonu komorkowego. Nastepnie miala pretensje, ze leki, ktore dostaje nic nie pomagaja, ze przeciez mialo byc lepiej, a nie jest. Domagalala sie rehabilitantki. To bylo straszne przezycie.
Ja tez juz nie moglam tego zniesc i zaczelam sie modlic , aby ten koszmar wreszcie sie skonczyl i mama mogla w spokoju odejsc.
Sciskam |
Temat: czy to naprawdę już koniec? |
amberka
Odpowiedzi: 45
Wyświetleń: 26458
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-07-07, 11:42 Temat: czy to naprawdę już koniec? |
Witaj Wylana
Bardzo mi przykro z powodu Twojej mamy.
U mojej mamy bylo podobnie. Na kilka dni przed odejsciem zaczela mowic od rzeczy i strasznie sie wiercila.
Wiem , ze to co powiem w zadnym stopniu nie zlagodzi Twojego bolu, ale udalo wam sie ukrasc naprawde sporo czasu. Dwa lata w przypadku DRP pluc to naprawde bardzo duzo. Moja mama walczyla tylko kilka miesiecy. Co ciekawe, dokladnie miesiac przed smiercia mama miala robione TK glowy i bylo czysciutko. Do konca nie wiem czy dziwne zychowanie mamy tuz przed smiercia bylo spowodowane niedotlenieniem czy tak nagle pojawily sie przerzuty do OUN.
Trzymaj sie kochana...... |
|
|