1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Kolejny guz trzustki |
anezob
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 4996
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2013-07-12, 10:59 Temat: Kolejny guz trzustki |
Jestem/mam 56 lat/ po calkowitej resekcji trzustki,ktora odbyla sie 17.05.2013 .
Od trzech tygodni przyjmuje gemcytabinę i Erlotinib.
Wieczorami jestem dokarmiana dozylnie/znow zaczelam tracic na wadze/,dostaje rowniez witaminy i mineraly w ten sposob/tylko przez okres nocy/.
Po kazdej chemii czuje sie fatalnie.Mam mdlosci i potworne bole glowy.Od ostatniej chemii okropnie boli mnie skora ramion.
Lekarz ,ktory sie mna opiekuje ma zlecic podanie dozylne odpowiedniego leku,czy poprawi moje samopoczucie tego zapewnic nie moze.
W najblizszym czasie mam miec podlaczona pompe insulinowa,bo jak dotad walka z utrzymaniem na odpowiednim poziomie poziomu cukru doprowadza mnie do rozpaczy.
Probuje sie nie poddawac,walcze.Nie wiem jak dlugo ale wierze w cuda techniki.
Moze to ,ze mieszkam w Niemczech wydaje sie ,ze moja walka jest latwiejsza.
Niemniej stwierdzony nowotwor zlosliwy nie wybiera sobie kraju tylko poszczegolnego osobnika. |
Temat: Guz trzustki |
anezob
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 3946
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2013-06-28, 20:27 Temat: po resekcji trzustki |
!7.05. przeszlam operacje usuniecia trzustki(calej trzustki,nowotwor zlosliwy).
Obecnie jestem w trakcie terapii chemicznej.
Poza strasznymi skokami cukru ,mimo checi i prob nadal nie potrafie wyregulowac poziomu cukru nie czulabym sie zle.
Najgorzej znosze godziny wieczorne ,przewaznie po kolacji cukier spada drastycznie i do czasu wstrzykniecia ostaniej dawki insuliny (nocnej ) ratuje sie sucharami,sokami i cukrem winogronowym.Strasznie sie tym stresuje. |
Temat: Guz trzustki |
anezob
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 3946
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2013-05-14, 17:45 Temat: Glowa trzustki |
Z wielkim zainteresowaniem przesledzilam wszystkie wypowiedzi. Mieszkam w Niemczech, po trzytygodniowym pobycie w szpitalu zdiagnozowano u mnie guza trzustki. Operowana bede w czwartek.
Nie obawiam sie operacji, a gdy ktos pyta czy sie boje odpowiadam, ze moje bole utrzymujace sie od pazdziernika przyslaniaja mi wszelki strach. Schudlam ponad 30 kg i chudne nadal (mam 55 lat).
Od pazdziernika przeprowadzono mi wiecej specjalistycznych badan niz w calym moim zyciu, wszystkie wskazywaly na chroniczny stan zapalny trzustki, a nie na guz.
Do koca marca pracowalam zwalczajac bole dostepnymi lekami p-bolowymi i zwiekszajac dawki. W marcu rowniez zmienilam lekarza prowadzacego i od tej chwili wszystko przebiega w blyskawicznym tempie.
Mam nadzieje, ze po operacji nareszcie pewnego ranka po przebudzeniu odetchne pelna piersia i usmiechne sie bez bolu.
Przeczytalam wszystkie wypowiedzi i martwie sie tylko w przypadku wystapienia ewentualnych powiklan.
Pozwole sobie dac Wam znac o sobie po operacji, gdy tylko bede sie czula na silach. Mam miec operacje usuniecia glowy trzustki wraz z dwunastnica oraz przy okazji woreczek zolciowy z kamieniami. |
|
|