Znalezionych wyników: 15

Witam serdecznie po dłuższej przerwie.
W załączniku przesyłam pełny wynik histopatologiczny.
Bardzo proszę o szczera interpretację i czy ciocia powinna się udać do onkologa ?
Nie wiemy co mamy dalej robić.
Czy ten rak bardzo źle rokuje ?

[ Dodano: 2016-09-12, 16:32 ]
Przepraszam, ale właśnie zauważyłam że nie wszystkie dane lekarzy usunęłam. Chciałam to edytować, ale niestety nie mogę .Bardzo przepraszam moderatorów raz jeszcze za swoja nieuwagę.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-09-12, 17:09 ]
Poprawione

Dobry wieczór.
Dziękuję bardzo za rady i sugestie .
W załączniku przeslalam opis z karty informacyjnej wypisu ze szpitala cioci
odnośnie wstepnej werygikacji histopatologicznej
Bardzo proszę o wyjaśnienie mi tego wyniku.
Czy kochani Waszym zdaniem dobrze zostały wycięte te guzy ,chodzi mi o te marginesy
?
Ciocia miała loboktomie górną lewą z limfadektomią sródpiersia
Rozumiem ze ta limfodektomia to wyciecie wezłów chlonnych?
I tutaj mam pytania czy zawsze podczas takich zabiegów wycina się węzły czy tylko wtedy gdy są zmienione ?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi

Postaram się wstawić cały opis z karty wypisu tylko muszę to zrobić na komputerze gdyż na tel ciężko jest mi zamazywac dane cioci i lekarzy

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-08-01, 13:19 ]
Bardzo proszę usuwać dane lekarzy z załączników.

Byłam dzisiaj w szpitalu i rozmawiałam z lekarzem .
Dr ,chirurg który operował ciocię powiedział ,że to na pewno jest rak -jego zdaniem gruczolakorak .
Oczywiscie potwierdzenie bedzie w hist-pacie .
Własciwie ciocia obecnie czeka na wypis .
Nie wiemy jaka dalej droga postepowania bo lekarz wiecznie się spieszy .Odniosłam takie wrażenie że on właściwie zrobił swoje i dalej się martwcie sami .
Kochani poradzcie co dalej ?
Czy mamy zgłosić się do onkologa ze wszystkimi badaniami ?
Czy bedzie chemia podawana czy tylko obserwacja ?
Jak to z reguły wygląda po takiej operacji ?
Ciocia jest podłamana ,jest bardzo nie miła opryskliwa i ma pretensje do wszystkich za to że jest chora .
Jest też przerażona bo jest sama ,ja niestety nie mogę być z nią 24h bo pracuje i jeszcze małe dziecko w domu .
Nie wiem jak mam ciocie zmotywować do walki ,do tego aby myślała pozytywnie i się wzieła za siebie ,za własne życie -żeby zaczeła żyć .
Najbardziej przeraża mnie jej taka bierna postawa,nie potrafii sama się zainteresować własnym zdrowiem tylko ogląda się na innych .
Mam też prośbe o podanie namiarów na dobrych lekarzy onkologów którzy zajmują się dalszym leczeniem po takiej operacji usuniecia góżów na płucach

Witajcie .
Ciocia po operacji czuje sie dobrze .Już chodzi ,dreny zostały zdjęte .
Jutro być może bedzie mogła wrócic do domu .
Nie była to rozległa operacja ,tylko małe naciecie z lewej strony pod piersią .
Pan dr usunął 2 guzy -tego świecącego i nie świecącego -tak określił .
Oczywiście nic wiecej nie wiem bo ciężko złapać lekarza prowadzącego .
Jak bedzie wypis ze szpitala to mam nadzieje że czegos się dowiemy ,równiez odnosnie dalszego leczenia

Ciocia jest na oddziale .Przygotowywali do operacji .Z tego co ciocia mówi miała RTG ,jakieś badanie wysiłkowe i echo serca .Przyszła Pani dr i przeprowadziła wywiad i podczas tego wywiadu zapytała się ta Pani dr czy był u cioci lekarz prowadzący i powiedział o płynie w osierdziu .Operacja się nie odbyła.
Poprzednie badanie echo było robione na początku maja i również była kwalifikacja kardiologiczna o przeciwskazaniach do operacji.Opinia pozytywna.
Moja chrzestna jest strasznie zdezorientowana i szczerze taka strasznie bierna i oszczędna w pytaniach do lekarzy.Bardzo mnie to irytuje .
Może to jakaś pomyłka lub moja ciocia coś źle rozumiała.
Nie wiem .Nie będę gdybać i państwa męczyć .
Rano będę czekać cierpliwie pod gabinetem lekarza z prośbą o wszelkie informacje.
Boje się tylko ze to wszystko tak długo trwa a przecież mamy do czynienia z guzem w płucach i jeszcze nie wiadomo jak on ma na imię i czy lekko czy bardzo wredny.

[ Dodano: 2016-07-14, 13:13 ]
Kochani operacja bedzie jutro .
Ten płyn w osierdziu okazał się włókniakiem na sercu -mam nadzieje że dobrze zrozumiałam .
Nic grożnego .
To konsekwencja po przebytych zawałach .
Tak bardzo się cieszę .

Dziękuję.
Dzisiaj nie udało mi się żadnych informacji uzyskać.Jutro jadę z samego rana i będę rozmawiać z lekarzem .Nie była podziebiona .Mówiła tylko ze przed PETEM miała jakby boleści serca w nocy -jeden epizod.
Dziękuję raz jeszcze.

Witam .
Odwołali operację która miała być dzisiaj .Jakiś płyn w osierdziu .
Ciocia nic nie wie,lekarza nie ma ...
Co oznacza taki płyn w osierdziu ,czy to może być rozsiew nowotworowy ?
Nie wiemy co mamy robić dalej ...

Witam i dziękuję za odpowiedz.
Pocieszam się faktem ze nie ma przerzutów i lekarze chcą ciocię operować .W poniedziałek jedziemy do szpitala na Płocką
Lekarz wspominał i tym ,że raczej bedą chcieli usunąć płat płuca z guzem i wówczas tego guza wezma do badania i bedzie wiadomo co to za gad .

W Bronchoskopii caly pobrany materiał-bez cech nowotworu złośliwego .

Czy taka operacja jest bardzo niebezpieczna ?Czy dochodzi się do pełnejh sprawności po zabiegu -jaki okres ?

Witam ponownie.Wstawiam wyniki PET-CT
Na piszcie co o nich sądzicie. Proszę.
Ciocia 11.07 zostanie przyjęta do szpitala i operacja ja czeka. Lekarz mówi ze trzeba działać szybko

Witam .
Wynik histopatologiczny (nie mam niestety fizycznie )brak obecności komórek nowotworowych i charakter łagodny .
Wynik PET-CT -WNIOSEK :wzmozony matabolizm guzka w prawym plucu -do weryfikacji mikroskopowej ,drugi guzek o charakterze pozapalnym .
Nie ma nigdzie powiększonych węzłow chlonnych ,przerzutów ,stan zapalny w żołądku i pojedyncze guzki zwapniałe w tarczycy -do diagnostyki pod kątem USG
Tyle zdołałam zapamiętać z tego co mi przeczytała ciocia .
Wkleje wynik wieczorem ,bede miala do wglądu .

Czy jest możliwość że ten guzek w płucu jest nowotworem niezłośliwym ?Pet wyklucza aby drugi guzek zauważony w Tomografii był guzkie podejrzanym gdyż jest na pisane charakter zapalny .

Witam serdecznie .Ciocia była dzisiaj na mammografii i Pani radiolog na razie bez opisu -on dopiero za tydzień -powiedziała cioci że nie widzi nic niepokojącego .
Cieszymy sie bardzo .
Wczoraj kardiolog robiący echo serca powiedział tylko że wyszło średnio .Tak mnie to denerwuje ,gdyz mógł już nic nie mówic .Echo było prywatnie i jak nie dokupisz dodatkowo konsultacji kardiologa to Ci nic nie mówią .
Ciocię bardzo pieką dłonie i na łokciach sucha skóra
Bardzo prosze o rade gdzie mozna do jakiego lekarza pójsc aby jakos temu zaradzić .
Ciocia sie bardzo boi ,mówi że inaczej już teraz myśli i żałuje ze zrobiła te badania bo mogłaby sobie żyć i żyć .
Bardzo prosze o informację czy na badanie PET trzeba sie jakoś specjhalnie przygotować bo ciocia wie tylko tyle że ma je za 2 tygodnie .

Jeszcze nie ma hist-patu .Mam tutaj pytanie czy jak jestem upoważniona do wszelkiego kontaktu medycznego w sprawie cioci to mogę osobiście dowiadywać sie o te wyniki ?
Bo jak pisałam wcześniej to wiem od lekarki prowadzacej ze trafi on do jej rak i potem cala konsultacja razem z wynikiem Peta bedzie .
[/i]

Dobry wieczór.Nie mogę spać .Ciągle siedzi mi w głowie ciocia i jej chorobą
Pocieszam się tym, że jeszcze nie jest tak źle gdyż te guzki są małe .Tomografia nie wykazała innych zmian np.powiekszonych węzłów czy płynu w płucach .
Najważniejsze jest to że chcą operować a to oznacza radykalne leczenie .

Jutro ciocia ma echo serca .Za tydzień konsultacje kardiologiczną.
Liczę na to że nie bedzie żadnych przeciwwskazań i serducho się ma dobrze.
W środę mammografia .Zmotywowalam ciocie aby w czasie oczekiwania na PET zdiagnozować ta zmiane zauważoną w tomografi .Mam nadzieje ze tutaj bedzie wszystko dobrze.
Ciasteczka moja ma bardzo czerwone spody dłoni i te spody zaczęły teraz bardzo piec.
Lekarz w szpitalu powiedział że te czerwone dłonie plus jakby łuszczyca się skóra i bardzo sucha były i są oczywiście objawem raka.
Czy może tak być ?
Jestem taka bezsilna .Chciałabym już działać a trzeba czekać i to czekanie mnie dobija .

Wynik hist-pat będę miała dopiero po badaniu PET.Pani dr prowadząca powiedziała ze wynik trafi bezpośrednio do niej i ona wszystko wyjaśni i omówi razem z wynikami PET .Po czym konsultuje to jeszcze Prof -nie wiem czy moge podawac nazwisko iwówczas oczywiście zakładam najbardziej optymistyczny scenariusz będzie operacja na Płockiej w szpitalu .
Ciocia 1.06 ma mieć echo serca i konsultacje kardiologa .
Tak się zastanawiam nad prywatną wizytą u tego Profesora czy może poczekać już na konsultacje w szpitalu.?
Przeraża mnie też odległy termin PET 3 tygodnie ponad i to na CITO
To czekanie jest najgorsze a nie wiadomo czy ten skorupiak w tym czasie sie nie rozmnaza

Dziękuję serdecznie za odpowiedż

Wiem że to rak .Ale jeżeli chcą operować to musi być jakiś niedrobnokomórkowy prawda?
Bo jak by był drobnokomórkowy to wtedy rzadko się operuje .

Pociesza mnie fakt na chwilę obecną oczywiście ze nie ma widocznych przerzutów i zajętych węzłów .Modlę się aby w PET też nic innego nie świeciło .

Mam też pytanie odnośnie tej zmiany w piersi ,czy jest możliwość żeby guzki w płucu miały charakter przerzutowy np .od raka piersi ?

Ale to chyba radiolodzy są w stanie to ocenić na podstawie obrazu w Tomagrafii prawda?

Witam serdecznie
Moja chrzestna 62 lata jest diagnozowana w kierunku nowotworu płuc .
Właściwie czekamy jeszcze na badanie PET i na wyniki histopatologiczne .

Bardzo proszę o rozjaśnienie nam obrazu choroby.Lekarze mówią ze nie jest dobrze .
Chciałabym zasiągnąć porady czy na prawdę sytuacja jest tak bardzo poważna .
Czy jest możliwość ,że lekarze nie bedą chcieli operować cioci gdyż przechodziła 2 zawały ,wylew i z tego co wiem to spirometria też za dobrze nie wyszła.
Bardzo prosze o wszelkie sugestie .

przesyłam również dokumentacje

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-05-30, 13:01 ]
Zamieszczając wyniki badań, karty wypisowe ze szpitala itp., proszę usuwać dane lekarzy.

[ Dodano: 2016-05-30, 16:07 ]
Witam ponownie .
Rozmawiałam z szpitalem Banacha i w pobranym materiale z Bronchoskopii nie wykryto komórek nowotworowych.

Może mi powiedzieć w za jakim nowotworem przemawiają obecne wyniki badań ?
Czy jest możliwość ze guzki mogą być łagodne ?

[ Dodano: 2016-05-30, 16:10 ]
apropo bronchoskopii -czekamy jeszcze na wyniki biopsji ,pewnie w niej bedzie zawarta informacja co to za rak itp .

[ Dodano: 2016-05-30, 16:30 ]
I jeszce mam jedno pytanie .W opisie Tomagrafii jest informacja o wciągnietej brodawce i zwiekszeniu tkanki litej .Czy to może sugerować dodatkowo jakies grożne zmiany w piersi ?
Badanie PET mamy zaplanowane na 17.06 ,czy warto jeszcze zrobic teraz mamografie ?