Autor |
Wiadomość |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
bogdusia
Odpowiedzi: 99
Wyświetleń: 36475
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2018-01-05, 22:22 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
|
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
bogdusia
Odpowiedzi: 99
Wyświetleń: 36475
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-02-11, 22:17 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
Mądry człek z tego księdza. |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
bogdusia
Odpowiedzi: 99
Wyświetleń: 36475
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-02-09, 18:11 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
https://www.youtube.com/watch?v=7FeJpSyIY54 |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
bogdusia
Odpowiedzi: 99
Wyświetleń: 36475
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-01-06, 10:38 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
Moim zdaniem była to pozytywna łza, mama w ten sposób pożegnała Was , dumna z córki , utulona odeszła do lepszego świata.
Myślę że ciężko jej jest kiedy się zadręczasz.
Zrobiłaś wszystko jak należy |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
bogdusia
Odpowiedzi: 99
Wyświetleń: 36475
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-29, 19:33 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
Gosiu swoją misję wypełniłaś do końca jak należy, ta łza spływająca po policzku mamy to łza szczęścia i ulgi.
Niech to będzie dla Ciebie ukojeniem.
|
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
bogdusia
Odpowiedzi: 99
Wyświetleń: 36475
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-27, 20:19 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
Rozumiem co teraz przeżywasz.
Mądre słowa napisała mi Agnes jak odchodziła moja mama.
O cudownej roli dziecka, kiedy przeprowadza rodzica na drugą stronę.
Mimo że serce pęka z bólu i obawy przed stratą jedynej osoby na świecie- matki.
Nie bój się, miłość i intuicja pomogą Ci.
Mama niebawem będzie już w lepszym świecie Ty zyskasz anioła, który będzie się Tobą opiekował.
Trzymaj się dasz radę. |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
bogdusia
Odpowiedzi: 99
Wyświetleń: 36475
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-26, 23:11 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
Chyba wszyscy mamy takie dylematy kiedy odchodzą nasi bliscy.
Teraz przeprowadzacie mamę na tą lepszą stronę.
Mówcie przy niej spokojnie słuch odchodzi ostatni.
Nie głaszczcie bo to moze spowodować ból lepiej trzymać za rękę.
Nawilżanie ust jest ważne.
Jesli chodzi o pozycję leżącą może być że mama woli być w pozycji siedzącej . Moze lepiej jest jej oddychać. Moja mama do ostatnich chwil swiadomości nie chciała leżeć, wygodniej jej było w pozycji niemalże siedzącej. |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
bogdusia
Odpowiedzi: 99
Wyświetleń: 36475
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-26, 16:33 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
Myślę ciepło. |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
bogdusia
Odpowiedzi: 99
Wyświetleń: 36475
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-10-05, 19:54 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
Super wiadomości. |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
bogdusia
Odpowiedzi: 99
Wyświetleń: 36475
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-09-29, 05:50 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
Jeśli chodzi o leczenie i wypisywanie leków u nas wyglądało to tak:
W momencie leczenia paliatywnego - chemioterapia mama była pod opieką onkologa on wypisywał leki, jednak zdarzały się sytuacje kiedy leków zabrakłoby więc zrobiłam xerokopię wszystkich kart , badań , tomografii itd i z nimi udałam się do lekarza pierwszego kontaktu. Doktor z przychodni wypisywała mi leki, wypisała mi również wniosek do ZUS o zasiłek pielęgnacyjny.
Po zakończeniu chemioterapii dostaliśmy skierowanie do HD (od onkologa), które to już zajęło się mamą, wypisywali leki, robili badania itp- mimo że mieliśmy za trzy miesiące na kontrolne badania do onkologa. Wniosek jedno nie wyklucza drugiego.
Pozdrawiam. |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
bogdusia
Odpowiedzi: 99
Wyświetleń: 36475
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-09-18, 22:30 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
Wszyscy bilismy i bijemy się z takimi myślami.
Kochamy naszych rodziców i trudno pogodzić się z taką diagnozą. |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
bogdusia
Odpowiedzi: 99
Wyświetleń: 36475
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-09-10, 10:46 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
Myślami jestem z Wami. |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
bogdusia
Odpowiedzi: 99
Wyświetleń: 36475
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-08-20, 08:00 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
U mojej mamy chemia tez tylko na chwilę spowolniła chorobę.
Okropny jest ten rodzaj nowotworu. Bardzo agresywny
i nieprzewidywalny.
Ciężko sobie to wszystko poukładac i rozumiem Cię jak nikt inny.
Bezsilność to nasza kompanka.
Bądź z mamą , kochaj ją, rozpieszczaj, dogadzaj trzymaj za rękę, całuj , przytulaj - miłość to najlepsze ukojenie tyle i aż tyle możesz zrobić.
[ Dodano: 2016-08-20, 09:09 ]
Ale póki proponują leczenie jest nadzieja. Walczcie kochane dzielne dziewczyny. |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
bogdusia
Odpowiedzi: 99
Wyświetleń: 36475
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-08-16, 21:12 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
Myślami jestem z wami . |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
bogdusia
Odpowiedzi: 99
Wyświetleń: 36475
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-07-31, 21:39 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca - proszę o pomoc |
Gosiu bardzo mi przykro ze musisz mierzyć się wraz z mamą z tą paskudną chorobą.
popieram wcześniejsze wpisy dotyczące hospicjum domowego.
Moja mama też wzbraniała się przed hospicjum bo słowo hospicjum kojarzy się z jednym :(
taka ludzka mentalność ten kto nigdy nie zetknął sie z HD nie powinien się wypowiadać.
Uwierz mi kiedy nadejdzie moment ze mama nie będzie już w dobrej formie będzie Ci ciężko ,,ciągać ,, ją po lekarzach.
A tu lekarz przyjedzie do was do domu, pielęgniarka, psycholog jeśli będziecie go potrzebować. Wypożyczą sprzęt (bez generatora tlenu nie dacie rady)
Może być ze będziecie potrzebować balkonika czy wózka inwalidzkiego oni wypożyczą.
Wystawią recepty, ustawią leki, zabezpiecza mamę przeciwbólowo i ogranicza duszność.
Choróbsko to jest bardzo podstępne ,mimo że chory prawie do końca zewnętrznie wygląda nieźle i czuje się znośnie to w środku raczysko szaleje i wyniszcza wszystko co stanie na jego drodze i to w bardzo szybkim tempie.
Nie chcę Cię straszyć i odbierać nadziei bo ją trzeba mieć do końca
ale trzeba teraz zadbać o to by mamusia Twoja żyła komfortowo . Rozpieszczać , kochać na max i być z nią .
Ja życzę wam cudownych chwil, zdrówka i sił do walki. |
|