Znalezionych wyników: 17

Agnieszko, faktycznie można pozazdrościć spotkania z Romkiem. :mrgreen:

Ano właśnie :tiaa:

Faktycznie Anielko nie daj się, musisz być bezwzgledna. |kill|

Agnieszko dzięki za wiadomości.
Cieszę się, że dziadkowie trzymają się.....

Nie każdy lubi przyrodę w nocy, faktycznie dzień to inna bajka.

Miłej niedzielki :sun:

Anielko radzę Ci idź do psychiatry a nie do psychologa.
Ustawi Ci leki i będzie ok, ale pamiętaj z lekami właśnie tak jest jednym pomagają, drugim nie i nie jest powiedziane, że odrazu sie z lekami wstrzeli do Twojego organizmu. Raczej jest to metoda prób i błędów.

Coś dzisiaj smutno na forum.
Romek bólowy, Justyś gdzieś wsiąkła, Sońka też przygnębiona......
Ech może jutro zaświeci dla wszystkich słoneczko :sun:

Anielko, może u babci to tylko takie wiosenne przemęczenie. :?ale?:

Dobrze, aby tym razem gastroskopia sie udała, teraz mają lepszy sprzęt i wiecej znieczulają.

To dla babci :flow:

Anielko jak babcia się czuje ?

Anielko spokojnych Świąt Wielkiej Nocy życzę.

Anielko w nadchodzącym Roku spełnienia wszystkich marzeń.

Aniellko, wiem że jutro, dzisiaj będzie najgorszy dzień.
Sama już bym chciała, aby się skończył.

Anielo, nic nie napisze, poprostu,
bardzo mocno przytulam Ciebie. :tull:

Anielo przyłączam się do wypowiedzi Katarzynki.
Z całego Twojego wątku, też tak wywnioskowałam, tylko Ty byłaś dla Taty jedynym wsparciem i tylko Ty byłas z Nim bardzo związana uczuciowo.
Może faktycznie, rodzina po tym co było w przeszłości odsuneła sie od taty.
Dlatego nie przeżywają tak bardzo Jego straty jak Ty.

Aniela dobrze, ze tata z Wami. Pamiętasz jak chciał do domku ?
Jesteś bardzo dzielna.
Dużo siły Ci zyczę w tych najtrudniejszych chwilach :/pociesza:/