1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rysiek 62 - komentarze (vf6) |
elsie
Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 13336
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2013-05-27, 21:45 Temat: Rysiek 62 - komentarze (vf6) |
Mąż też ma taką "gulę" nad linią cięcia, ale lekarz powiedział, że to nie przepuklina tylko uwypuklenie przeciętych tkanek, bo są szyte warstwy i także może nie schodzić płyn tkankowy, bo cięcie jest poziome. Mąż chodzi w pasie, ale nie cały czas, bo go ciśnie.
Próbuje też jeździć samochodem, ale nasz grat ma strasznie twarde zawieszenie i nie daje rady, bo przy wstrząsach bardzo boli.
Wierzymy oboje z mężem głęboko, że Ty jesteś i będziesz zdrowy, a paskudztwo zostało usunięte z organizmu raz na zawsze. Tak zresztą mówią obiektywne statystyki lekarskie.
Myślę, że strach pomału minie, trzeba jeszcze troszkę czasu po takiej traumie. U nas mimo pozytywnej diagnozy też jakoś szału radości nie ma - jakby człowiek nie dowierzał... Inni ludzie uważają , że powinniśmy skakać pod sufit i wszelkie problemy się skończyły, ale to jednak jeszcze trwa w człowieku, mimo racjonalnych wyjaśnień i nawet najbardziej pozytywnych wiadomości ten lęk nie znika tak od razu. To w zasadzie taki stan stresu pourazowego. Niebezpieczeństwo minęłó, ale psychika jeszcze żyje tym, co było. Ale to minie ! |
Temat: Rysiek 62 - komentarze (vf6) |
elsie
Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 13336
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2013-05-26, 21:30 Temat: Rysiek 62 - komentarze (vf6) |
Dzięki, że pamiętasz o nas. My też o Tobie myślimy, często zaglądam do Twojego wątku.
Mam nadzieje, że wyjazd pomógł Ci i jesteś już w dobrej formie - fizycznej i psychicznej.
Mąż pomału dochodzi do siebie, choć nadal mocno boli go w środku, a to już miesiąc od operacji. Jak długo Ciebie bolało ? Niektórzy piszą, że już po 2-3 tygodniach było OK, ale chyba raczej młodsze osoby i jakieś odporniejsze. Może częściowa nefrektomia powoduje większy ból ?!
Wyniki histopatologii kompletnie zaskakujące. Trudno było na początku w to uwierzyć, że to ta onkocytoma, taka rzadka, to jakiś "fuks", wszyscy mówili o czymś innym..
Mąż oczywiście bardzo cieszy się, że to łagodna postać nowotworu, ale przeżycia i operacja zostawiły jednak ślad w psychice i osłabiły organizm.
Może to też osłabienie pooperacyjne, albo coś po narkozie, bo jest nadal bardzo wrażliwy.
Czasami ma takie stany, szczególnie wieczorem, że odczuwa jakby mu się "wszystko trzęsło w środku", bardzo źle sypia, lekarz dal mu tabletki nasenne. |
Temat: Rysiek 62 - komentarze (vf6) |
elsie
Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 13336
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2013-05-11, 21:32 Temat: Rysiek 62 - komentarze (vf6) |
Ryśku, co u Ciebie? Czy już dałeś sobie psychicznie radę? Bo przecież jesteś fizycznie zdrowy ! Wierzę w to głęboko.
Mój mąż już jest dwa i pól tygodnia po operacji. Jeszcze nie mamy wyników histo. mam nadzieję, że marginesy docięcia były czyste, bo to była nefrektomia oszczędzająca - klinowa resekcja nerki, guz wg chirurga to RCC, lecz bez widocznego rozsiewu czy nacieku.
Męża boli jeszcze w środku, rana z zewnątrz wygląda bardzo ładnie.
Jeszcze musi brać przeciwbólowe, bez tego nie daje rady, choć widzę ,ze próbuje brać coraz mniej i jakoś wytrzymywać, ma także problem ze snem, budzi się, wstaje, z bólu, ale i może z niepokoju.
Przed operacją był w dużo lepszej formie, a nawet pierwszy tydzień po operacji był dużo łatwiejszy.
Dopadła go chyba depresja pooperacyjna, jest nerwowy, drażliwy.
Zawsze otwarty, zrobił się zamknięty w sobie, ciężko go namówić do rozmowy. Mówi ,że myślał, że szybciej dojdzie do siebie, pewnie myśli o tym, co będzie później lecz nie mówi o tym.
Siedzi przed telewizorem, albo denerwuje się i czepia o byle co.
Żal mi go, ale też i ciężko. Nie wiem jak pomóc. :( Może coś podpowiesz... |
Temat: Rysiek 62 - komentarze (vf6) |
elsie
Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 13336
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2013-03-29, 09:32 Temat: Rysiek 62 - komentarze (vf6) |
Rysiu! Za oknem śnieg (mój Mąż powiedział, że po co rozbierał tę choinkę ) , ale niech w naszych sercach zapanuje ciepełko i wiosna.
To prawda - dobrze mieć przy sobie bliskie osoby w trudnych chwilach - zobacz ilu ich masz wokół siebie.
Pozdrowienia i życzenia świąteczne dla wszystkich walczących o zdrowie - od Eli i Wiesława. |
Temat: Rysiek 62 - komentarze (vf6) |
elsie
Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 13336
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2013-03-27, 23:02 Temat: Rysiek 62 - komentarze (vf6) |
Na rozmowie z lekarzem byliśmy razem, lęk trochę rozłożył się na dwoje.
Niestety jest potwierdzenie w TK - RCC, 31x27x31 mm.
Ale bez cech naciekania czy rozsiewu.
Mąż więc chce jak najszybciej pozbyć się paskudztwa. Mówi, że dziwnie czuje wiedząc, że ma "robala"w sobie, który tylko czeka na okazję.
A ja mam siłę, tyle ile trzeba, dam radę.
Rysiu, pomału odzyskasz spokój i radość życia, jeszcze trochę. To takie odreagowanie po wielkiej mobilizacji.
Leki od psychiatry są często konieczne - tak jak na obniżenie gorączki czy ból.
Obaj będziecie zdrowi i cieszyli się życiem. Jestem tego pewna.
Pozdrowienia od mojego męża - ma na imię Wiesiek |
Temat: Rysiek 62 - komentarze (vf6) |
elsie
Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 13336
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2013-03-24, 12:29 Temat: Rysiek 62 - komentarze (vf6) |
Ryśku, trzymaj się, kibicuję Ci szczególnie mocno, gdyż masz "towarzysza niedoli" w osobie mojego Męża, który jest troszkę starszy od Ciebie - ma 65 lat.
On jest dopiero na początku drogi - po wstępnej diagnozie.
Będziecie chłopaki silni i zdrowi - tzn. Ty Rysiu już jesteś zdrowy - tylko może jeszcze sił nie odzyskałeś w pełni .
Teraz wypoczywaj i nabieraj sił fizycznych i psychicznych - jak wojownik po wygranej bitwie ! |
|
|