Znalezionych wyników: 237

Ależ tu się "zakurzyło" :shock:

U mnie wszystko w porządku.Jestem już po dwóch profilaktycznych wizytach kontrolnych((dermatolog i gastroenterolog) a jeszcze dwie przede mną (ginekolog i laryngolog) .Wczoraj miałam kolonoskopię....i przeżyłam :-D

Zastrzyk znieczulający zaczął natychmiast działać.Nic nie bolało a 'śmiga' miałam do samego wieczora.Na szczęście w jelitach nic nie ma :-)
Od kilku lat zmagam się z zespołem jelita nadwrażliwego.Jakoś nie chce odpuścić...
Pozdrawiam wszystkich zaglądających (mam nadzieje,że są takowi :-) )

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2015-12-06, 21:14 ]
Zaglądający są

Witam w 2015 roku :-) Michu już 3 tygodnie po zabiegu. Rączka w szynie jeszcze przez 3 tygodnie. Musiał mieć tzw. przeszczep szpiku własny, bo był duży ubytek szpiku w tej złamanej kości. Szpik był pobrany z talerza biodrowego. Bólu już na szczęście nie ma :-)

Ja muszę znowu odwiedzić gastroenterologa ...

W Nowym Roku życzę Wszystkim forumowiczom duuużo zdrówka :-)

Witam,witam

Moje coroczne kontrole u specjalistów dobiegają końca.Pani dermatolog ciało obejrzała i nie podoba jej się jedno znamię bo jest podłużne (o równych brzegach),ale mam je już odkąd pamiętam i wciąż jest takie samo,także alarmu na razie nie ma.Ginekolog zaliczony-czekam na wynik cytologii,ale pani doktor powiedziała, że jest wszystko ok.Został tylko laryngolog.Uff....i można spokojnie następny rok zaczynać

Poza tym mój maż ma zabieg operacyjny w przyszłym tygodniu.W połowie września złamał rękę (kość łódeczkowata),która się nie zrosła w gipsie i konieczny jest zabieg.Trochę nerwówki,ale musi być dobrze

Dzieciaczki też jak na razie dobrze

Pozdrawiam Wszystkich cieplutko :flower:

Mój Tato rzucił palenie z dnia na dzień a palił przeszło paczkę dziennie.Powtarzam temu Mojemu,że jeśli Tato się zaparł i wytrzymał to on też da radę.
A co do moich 'wymian'

to 25 września mam kontrolę u dermatologa z moimi pięknymi znamionami,piegami,pieprzykami...a jeszcze laryngologa muszę zaliczyć,co by moją krtań piękną obejrzał

Dziękuję za odwiedziny Wszystkim piszącym i czytającym

(bo ja już myślałam,że tu nikt nie zagląda) :roll:

Dziękuję

Z papierochami u męża walczę razem z dziećmi a zwłaszcza syn bo ma świadomość,że jego dziadek zmarł,bo palił papierosy.Jedyny pożytek z Taty choroby to taki,że mąż zaczął się regularnie badać

Witam :-)
Około 2 tygodnie temu zrobiliśmy sobie z mężem bezpłatne badania spirometrii i RTG płuc.Badania te wykonywał szpital,w którym leżał mój Tato.Dzisiaj przyszły wyniki;u mnie wszystko ok,ale u męża na wyniku spirometrii jest opis ;łagodna obturacja.Wynik RTG męża brzmi;płuca bez zagęszczeń miąższowych,przepona i kąty wolne,serce na zdjęciu p-a w normie.Rozumiem,że wynik prześwietlenia jest ok,ale ze spirometrii wynika,że pierwszy krok do POChP ma zrobiony?Wizyta u pulmonologa?
Dodam,że pali dużo ok.15,20 papierosów dziennie.Pali od 17-go roku życia czyli 19 lat (początkowo palił mniej papierosów dziennie)
Nie zakładam wątku bo podejrzenia onkologicznego nie ma i staram się

trzymać regulaminu.

Oooo,to jest to! :-D

He,he już pod nosem podśpiewuje 'znów się zepsułaś i wiem co zrobię,zamienię Ciebie na nowszy model'... :lol:

Dobrze,że znam jego poczucie humoru....no bo chyba żartuje....tak myślę :mrgreen:

Witam :-)
Nie zakładam kolejnego wątku ,bo nie ma na razie takiej potrzeby (mam nadzieje,że nigdy nie będzie),ale mam pytanie;mianowicie wczoraj wylądowałam u mojej pani ginekolog z silnym bólem po lewej stronie podbrzusza.Po zbadaniu i usg okazało się,że nie jest to ból spowodowany problemem ginekologicznym.W badaniu usg wyszła znowu torbiel tym razem 9 mm. czy ja już będę miała tendencję do 'łapania' tych torbieli?-bo kilka tygodni temu jej nie było.
Suma sumarum zwizytowałam chirurga i mam zapalenie więzadła pachwinowego.Ja to już jestem cała do wymiany :mrgreen:

Byłam wczoraj na wizycie kontrolnej u ginekologa.Okazało się,że torbieli nie ma.Na moje pytanie czy mogła jakoś sama pęknąć/wchłonąć się pani doktór odpowiedziała,że 'w medycynie wszystko jest możliwe'.Na kontrolę mam iść za 2 miesiące.No cóż,mam nadzieję,że jej na prawdę nie ma.

W tym tygodniu zrobiłam sobie piękne zdjęcia moich stópek zgodnie z zaleceniem ortopedy.Podczas badania usg lewej stopy p.doktór stwierdził,że mam niewydolność wiązadeł śródstopia.Stopa boli jak chodzę,stoję po prostu się 'rozjeżdża'.Wypisał skierowanie na rtg stóp,żeby wykluczyć guza-nerwiaka.
Z opisu wyniku,że lewa stopa (mimo,że boli jak diabli) jest zdrowa (na szczęście) a w prawej stopie w kościach śródstopia mam torbiel (a prawa stopa nie boli wcale).
Ze mnie to jakaś anomalia normalnie jest :mrgreen:

Dzisiaj zaczęłam czytać "Chustkę" Joanny Sałygi i jej Niemęża.
Czytam i nie ma strony żebym się nie uśmiała albo co najmniej uśmiechnęła.
I tak myślę,czy ze mną jest wszystko w porządku?Przecież to książka o chorobie,cierpieniu a ja się śmieję!No właśnie,czy ze mną wszystko ok,czy ta książka jest tak napisana,że człowiek się do niej uśmiecha?

Drodzy Forumowicze.

Głosowanie w konkursie Tesco dla szkół zakończone.W imieniu gimnazjalistów i ich opiekuna składam serdeczne podziękowania za oddawane głosy.Już 7 stycznia okaże się,czy nasze gimnazjum zakwalifikowało się do drugiego etapu,a jeżeli to nastąpi(czego bardzo byśmy chcieli) to 15 stycznia dowiemy się,czy nam się poszczęściło.
Oczywiście ja się również dołączam do podziękowań ::thnx::